Dzisiaj jazz gra się na hiphopowo – taki jest też styl Electro-Acoustic Beat Sessions. A to, co chłopaki tam robią, myślę, że śmiało można porównać do działalności Roberta Glaspera i jego Eksperymentu, aczkolwiek z pewnością ma to zupełnie inną jakość, inne brzmienie, które bynajmniej nie jest kopią wspomnianego na początku projektu, a rekonstrukcją dokonanej już wcześniej dekonstrukcji – ale o tym możecie przekonać się sami, wystarczy 20 grudnia wybrać się do wrocławskiego Klubu Puzzle. Zanim jednak tam dotrzecie, zapoznajcie się z poniższym opisem całego projektu, w którym to muzycy powracają do języka jazzowego, tłumacząc hip hop stworzony wcześniej właśnie na jazzie. Ale o co tak dokładnie w tym wszystkim chodzi, możecie przeczytać poniżej.
Pod koniec lat trzydziestych XX wieku, gdy swing stał się gigantycznym interesem i kiedy wielkie amerykańskie miasta rozbrzmiewały muzyką orkiestr Duke’a Ellingtona i Colemana Hawkinsa, gdzieś w Kansas City rodził się bebop. Za sprawą geniuszu Charliego Parkera, a także innych wizjonerów, nowy jazz dotarł do nowojorskiego Harlemu, gdzie w Minton’s Playhouse krystalizowały się idee Theloniousa Monka, Kenny’ego Clarke’a czy Dizzy’ego Gillespie. Ci kolesie przewrócili wszystko do góry nogami. Dokonali przewrotu kopernikańskiego w muzyce. Zrewolucjonizowali jazz. Nie tylko zastąpili orkiestry małymi zespołami, ale pokazali również, że szaleńcza improwizacja jest sercem tej muzyki.
W czasach, gdy bebop był na szczycie, muzycy z różnych zespołów mogli często się spotykać, wspólnie jamować lub wyzywać się na muzyczne pojedynki. Przez kolektywne granie dzielili się wiedzą i różnymi trickami, jeden od drugiego. To właśnie to pozwoliło muzyce ciągle się rozwijać. Jeśli nowicjusz był na tyle pewny siebie, by wyjść na scenę, mógł grać nawet z gigantami jazzu. Tak pierwsze kroki stawiał Miles.
Podobna idea towarzyszy wrocławskiemu cyklowi Electro-Acustic Beat Sessions – zmienił się jedynie język wypowiedzi i technologia poszła do przodu. Zaczęto rekonstruować wcześniej dokonane w hip-hopie dekonstrukcje jazzu i funku. Historycy zajmą się tym, czy stało się to za sprawą Madliba, Roberta Glaspera czy może jeszcze kogoś innego. Polskim Minton’s Playhouse stały się Puzzle, a na scenie spotykają się młodzi ze starszymi i groźni wyjadacze z dobrze zapowiadającymi się kotami. Powstające tam dźwięki tworzą tylko w formie „tu i teraz”, a na zarejestrowanych sesjach, często można spotkać opisy w stylu: uknkown trumpeter. Kto wie, może jednym z nich jesteś właśnie Ty?! Wystarczy wpaść i spróbować swoich sił. Częścią tworzonej historii są również słuchacze. Przyjdźcie – by za następne 50-lat powiedzieć: „Tak, przychodziłem na EABS jesienią 2012 roku, działy się tam niesamowite rzeczy”.
Gościem specjalnym 6 edycji cyklu EABS będzie AbraDab!
EABS w składzie:
Marek „Student A” Pędziwiatr // piano // vocal
Marcin Rak // drums
Adam Kabaciński // bass
Piotr Skorupski a.k.a. Spisek Jednego // scratch
Vojto Monteur // Guitar
Janek Michalec // Trumpet
Zgas // Beatbox
20 grudnia, Electro-Acoustic Beat Sessions vol.6
Klub Puzzle, Wrocław
bilety:
Przedsprzedaż: 10/15 pln (dostępne w klubie od 06.12.12)
W dniu koncertu: tba
Komentarze