
Jeśli chcecie poznać zakończenie miłosnych rozterek LeToyi Luckett, powinniście zobaczyć najnowszy teledysk do utworu „In the Name of Love”. To już ostatnia część historii artystki i jej filmowego partnera. Obrazek jest przyjemny, typowy i przewidywalny, a tym samym — przesłodzony. Czy opowieść zakończy się happy endem? O tym musicie przekonać się sami. Widać, że LeToya tęskni za muzyką R&B lat dziewięćdziesiątych, bo z uśmiechem wbija na imprezę tematyczną. Sam wziąłbym udział w takiej domówce. Sprawdźcie poniżej o czym mowa.
Komentarze