christmas
Świąteczna odliczanka: DRAM już odlicza do Bożego Narodzenia

DRAM z życzeniami świątecznymi w „Litmas”
DRAM nie był pierwszy — najtwardsi zawodnicy wystrzelili ze świątecznym materiałem już na początku października (tak, Ne-Yo, patrzymy na Ciebie), ale nie o to chodzi, by zaliczyć falstart. DRAM jest doświadczonym graczem, także jeśli chodzi o wydawanie świątecznej muzyki i wie, że druga połowa listopada to już ten czas. Moje drzewo za oknem w przeciągu minionego tygodnia zdążyło zmienić kolor z pomarańczowego na brązowy, a to znak, że lada chwila zgubi liście i można będzie wieszać światełka. Motyw światełek (choć nie dosłownie) wykorzystuje też DRAM w nowym numerze zatytułowanym „Litmas”. Typ trochę zaplątał się w radiową konwencję z dzwonkami i życzeniami zdrowa i pomyślności zamiast bardziej przystających raperowi hoe hoe hoes!, ale to taki uroczy prostolinijny numer, że trudno go zbesztać. Zwłaszcza że, hej, są święta! No, będą lada dzień.
Rozmarzone święta w teledysku Johna Legenda i Esperanzy Spalding

Przed swoim koncertem we wrocławskim NFM-ie w zeszłym miesiącu Esperanza Spalding, jedna z najciekawszych postaci współczesnego jazzu, powiedziała, że chętnie przyjęła zaproszenie Johna Legenda, by zaśpiewać wspólnie „Have Yourself a Merry Little Christmas”, bo po prostu uwielbia tę piosenkę. Trzeba przyznać, że duet całkiem ładnie poradził sobie ze świątecznym standardem — zarówno wokalnie, jak i aranżacyjnie ujmując ducha klasycznych jazzowych Świąt Bożego Narodzenia. Wszystko to podbudowane rozmarzonym, nieco oldschoolowym teledyskim, czyni ich świąteczną propozycję trudną do odparcia!
PJ Morton coveruje świąteczną Maraję

W Ameryce święta rozpoczynają się jeszcze w październiku, wiadomo, ale u nas w sumie nie jest lepiej — galerie handlowe błyskawicznie wymieniają dynie na choinki wraz z początkiem listopada. Wtedy też za stosowne uznał podzielenie się swoją wersją „All I Want for Christmas” Marii Carey PJ Morton. Chilloutowy, okraszony sekcją dętą, fusion-funkowy cover doskonale wpisuje się zarówno w dyskografię Mortona, jak i wonderowską tradycję soulowego kolędowania. Wokalnie Mortona wspiera Stokley z grupy Mint Condition — panowie dobrze się uzupełniają w kolejnych zwrotkach i ładnie dialogują w końcówce. Czy to już czas na krystmasy? Oceńcie sami i najwyżej zostawcie sobie odsłuch na grudzień. W międzyczasie, już w ten piątek, 9 listopada, ukaże się świąteczny krążek Mortona — Christmas With PJ Morton, na którym wśród ośmiu numerów znajdziemy 7 świątecznych klasyków i jedną oryginalną piosenkę z towarzyszeniem Yolandy Adams.
#ChristmasRoundup: DRAM, Fantasia, Chanté Moore, Dru Hill i inni

