Wydarzenia

3lw

amorphous remiksuje „No More (Baby I’ma Do Right)” 3LW

40dfd6925cc3111a228a3a6fdd6c09dd

Jeśli miałabym wybrać numer, który najpierw odzwierciedliłby moje zeszłe wakacje spędzone w całości w Pradze, bez wahania odpowiedziałabym, że będzie to „Rock the Boat” Aaliyah w remiksie amorphous. Odkryty zupełnie przez przypadek przypadł mi do gustu na tyle, że z chęcią sprawdzam nowości od młodego zdolnego producenta. Ta wersja, zresztą dużo barwniejsza niż oryginał, gości u mnie w głośnikach przynajmniej raz w tygodniu od tamtego czasu, ale chyba znalazłam właśnie zamiennik.

Pewnie tego nie pamiętacie, ale szesnaście lat temu pojawiła się żeńska grupa o nazwie 3LW. W czasach, gdy rządziły TLC i Destiny’s Child nie udało im się wybić i koniec końców po wyrzuceniu Naturi Naughton (nota bene, odtwórczyni roli Lil’ Kim w filmie Notorious i obecna gwiazda serialu 50 Centa Power) ze składu nie działo się tam zbyt ciekawie ALE dziewczyny mają na koncie jeden przebój „No More (Baby I’ma Do Right)”. I to właśnie ten numer został podrasowany przez amorphousa. Doskonały rytm, bujające wokale i ten klimat poprzedniej dekady. I moja słabość do girlsbandów nie ma tutaj nic do gadania!

Sprawdźcie „no more” poniżej i przy okazji dajcie lajka dla następcy Kaytranady. Płacę szacunkiem!

Nowe/stare piosenki zespołu 3LW

Pamiętacie jeszcze zespół 3LW? Jeśli nie, to zapraszam do przesłuchania chociażby „No More (Baby I’ma Do Right)”. Lata 2000-2004 były prawdziwą wylęgarnią girlsbandów, które chciały osiągnąć sukces porównywalny z Destiny’s Child czy TLC. 3LW nie podołały temu zadaniu i projekt ostatecznie rozpadł się w okolicach roku 2007. Przygotowywany wtedy przez zespół album Point of No Return nigdy nie ujrzał światła dziennego, jednak do sieci trafiły różne przecieki. Prezentujemy dwa nowe utwory reprezentujące tamtą erę: „I Wish” oraz „Up To You”.

Nowy utwór: Adrienne Bailon ft. Ghostface Killah „Take You Home”

complex_adrienne_bailon_1

Adrienne Bailon znana jest raczej jako aktorka niż wokalistka. Niedawno pisałem o jej koleżance Kiely Williams, która… chyba niepotrzebnie o niej/o tym wspominałem. Niesmak pozostał, ale na szczęście koleżanka Kiely (czyli Adrienne) nie chcę być aż tak spektakularna i nie poszła śladami panny Williams. Uderzyła w zupełnie inny kierunek, z czego się bardzo cieszę. Gościnny udział rapera Ghostface’a to certyfikat najwyższej jakości. Członek rodziny Wu ma nosa do wokalistek – patrz na przykład taką Amy Winehouse! Piosenka „Take You Home” zabiera nas z powrotem do lat 80’. No i świetnie, ktoś musi przypomnieć jak to się robiło w starej szkole. Jest to cover z repertuaru Lisa Lisa & Cult Jam. Adrienne Adrienne & GhostFace przerobili szlagier „I Wonder If I Take You Home”. Jednak nie za mocno, melodyjka jest tak samo ładna jak w oryginale. Obecność Ghostface’a nie dziwi, jeśli weżmiemy pod uwagę fakt, że debiut pięknej Bailon ukaże się nakładem legendarnej firmy jaką jest Def Jam. Słuchajcie i śledźcie tą pannę poprzez Twittera. Jestem zauroczony (zakochuje się średnio kilka razy dziennie). Po skoku odsłuch.

(więcej…)

Spektakularna Kiely Williams?

Tylko z sentymentu do 3LW pisze o Kiely Williams. Jej drugi zespół (The Cheetah Girls) nigdy mnie nie fascynował. Trochę szkoda mi tej ślicznotki. Poniższy teledysk jest zapowiedzią jej debiutanckiego, solowego albumu. Produkcją zajął się Mike City. Tytuł płyty na dzień dzisiejszy brzmi tak: „Baby Ho: Sex, Drugs & R&B”. Moim zdaniem wszystko zaczynając od singla, na tytule kończąc jest słabe. Nie podoba mi się to. Nie jestem fanem. Kiepskie i niesmaczne. Gdyby nie przeszłość tej pani to z pewnością nie napisałbym o niej. Gdybym był producentem tego nagrania, wstydziłbym się tej nędznej melodyjki. Kiely, prośba – nie rób z siebie głupiej laleczki (nawet jeśli to tylko rola). Chyba stać Cię na więcej niż świecenie tyłkiem? Jakby to podsumował raper Tede – żenada.

Pamiętacie…

…zespół 3LW? Jedna z jego członkiń – Naturi – pojawia się na okładce odpowiednika naszego Playboya dla Afroamerykanów, czyli Kinga oczywiście. Komedia. I w ogóle co ma oznaczać określenie „Queen Bee”? She ain’t Lil’ Kim.

Kto zagra Lil’Kim i Faith Evans

Znalazła się odpowiedź na pytanie, które zadawałam w notatce dotyczącej filmu o Biggie’em. Rozwiązanie zagadki jest następujące. W rolę Faith Evans wcieli się powszechnie nieznana Antonique Smith, która do tej pory pojawiała się głównie na deskach Broadway’u. W filmowej skórze Lil’Kim zobaczymy natomiast byłą wokalistkę formacji 3LW, Naturi Naughton. Ta ostatnia do swoich osiągnięć, oprócz opuszczenia zespołu po tym jak to ponoć została obrzucona kurczakiem przez swoją koleżankę, może zaliczyć występ w broadway’owskiej wersji musicalu Hairspray. W międzyczasie fani Lil’Kim (ona ma jeszcze jakichś fanów?) protestują przeciwko zaangażowaniu Naturi, bowiem ich zdaniem nie odda ona godnie złożonej postaci słynnej raperki na srebrnym ekranie. Och! Jeśli się czujecie jednakowe oburzenie, wesprzyjcie wyznawców Lil’Kim i podpiszcie petycję, która ma na celu wywalenie byłej 3LW z planu. Co jest najciekawsze Naughton, przygotowująca się powoli do wydania solowego albumu, jeśli wierzyć wikipedii, nagrała utwór właśnie z towarzyszeniem Lil’Kim. Dyskusja wokól obsady tego filmu zaczyna śmierdzieć tak jak samo życie Notoriousa B.I.G. Uwielbiam te brzydkie zapachy. Niewiadomą pozostaje postać raperki Charli Baltimore, która w momencie śmierci Biggie’ego była jego dziewczyną, choć był on wtedy jeszcze mężem Faith Evans. Jak już mówiłam, wszystko równo śmierdzi. Na zakończenie i dla przypomnienia klip do największego przeboju 3LW No More (Baby I’ma Do Right). Pamiętacie to ? Zawsze podobała mi się choreografia do tego teledysku.