Przed premierą albumu Cruel Summer Marsha Ambrosius zapowiedziała, że w ramach występu na składance Kanyego pokaże się z takiej strony, z jakiej jej nie znamy. Nawet nie skłamała. Podobnie może być z całością jej drugiego solowego materiału. Przy okazji nadchodzącego, nagrywanego dla nowej wytwórni Friends & Lovers artystka zamierza pokazać się z bardziej charakternej i nieprzebierającej w słowach strony niż dane było nam usłyszeć na debiucie i na albumach Floetry. Przed nami pierwszy singiel (wraz z teledyskiem) będący dobrym potwierdzeniem wcześniejszych słów.
Komentarze