Do kompilacji Label Love podchodzę zawsze entuzjastycznie. Poprzednie części obfitowały w szereg cudownych smakołyków, do których bym zapewne nie dotarł, gdyby nie właśnie owe darmowe składanki. Piątej części edycji towarzyszy jazzowy motyw przewodni. Półtorej godziny pięknej muzyki spod szyldu dość niszowych wytwórni, m.in.:Tru Thoughts, Jazzman Records, Katalyst Entertainment, Impossible Ark Records. Przekażcie dalej!
Komentarze