Co piątek w rubryce #FridayRoundup podsumowujemy świeże premiery wydawnicze i zbieramy w całość ich odsłuchy. W przeciągu minionych dwóch miesięcy na nasze plejlisty zawitały dzięki temu także okolicznościowe albumy i epki bożonarodzeniowe, które na reszcie przy okazji Mikołajek mamy możliwość zaprezentować wam w sprzyjających okolicznościach. Niniejszy sezon świąteczny uważamy za otwarty!
#1HappyHoliday
DRAM
Empire / Atlantic
Sezon świąteczny można więc już oficjalnie uznać za otwarty. Dotyczy to oczywiście również branży muzycznej i oznacza wysyp specjalnych utworów nagranych z tej okazji. Tego typu projekty nigdy nie były powszechnym zjawiskiem na rapowej scenie, ale ewidentnie zaczyna się to zmieniać. W ubiegłym roku Chance The Rapper i Jeremih zaskoczyli wszystkich mixtapem Merry Christmas Lil’ Mama, a teraz podobnym prezentem swoich fanów obdarował Dram. #1HappyHoliday to krótka, bo składająca się z zaledwie trzech utworów epka, na której u boku artysty pojawia się… jego mama. Big Baby odwalił kawał dobrej roboty i trochę szkoda, że nie słychać tego tak bardzo w ostatnich singlach. „The Christmas Song” można bez wahania dodać do wigilijnej playlisty. — Mateusz
Christmas After Midnight
Fantasia
Concord
Jeśli ktoś myśli, że początek października to za wcześnie na wydawanie świątecznych piosenek, ten nie zna życia. Życia rozumianego rzecz jasna jako ciągłego biegania między Zarą a H&M po wielopiętrowym centrum handlowym, bo to na plejlisty takich pasaży już od ponad miesiąca zasiedalają nowe interepretacje starych świątecznych przebojów. Poza Fantasią życie znają także m.in. Gwen Stefani oraz grupa Alabama, bo oni wszyscy czy właściwie ich wytwórnie zdecydowały, że 6 października to najwyższy czas na celebrację Bożego Narodzenia. Pomijając marketingowy aspekt wydawnictwa, Fantasia z braku wyrazistej konkurencji i tak błyszczy najjaśniej wśród tegorocznych gwiazdkowych premier, ale sięga raczej po sprawdzowny w tym kontekście repertuar, rozpoczynając od najbardziej soulowych spośród świątecznych standardów „This Christmas” Hathawaya i „Santa Claus Go Straight to the Ghetto” Browna. Piosenkarka do wspólnego wykonania sztandarowego „Baby, It’s Cold Outside” zaprosiła CeeLo Greena. I tak wszystko zostaje w rodzinie. — Kurtek
Christmas Back to You
Chanté Moore
CM7
Pierwszy w karierze Chanté Moore świąteczny album zawiera jedenaście kompozycji, w tym pięć bożonarodzeniowych klasyków oraz sześć premierowych kompozycji. Oprócz „Have Yourself a Merry Little Christmas” i „Silent Night”, znalazł się m.in. utwór „Cover Me In Snow”, który bardziej odzwierciedla atmosferę Świąt po północy, gdy już wszyscy goście i rodzina rozejdą się do swoich domów na zasłużony odpoczynek. Tym samym na płycie Christmas Back to You, obok dobrze znanych pieśni, artystka zawarła piosenki bardziej intymne, które w klimacie Świąt, sprawdzą się w sypialni w towarzystwie ukochanej osoby. — Forrel
Christmas in Baltimore
Dru Hill
Empire
Panowie z legendarnej grupy r&b Dru Hill dają o sobie znać w iście świątecznym stylu. Sisqo i spółka wydali EPkę zawierającą 9 świątecznych klasyków, przerobionych w ich charakterystycznym stylu. Mamy zatem mieszankę męskich wokali, mid-tempo i pościelowe klimaty. Tytuł wydawnictwa nawiązuje do rodzinnego miasta zespołu. Warto również wspomnieć, iż jest to pierwszy projekt grupy od czasu albumu InDRUpendence Day, który ujrzał światło dzienne 7 lat temu. Dla fanów zatem będzie to prawdziwie gwiazdkowy prezent. — Pat
Christmas Time on the Black Hand Side
Timothy Bloom
Beyond the Sky Music
Christmas Time on the Black Hand Side to zbiór starannie wyselekcjonowanych oryginalnych kawałków i coverów utrzymanych w luźnej stylistyce r&b i soulu, doprawionych szczyptą rocka. Dla tych, którzy lubią klasykę (Chopin, Czajkowski) i dla koneserów R&B i soulu. To będą funkowe święta! — Ibinks
Everyday Is Christmas
Sia
Monkey Puzzle Music
Święta w rytmie pop to już nie tylko Mariah Carey. Biorąc pod uwagę dotychczasowe dokonania Sii, niekoniecznie słyszelibyśmy jej balladowy, emocjonalny głos podczas ubierania choinki czy odpakowywania mikołajkowych prezentów. Tymczasem, wokalistka zaskoczyła fanów i na miesiąc przed Bożym Narodzeniem, wydała Everyday Is Christmas. Album stworzyła wraz z Gregiem Kurstinem, kompozytorem znanym ze współpracy z Adele czy Ellie Goulding. Płyta to dziesięć utworów, w których energiczny pop przeplata się z nastrojowymi balladami. Może niekoniecznie nadaje się na wigilijny wieczór, ale pomoże przy sprzątaniu mieszkania. — Polazofia
The Star
Original Motion Picture Soundtrack
Epic
Jeśli nie wyobrażacie sobie Gwiazdki bez Marii Carey, ale znacie jej świąteczny katalog na pamięć, być może olśni was „The Star” — tytułowy utwór z soundtracku do nowej bożonarodzeniowej animacji Sony Pictures. Poza tym wśród 12 utworów na ścieżce dźwiękowej moc mniej lub bardziej oczywistych świątecznych standardów w wykonaniu gwiazd gospel (Kirk Franklin, Yolanda Adams), urban popu (Fifth Harmony, Zara Larsson), chrześcijańskiego rocka czy country. — Kurtek
Nowy teledysk: Sharon Jones & The Dap-Kings „Please Come Home for Christmas”

