Nie ma skończonych 20 lat, a już zbiera międzynarodowe pochwały. Billie pochodzi z Londynu, od wczesnoszkolnych lat nasiąkała jazzem. Obecnie flirtuje z łagodną elektroniką, czerpiąc przykład z Jessie Ware, Samphy czy Jamesa Blake’a. „I Don’t Need Another Lover” zapowiada nadchodzącą niebawem epkę, której premierę musimy mieć koniecznie na uwadze.
Komentarze