exile
Aloe Blacc podpisuje płyty + support
Nie lada gratka dla fanów Aloe Blacc’a. Już 9 listopada, przed koncertem w Palladium, o godz. 17.00, odbędzie się spotkanie z artystą w warszawskim Empiku. Chodzi oczywiście o Empik Junior. Muzyk zostanie przepytany dogłębnie przez prowadzącego, oraz będzie podpisywał płyty. Chcecie też z nim zdjęcie? Nic prostszego. Zapraszam wszystkich. Nas nie zabraknie. W dniu dzisiejszym został podany także support. Ta rola przypadła samemu Exile. Kto to jest dowiecie się już po skoku!
Bilal zremiksowany
Była już epka z remiksami utworu „Robots”, teraz przyszła kolej na cały album Airtight’s Revenge. Nowe życie numerom z tego krążka mają nadać między innymi tacy producenci jak Black Milk, Exile, Moodyman, Jake One czy Little Louie Vega. Zacna lista. Krążek nie ma jeszcze dokładnej daty premiery, ale powinien się ukazać jeszcze w tym roku, na co z niecierpliwością czekam.
Nowy teledysk: Co$$ „Pot Ash (prod. Exile)”
Co$$ – Pot Ash from 2dopeboyz.com on Vimeo.
Płyta już jest! Teraz przyszła kolej na drugi już teledysk. Jeśli jeszcze nie jesteście przekonani do tego kalifornijskiego chłopaka (co raczej jest wątpliwą sprawą po tym fenomenalnym kawałku), ten klip sprawi, że z marszu zmienicie zdanie. Wysublimowany, jazzowy beat (Exile jest mistrzem!), inteligentne wersy Co$$’a, nałożone na czarno białe obrazki, razem tworzą magiczny efekt. Wielkie brawa! Co$$ pewnie nie czyta tego newsa, ale może być pewny, że będziemy go bacznie obserwować. Obok takiej postaci jak on nie można przechodzić obojętnie.
Miguel chce tylko Ciebie
Teledysk, ani tym bardziej utwór nie są nowe, ale jakoś brakowało wcześniej czasu by o tym napisać, a zdecydowanie warto. Możecie więc ten wpis traktować w kategorii przegapifszy. Jest to także nawiązanie do poprzedniej notki i kolejny argument za tezą, że R’n’B nie umarło i w zalewie euro-pop-dancowej sieczki jeszcze oddycha. Miguela możecie kojarzyć z dotychczasowej współpracy z Blu i Exile. W tym roku ma ukazać się jego debiutancki album, a pierwszym singlem promującym to wydawnictwo jest fantastyczny utwór „All I Want Is You”. To z całą pewnością jeden z moich ulubionych tegorocznych kawałków, nie schodzi z playlisty. Klimat, emocje, melodia – czego chcieć więcej. Produkcją zajął się Salaam Remi, a gościnnie nawinął niesamowity J.Cole. Świetna rzecz.