Jak ja uwielbiam ten moment kiedy zamieniam się w małą dziewczynkę, która niczym w sklepie ze słodyczami, buszuje po różnego rodzaju muzycznych serwisach streamingowych i odkrywa nowe smakołyki. Właśnie sięgnęłam po „Hopeless” w wykonaniu Khalida, 18-latka z Teksasu, którego nieco szorstki głos, muśnięty lukrem w postaci akcentu rodem z Jamajki, zatopiony w elektryzującym r&b sprawia, że uśmiech nie znika mi z twarzy. Co więcej, na jednym smakołyku się nie kończy, bo sięgam po kolejne pozycje na SoundCloudzie, czekając z niecierpliwością na dostawę kolejnych pyszności. Przyłączycie się?
Komentarze