Rok po premierze fantastycznego świątecznego krążka It’s a Holiday Soul Party, a miesiąc po śmierci Sharon Jones The Dap-Kings dzielą się teledyskiem do znakomitej interpretacji klasycznego świątecznego „Please Come Home for Christmas” Charlesa Browna. Kukiełkowy teledysk akompaniuje pięknej bluesowej balladzie, której przepełniony melancholijnym życzeniowym optymizmem tekst nabiera w kontekście biograficznym grupy zupełnie innego znaczenia. Piękna rzecz. Posłuchajcie.
John Legend z Jennifer Nettles na CMA Christmas Country

Jeśli macie wolną chwilę w przygotowaniach do świąt, poświęćcie ją Jaśkowi Legendzie. John wystąpił razem z Jennifer Nettles z zespołu Sugarland na specjalnym koncercie stacji ABC “CMA Country Christmas”, gdzie pięknie wykonali „O Holy Night”. Nowy album Love in the Future ukaże się na wiosnę, a na razie poczujcie święta z tym ładnym duetem.
Nowy album: Luther Vandross The Classic Christmas Album

Jeszcze jeden świąteczny album zagościł na sklepowych półkach tego roku. Po premierach Michaela Buble czy Roda Stewart’a przyszła pora na album The Classic Christmas Album sygnowany nazwiskiem Luthera Vandross’a. Jak można się domyślać materiał ten jest zapisem jaki zmarły kilka lat temu muzyk dokonał na początku lat dziewięćdziesiątych czyli w latach swojej największej świetności. I choć niestety takie wydawnictwa nie mają przeważnie żadnych większych ambicji, to w owym świątecznym okresie i tak nie możemy liczyć na więcej, a świąteczne songi po prostu są nieodłącznym elementem grudniowego tła. Tracklista do sprawdzenia poniżej.
1. „The Christmas Song”
2. „My Favorite Things”
3. „Have Yourself A Merry Little Christmas”
4. „The Mistletoe Jam (Everybody Kiss Somebody)”
5. „With A Christmas Heart”
6. „I Listen To The Bells (Duet with Darlene Love)”
7. „A Kiss For Christmas”
8. „Every Year, Every Christmas”
9. „This Is Christmas”
10. „Please Come Home For Christmas”
11. „O’ Come All Ye Faithful”
12. „Have Yourself A Merry Little Christmas (Live)”
13. „May Christmas Bring You Happiness”
14. „At Christmas Time”
Recenzja: Cee Lo Green Cee Lo’s Magic Moment

