Tammi Terrell w kwietniu tego roku skończyłaby 66 lat. Być może miałaby dzisiaj status Diany Ross, Arethy Franklin, albo co najmniej Chaki Khan. Być może jej kolejne albumy nagrane w duecie z Marvinem Gayem jeszcze mocniej utwierdziłyby nas w przekonaniu, że oboje tworzyli największy damsko-męski duet w historii muzyki. Być może rozpoczęłaby wspaniałą solową karierę, podbiłaby lata siedemdziesiąte swym świeżym podejściem do soulu, po czym przetrwałaby próbę plastikowych lat osiemdziesiątych. Być może pod sample z jej muzyki nagrywałaby połowa obecnej mainstreamowej sceny hiphopowej. Być może. A jak jest? My, słuchacze zdecydowanie niepamiętający tamtych czasów, możemy ją kojarzyć wyłącznie jako przeurocze dziewczę występujące w teledysku do „Ain’t No Mountain High Enough”. Na swoich półkach mozemy postawić trzy nagrane wspólnie z Marvinem albumy, z czego dwa są istnymi arcydziełami motown soundu. Jak będziemy mieli więcej szczęścia to upolujemy jedyną, ale nie do końca oficjalną solówkę Tammi. To już nie arcydzieło, ale nadal dzieło.
Album Irrestible wyszedł w styczniu 1969, półtora roku po tym jak młoda piosenkarka zemdlała na scenie padając prosto w ramiona Marvina Gaye’a (dał jej wtedy o sobie pierwszy raz znać złośliwy nowotwór mózgu – przyczyna przedwczesnej śmierci wokalistki). Nie był to zatem projekt, nad którym dziewczyna miałaby czas i możliwości pracować, a jedynie (i aż) zbiór singli nagranych dla Motownu od roku 1965. Czyli od czasu, kiedy osobiście odkrył ją sam Berry Gordy. Płytę rozpoczyna jej zapewne najważniejszy solowy singiel: „I Can’t Believe You Love Me”, napisany przez mniej znanych motownowskich producentów: Harveya Fuqua i Johnny’ego Bristola. Obaj odpowiadali za brzmienie większości piosenek Tammi, ale oprócz nich na składankę trafiła też na przykład kompozycja Smokeya Robinsona. Nieśmiertelny zespół Holland-Dozier-Holland także jest tu obecny – napisali dla panny Terrell luźno trzymający się oryginału, ale świetny cover przeboju „This Old Heart Of Mine (Is Weak For You)” Braci Isley.
Komentarze