Wydarzenia

adrian younge

Nowy album: Adrian Younge Presents the Delfonics

delfonics

12 Reasons To Die Ghostface’a to nie jedyny projekt, w jakim maczał ostatnio palce Adrian Younge – muzyk słynący głównie z rewelacyjnej ścieżki dźwiękowej do filmu Black Dynamite. Tym drugim projektem jest album powstały we współpracy z legendarną filadelfijską grupą The Delfonics. Można powiedzieć, że wydane nakładem Wax Poetics Records Adrian Younge Presents the Delfonics jest pierwszym od 13 lat (!) albumem zespołu. Premiera materiału miała miejsce dzisiaj, a już od kilku dni całość można sprawdzić tutaj (a przynajmniej można było, mi coś w tej chwili nie działa). Comeback tak efektowny jak w przypadku Bobby’ego Womacka pewnie to nie jest, ale dalej jest to bezprecedensowe wydarzenie dla każdego fana klasycznego soulu.

Tracklista:

1. „Stop and Look (And You Have Found Love)”
2. „Lost Without You”
3. „True Love”
4. „Silently”
5. „Enemies”
6. „To Be Your One”
7. „Stand Up”
8. „Just Love”
9. „So in Love with You”
10. „I Can’t Cry No More”
11. „Lover’s Melody”
12. „Party’s Over”
13. „Life Never Ends”

Album Ghostface’a i Adriana Younge już w kwietniu


Dwanaście powodów by umrzeć mieliśmy poznać jeszcze pod koniec zeszłego roku, RZA postanowił jednak skupić wu-tangowe siły na promocji ścieżki dźwiękowej do jego filmu. To już przeszłość, dzisiaj z nadzieją patrzę w przyszłość, a dokładnie na datę 16 kwietnia na kalendarzu. Na bandcampie wytwórni Soul Temple Music ruszył już preorder albumu w trzech różnych formatach (download, cd, winyl). Niezależnie od tego na którą wersję się zdecydujemy (i czy w ogóle się zdecydujemy) już dzisiaj możemy posłuchać pierwszego utworu z płyty. „The Rise of the Ghostface Killah” to świetne wprowadzenie w klimat płyty opisywanej jako „brutalna opowieść o gangsterach, zdradzie i mściwej duszy polującej na dwunastu najpotężniejszych mafiozów świata”. Znakomicie się to zapowiada…

Nowy utwór: Adrian Younge presents The Delfonics „Stop and Look (And You Have Found Love)”

Oto projekt, na który warto poczekać. Adrian Younge, producent i słynna filadelfijska soulowa grupa The Delfonics nagrają razem album. Niby wiedzieliśmy o tym od września, ale wydanie krążka wciąż się przeciągało, przyszedł listopad i nic. Teraz wiadomo, iż płyta ukaże się nie wcześniej, niż na początku 2013 roku, za sprawą wytwórni Wax Poetics. Younge jako wizjoner i piewca renesansu soulu,  będzie trzymał pieczę nad tym wydawnictwem, wykorzystując swój nieprzeciętny zmysł do łączenia klasycznego soulu ze świeżymi brzmieniami. Do tego dorzucić można Williama Harta i mamy sytuację win-win. To może być jedna z najlepszych propozycji opartych na samplingu w przyszłym roku. W tej chwili możecie odsłuchać pierwszego singla z tego albumu. Gorąco polecam!

Ghostface Killah daje 12 powodów by umrzeć.

Fakt, że od dwóch lat nie było za wiele słychać o nowej muzyce od Ghostface’a, był co najmniej podejrzany. Członek legendarnego Wu-Tang Clanu postanowił wreszcie przerwać milczenie i zapowiedział album, który ujrzy światło dzienne jeszcze w tym roku. Za produkcję Twelve Reasons To Die odpowiadać ma w całości Adrian Younge – zafascynowany soulem z lat siedemdziesiątych muzyk, słynący ze ścieżki dźwiękowej do parodiującego kino blaxploitation filmu Black Dynamite. Plyta ma wyjść 20 listopada, natomiast na grudzień planowana jest jej komiksowa adaptacja. Szykuje się niezła uczta dla miłośników Wu-Tangu i komiksu – miejmy nadzieje, że nie tylko dla nich.

Nowy teledysk: Adrian Younge presents Venice Dawn „Lovely Lady”

adrian_younge_presents_something_about_april_performed_by_venice_dawn_b

Jeśli lubicie podróże w czasie to jest to rzecz dla was. Venice Dawn to kolejny projekt multi-instrumentalisty Adriana Younge’a, który serwuje nam psychodeliczny soul lat 60-tych nagrany jak najbardziej współcześnie. Po soundtracku do filmu Black Dynamite artyście znowuż idealnie udało się uchwycić klimat tamtych lat, a pieczołowicie dopieszczone detale czynią z tego wydawnictwa rzecz naprawdę wyjątkową. Album Something About April to ścieżka dźwiękowa wyimaginowanego filmu, sprawdźcie zatem jak prezentuje się klip do utworu „Lovely Lady”. Aż trudno uwierzyć, że zostało to nagrane tu i teraz.