Cee Lo Green
Cee Lo’s Magic Moment (2012)
Warner
„Dobra robota Cee Lo! Dobrze Cię widzieć po raz kolejny w tv! Uwielbiamy wszystkie twoje przeboje!” – sarkastycznie na temat ostatniej działalności muzyka wypowiadają się bohaterowie jednego z ostatnich odcinków serialu South Park. Wiecznie czujni łowcy absurdów popkultury po raz kolejny trafiają w sedno. Nie tylko oni zastanawiają się co kieruje panem Greenem, że ponad eksperymentalny hip hop postawił balansowanie na granicy kiczu w sferze retro-popu, a medialną nieśmiałość projektu Gnarls Barkley zamienił na celebryckie wszędobylstwo. Kiedy dowiedziałem się, że szykuje album ze świątecznymi piosenkami zacząłem się zastanawiać, czy będzie to tylko strzał w kolana, czy już gwóźdź do trumny.
Lubię wydany dwa lata temu nostalgiczny brzmieniowo album The Lady Killer. Jego urok tkwił nie tyle w podróży w lata 60.-80., co w kreowaniu bezpośrednio na muzycznej płaszczyźnie image’u pociesznego psychopaty z kreskówkowym głosem i niewyparzoną gębą. Są to aspekty, na które zabrakło miejsca na Cee Lo’s Magic Moment. Covery najbardziej znanych centrohandlowych przebojów na gwiazdkę nie dają wokaliście pola do popisu. Cee Lo grzecznie trzyma się oryginalnych wersji utworów. To zła droga – ktoś taki jak on powinien wokalne braki nadrabiać charyzmą post-outkastowego freaka, emanowaniem ekstrawagancją, a standardy śpiewane pod linijką zostawić takim osobom jak Michael Buble, czy obecny na płycie Rod Stewart.
Same aranżacje również utrzymane są głównie w mocno klasycznym stylu, dopiero zaskakująco chłodna i syntetyczna „Cicha noc” wzbudza pewien podziw – szkoda, że to dopiero ostatni utwór na płycie. Przed nim trzeba się zmierzyć na przykład z „All I Need Is Love” – koszmarkiem bazującym na muppetowym „Mah Na Mah Na”, słuchając którego poczułem w sobie nienawidzącego świąt Grincha.
„Walcie się, jestem Cee Lo i mogę robić co chcę, nawet nagrać świąteczny album!” – mam cichą nadzieję, że właśnie taka idea przyświecała muzykowi z Atlanty, kiedy zdecydował się nagrać tę płytę. Wciąż go cenię i dalej wierzę, że znów uraczy nas dobrym krążkiem, ale niestety, chcąc nie chcąc, słuchając Cee Lo’s Magic Moment zamiast przeżywać magiczną chwilę, z wyjątkowym utęsknieniem patrzyłem na półkę, na której stoją niesamowite Soul Food, Cee-Lo Green… Is the Soul Machine, czy St. Elsewhere.
Cee Lo Green ujawnia tracklistę Magic Moment

Cee Lo Green postanowił podzielić się tracklistą swojego pierwszego świątecznego albumu. Co usłyszymy na Magic Moment? Czternaście bożonarodzeniowych klasyków w soulowych interpretacjach z udziałem interesujących gości, bowiem do nowego projektu Cee Lo zaprosił Christinę Aguilerę, Roda Stewarta, Straight No Chaser oraz… The Muppets. Może być ciekawie. Artysta da przedsmak albumu na specjalnym koncercie Cee Lo and Friends. Tracklista do sprawdzenia po skoku.
1. „What Christmas Means to Me”
2. „Baby, It’s Cold Outside” (ft. Christina Aguilera)
3. „This Christmas”
4. „The Christmas Song”
5. „White Christmas”
6. „All I Need Is Love” (ft. Disney’s The Muppets)
7. „You’re a Mean One, Mr. Grinch” (ft. Straight No Chaser)
8. „Please Come Home for Christmas”
9. „Run Rudolph Run”
10. „All I Want for Christmas”
11. „Mary, Did You Know?”
12. „River”
13. „Merry Christmas, Baby” (ft. Rod Stewart)
14. „Silent Night”
Cee Lo Green zapowiada świąteczny album

Lato i wakacje należy uznać definitywnie za zakończone, czas więc zaśpiewać „coraz bliżej święta…”. Chociaż do Bożego Narodzenia jeszcze 4 miesiące, gwiazdy już siedzą w studiach i radośnie podrygują w rytm „Jingle Bells”. W tym roku dołączył do nich Cee Lo Green, który przygotowuje wydawnictwo zatytułowane Cee Lo’s Magic Moment. Album będzie zawierał soulowe interpretacje takich bożonarodzeniowych klasyków jak „Silent Night”, „The Christmas Song”, „This Christmas”, „You’re a Mean One Mr. Grinch” i „White Christmas”. Ho ho ho! Premiera 30. października. Powyżej widzicie okładkę – jest kolorowo, kiczowato, bez ładu i składu, ale znając możliwości pana Greena – to na pewno się uda. Jako fan jego i świątecznych utworów będę Was informować, ale na razie nie odkurzajcie jeszcze swoich bombek.