I tylko na iTunes. J-Kwon, znany głównie z hitu „Tipsy”, traktującym o piciu alkoholu przez nieletnich, po odniesieniu dużego komercyjnego sukcesu w 2004 roku, wkrótce po tym wyleciał z Artisa Records w momencie fuzji z J Records. Założył więc swoją własną wytwórnię Hood Hop Records, aby nadal móc nagrywać i wydawać muzykę. Oczywiście będąc na swoim niełatwo jest się wypromować, toteż wszelkie próby powrotu na świecznik zakończyły się niepowodzeniem. Mało kto wie, że 17 lutego nowy album J-Kwona „Hood Hop 2” został oficjalnie wydany przez iTunes. Dzisiaj zresztą już kilkakrotnie pisałem o wadach zarówno wielkich koncernów wydawniczych, które liczą jedynie na zyski i nie dają dużej wolności artystycznej wykonawcom (patrz. Ciara), jak i małych nieznanych wytwórni, które nie umieją należycie wypromować swoich artystów (patrz. Joe Budden, J-Kwon). Pochodzący z St. Louis raper nie jest może muzycznym cudotwórcą, jego debiut zebrał raczej mało przychylne opinie. Jego kawałki muzycznie mają wiele wspólnego z utworami Chingy’ego czy Nelly’ego, którym zresztą też ostatnio nie wiedzie się zbyt dobrze. Ostatecznie na „Hood Hop” było kilka zasługujących na uwagę utworów jak „Welecome To Tha Hood” czy „They Ask Me”. Na utwór promujący sophomore początkowo został wybrany kawałek „Boo Boo”, ale ostatecznie nie pojawił się on na płycie. Aby posłuchać co J-Kwon ma do zarapowania zapraszam na jego oficjalny profil myspace (swoją drogą bardzo estetycznie graficznie zmontowany).
Komentarze