Duet Macklemore i Ryan Lewis robi poważne przymiarki do wydania kontynuacji The Heist — albumu, który przeistoczył niewinnych kontynuatorów emo-rapowej stylistyki Atmosphere w gwiazdorów z nagrodami MTV i Grammy za pazuchą. „Downtown” to nie jest pierwszy singiel z nadchodzącej płyty. Kilka tygodni temu ukazało się „Growing Up (Sloane’s Song)” z Edem Sheeranem, ale to nowy track jest TYM przewodnim singlem, z wysokobudżetowym klipem and shit. Utwór to taki duchowy spadkobierca „Can’t Hold Us”, kombinujący w sobie elementy popu, modnego retro-funku i hip hopu z lat osiemdziesiątych (co przypieczętowane zostało gościnnymi wstawkami wokalnymi Kool Moe Dee, Melle Mela i paru innych rapowych dziadków). Wydaje się mieć o jeden, albo nawet dwa refreny za dużo, a klip jak to już bywało u chłopaków z Seattle — festyn pełną parą. Niby konsekwencja w budowaniu twórczości i wizerunku, ale to jest jednak ten moment, w którym odczułem przesyt.
Komentarze