Nikt nie lubi się przyznawać, że podoba mu się taka niska kultura. Dlatego też nie płakałam za bardzo, gdy nie mogłam napisać o tym kawałku, gdyż nie pasował on do Miski. Jednak pewnie większość z Was go zna, bo hitem był (a był nim, bo jest świetny, jak na piosenkę dance, nie oszukujmy się). Dlatego też, choć Mac Miller wiele w piosence nie zmienił, ucieszyłam się jak głupia, że mogę się z Wami tym podzielić. Jeśli nie padliście ofiarą chwytliwości tego kawałka w wakacje – po pierwszym przesłuchaniu nie zrozumiecie, w czym rzecz. Dlatego też proszę o wyrozumiałość. Na pomysł zaproszenia rapera do zmiksowania kawałka wpadł obecny producent Maroon 5 (a także masy popowych gwiazd i gwiazdeczek, ale cśśś!), Benny Blanco. Czy wybór był dobry, oceńcie sami, choć uprzedzam nic bardziej ambitnego od „I’m a rich bastard, Mick Jagger, say I got them moves. Always rolling stoned, girls call my phone let it ring, let ’em know I’m way too cool” nie znajdziecie.
Komentarze