Ameriie
Drive EP (2016)
self released
Choć dodatkowe i w imieniu Ameriie może mylić tropy w wyszukiwarkach internetowych, wydaje się niemym akcentem w przełożeniu na nową muzykę piosenkarki. Wypuszczona własnym sumptem epka Drive utrzymana jest w tradycji zwiewnego, odrobinę paradoksalnego R&B, z którym kojarzyliśmy Amerie przed laty.
Piosenkarka coraz bardziej zapada się w muzyczny underground, ale nadal robi swoje. Drive to materiał na swój sposób bezkompromisowy, bo osadzony w stylistyce, w której Ameriie czuje się jak ryba w wodzie — odrobinę niemodny, łączący wyrazistą rymikę, charakterystycznie anielskie, ale do pewnego stopnia nieoszlifowane wokale i niesamowicie przebojowe refreny. Dekadę po swoim międzynarodowym przełomie Ameriie serwuje słuchaczom klasycznie wyprodukowaną epkę łączącą w sobie zadziorność „1 Thing” i przestrzenność „Why Don’t We Fall in Love”. Ameriie w pigułce, ot co.
W singlowym „Out Loud” piosenkarka zresztą ponownie połączyła siły z autorem jej najwięszego przeboju — Richem Harrisonem. Efektem jest wyrazisty numer oparty na retrofuturystycznym bicie silnie akcentującym post-newjackswingowe krawędzie — trochę naśladującym produkcje Timbalanda dla Aaliyah z początku XX wieku, a trochę charakterystyczny hiphopowy vibe Salaama Remiego — zwieńczony harmonijnym refrenem, w ostatnim przejściu uderzającym w te same tony co wspomniane już „1 Thing” w swojej kulminacji. Podobny schemat zastosowano także w wyprodukowanym przez Focusa rozpoczynającym wydawnictwo „Every Time” z nieszczególnie błyskotliwą zwrotką Fabolousa, którą w nawiązką rekompensuje dwupoziomowy hipnotyzujący wielogłosowością refren Ameriie. Z kolei nieco lżejsze „Trouble With Love” zbudowane wokół samplowanego pianina mogłoby w zupełności trafić na którąś z pierwszym płyt piosenkarki.
W takiej stylistyce bez wątpienia trudno będzie Ameriie trafić ponownie na radiowe playlisty, zwłaszcza że produkcyjny kierunek Drive moglibyśmy w tym kontekście z powodzeniem określić jako retropopowy, ale nie da się przecenić obfitości znakomitych melodii wypełniających jej nowe wydawnictwo, a których tak bardzo brakuje w ostatnich latach w mainstreamowym R&B.
Komentarze