
Mała dawka psychodelii ostatniego dnia sierpnia? Czemu nie. Nowy singiel Mount Kimbie to coś zupełnie innego w porównaniu do pozostałych utworów promujących nadchodzący album. Brak tu linii wokalnej, brak gości (King Krule czy James Blake nie tym razem), ale to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, duet serwuje nam intrygujący miks brzmień. „Delta” to emocjonująca dawka rocka, elektroniki i psychodelii. Tajemniczy charakter utworu oddaje również klip wyreżyserowany przez Franka Lebona. Z początku zastanawiamy się, kim jest bohater teledysku, dopiero później orientujemy się, iż to jeden z członków gangu, który napada na banki. Singiel dowodzi, iż materiał Love What Survives będzie nie tylko dobry, ale i bardzo zróżnicowany.
Komentarze