Wydarzenia

duffy

Nowy utwór: Duffy „Whole Lot of Love”

duffyWielu z was zapewne powie w myślach „To ona jeszcze śpiewa?” Dokładnie tak, śpiewa. Wciąż próbuje swoich sił. Po ogromnym sukcesie singla „Mercy” i znacznie mniejszym — „Well, Well, Well” ta walijska wokalistka powraca z nowym singlem „Whole Lot of Love” i brzmi w nim bardzo przystępnie. Nie jest to singiel przebojowy i na miarę powrotu, ale jest typowy dla Duffy i na pewno przypomni słuchaczom o istnieniu tej artystki. Kawałek pochodzi ze ścieżki dźwiękowej do filmu Legend i zawiera sample hitu Candi StatonThe Best Thing You Ever Had„. Do ścieżki dźwiękowej do wspomnianego filmu Duffy nagrała jeszcze dwa kawałki. Oceńcie jak wam się podoba singiel.

Zremiksowany Common w duecie z Duffy

To już kolejna produkcja spod etykiety ‚Urban Noize Remix’, która zawojowała moim sercem. Tym razem na tapetę rzucony jest Common z mocną piosenką „Chi-City” oraz Duffy z delikatnym głosem „Hard For The Heart”. To połączenie, choć nietypowe pasuje do siebie idealnie!

Nowy utwór: Duffy „Well, Well, Well”

duffy

Nigdy nie byłem przesadnym fanem Duffy i jej skrzekliwego głosu. Słuchając jej przez dłuższy czas robiło się zwyczajnie nudno, aczkolwiek kilka pojedyńczych numerów jest całkiem przyjemnych. Nowy album Walijki „Endlessly” ukaże się 29 listopada, a pierwszym singlem zapowiadającym to wydawnictwo jest „Well, Well, Well”. Najlepsze w tym wszystkim jest to, iż w kawałku tym wokalistkę wsparli muzycznie sami The Roots! Utwór ma zdecydowanie hitowy potencjał, więc kolejna szansa dla Legendarnych by szturmować listy przebojów.

Fat Freddy’s Drop na Open’erze !

Fat Freddy’s Drop, siedmioosobowy band z dalekiego Wellington w Nowej Zelandii, bez problemu odnajdujący się  w reggae, dubie, jazzie czy też soulu, wystąpi w lipcu na gdyńskich Babich Dołach w ramach festiwalu Open’er.  Okrzyki i fanfary ! Przypomnijmy, że ta szczęśliwa nowina dociera do nas zaledwie parę tygodni po tym jak polską premierę miał ich album Based On A True Story, który wreszcie po czterech latach oficjalnie przekroczył granice naszego kraju. Entuzjastyczną recenzję Andrzeja Cały, ostatnio bardzo intensywnie udzielającego się  w loży komentatorskiej naszej skromnej soul miski, możecie przeczytać tutaj. Obok Fat Freddy’s Drop swój udział u wujka Heńka, nie wiedzieć czemu zwanego powszechnie Open’erem, potwierdzili m.in. Ting Tings, Madness, Emiliana Torrini, The Prodigy, Moby, Arctic Monkeys, Kings Of Leon, Duffy oraz Buraka Som Sistema, o których całkiem niedawno wspominał aaktt. Jeśli Fat Freddy’s Drop nic Wam jeszcze nie mówi, wypadałoby to nadrobić. Kontynuujcie, a zobaczycie ich teledyskową wizytówkę. (więcej…)

Duffy zgarnia 3 nagrody Brit

Nie tak znowu dawno temu i wcale nie tak daleko, bo tylko za siedmioma lasami Wielkiej Brytanii, Brit Awards były otoczone rangą prestiżu. W 2009 roku ich pozycja jako jednej z najbardziej poważanych nagród muzycznych spadła o kilka szczebelków, co można stwierdzić po mającej wczorajszego wieczoru ceremonii rozdania tychże nagród. Po pierwsze, na Brits nie ma już rozróżnienia na takie kategorie jak Najlepszy wykonawca Urban, Pop czy Alternative, a artyści reprezentujący różne obszary muzyczne zostali wrzuceni do jednego wora. To rodzi całkiem zabawne zjawiska – w kategorii Najlepszy Zespół nominowani byli w tym roku zarówno Coldplay, Radiohead jak i  Take That oraz Girls Aloud ! Niby żyjemy w postmodernistycznym świecie, gdzie wszystko się przenika, a granice pomiędzy jednym a drugim zacierają się, jednak czy na ogarnięcie rzeczywistości wokół nas wymyśliliśmy  już coś lepszego niż  szufladkowanie ? Jesteśmy tylko ludźmi – zakładamy przegródki i naklejamy na nie naklejki z nazwą. To płytkie, ale pomaga w poruszaniu się po tym jakże skomplikowanym świecie. Poza tym się zlikwidowanie dawnych kategorii uniemożliwia artystom tych poszczególnych gatunków dostęp do szerszej publiczności. Tak tylko mówię. W każdym razie największą wczorajszą triumfatorką została Duffy, która zgarnęła 3 statueki Brit. (więcej…)