Dennis Graham od jakiegoś czasu słynie z bardzo aktywnej działalności na instagramie, jak i ogólnie z lekkiego parcia na szkło w cieniu ogromnej sławy jego syna. Zważywszy na związaną z muzyką przeszłość Dennisa (był perkusistą między innymi Jerry’ego Lee Lewisa), reboot kariery był jedynie kwestią czasu. Cały album podobno jest już w drodze, a tym czasem pierwszy oficjalny singiel wjechał na stream do Apple Music. Co ciekawe, jest to solowa wersja krążącego już od lat po sieci duetu muzyka z piosenkarką Tanyą Lee i tę właśnie wersję prezentujemy poniżej. Co jeszcze ciekawsze, „Kinda Crazy” jest naprawdę znośne i umiejętnie doprawione magią r&b lat dziewięćdziesiątych. W sumie to trzymam kciuki za sześćdziesięcioparolatka i jego skrajnie opóźnioną solową karierę, choć pewnie bez wspólnego singla z Drake’iem daleko nie zabrnie. Nie obraziłbym się też za featuring najbardziej utalentowanego muzyka w rodzinie, czyli basisty Larry’ego Grahama.
Komentarze