11 listopada — tego świątecznego dla Polaków dnia do sklepów ma trafić dwunasty album legendy nowożytnego r&b. Krążek będzie nosił tytuł Black Panties i — wnioskując po wydanych do tej pory singlach — nie będzie miał on nic wspólnego z jego dwoma ostatnimi retro-albumami, a bliżej będzie mu do wtórnego i przesadnie hiphopowego Double Up z 2007 roku. Cóż, dyskografia R. Kelly’ego zawsze była pełna wzlotów i upadków, czekam więc z zainteresowaniem nie na ten, ale na potencjalny następny album. Miło by było gdyby w międzyczasie w mękach umarła moda na autotune.
Komentarze