Moja faworytka, Keri Hilson (przez niektórych nazywana mistrzynią featuringów) już niedługo wydaje swój debiutancki album „In A Perfect World”! :D Najprawdopodobniej wyjdzie on w lato, zaś pierwszy singiel, który ma nosić tytuł „Return The Favor”, pojawi się już wkrótce. Tymczasem, poza promocją najnowszego singla Timbalanda „Scream” z nią i Nicole Scherzinger na feacie, Keri przygotowuje się do swojego debiutu. Właśnie pojawiło się video obrazujące powstawanie jej promo sesji do nowego albumu. Fotki strzelał znany fotograf gwiazd, Giuliano Bekor. Filmik, który zaistniał w sieci, jest ciekawym połączeniem reportażu zza kulis photoshootu i teledyskiem w jednym. W jednych ujęciach Keri pozuje fotografowi, w innych śpiewa swój dramatyczny utwór „Where Did He Go”. Oczywiście kawałek ten nie jest singlem, ale w internecie zaistniał na tyle dawno, że panna Hilson może sobie pozwolić na kręcenie niby-teledysku do niego w internetowych celach promocyjnych. W każdym razie wygląda bardzo ładnie – żałuję, że nie mogę napisać ślicznie, bo chociaż Keri ma olśniewającą urodę (idącą w parze z jej licznymi talentami), to w całkowicie czarnych włosach aż tak mi się nie podoba, jak w brązowych.
Komentarze