hype williams
Common z trailerem do nowego singla

Zapowiada się naprawdę dobra rzecz. Common zaprezentował właśnie trailer teledysku do nowego singla „Kingdome” z gościnnym udziałem Vince’a Staplesa. Klip z kinowym rozmachem wyreżyserowany został przez Hype’a Williamsa, a sam numer pochodzi z nadchodzącego albumu Commona Nobody’s Smiling. Utwór, jak i cała płyta, wyprodukowany został oczywiście przez niezawodnego No I.D. Z niecierpliwością czekam na całość.
Mos Def, Kanye West i inni „Pride N Joy” – zapowiedź klipu

Choć jest to pierwotnie utwór Fat Joe’a, wiedziałam, że Mos Def i Kanye łatwiej Was przyciągną. Weteran Fat Joe zaprezentował nam całkiem pokaźną listę gości, którzy wzbogacą jego kawałek „Pride N Joy”. Co więcej, w sieci umieszczony został 30-sekundowy trailer, a w nim: Kanye West, Roscoe Dash, Ashanti, Miguel, Jadakiss, Busta Rhymes i DJ Khaled. Najciekawsze jest to, że wszyscy mają wziąć udział w klipie. Najczęściej, kiedy już dochodzi do takiego projektu, któryś z artystów ostatecznie nie pojawia się na planie. To nie koniec rewelacji: reżyserować będzie… Hype Williams. Będzie hit.
Trailer nowego klipu od Hype’a Williamsa

Kategoria „z innej miski” oznacza, że ten wpis może się Wam muzycznie nie spodobać. Jeśli nie lubicie białej muzyki ani troszkę, to możecie przyciszyć dzwięk w głośnikach. Utwór, do którego obrazek chcę Wam pokazać to Jack White „Freedom at 21”. Tym, którzy dziwią się, że taki teledysk znalazł swoje miejsce na Misce, polecam sprawdzić, chociażby na Wikipedii, kim jest Hype Williams. W telegraficznym skrócie: jest to największy na świecie reżyser teledysków dekorujących czarne kawałki. Uwaga, dla tych, którzy będą chcieli się z tym nie zgodzić: NAJWIĘKSZY, nie NAJLEPSZY. Każdy ma swojego ulubionego, a przecież nie można zaprzeczyć, iż to Williams jest tym najlepiej opłacanym, najbardziej rozchwytywanym, najbardziej charakterystycznym i od lat współpracującym z gigantami mainstreamu. Obejrzyjcie więc ten krótki (ale jakże cudowny) trailer. Kiedy tylko wyjdzie cały klip, dam Wam znać.
Nowy teledysk: Big Sean feat. Kanye West & Roscoe Dash „Marvin Gaye & Chardonnay”
Trochę „Gold Digger” A.D. 2011 tj. dużo retro stylizowanych bardzo przystojnych panien ozdabiających kręcących się wokół nich rozochoconych raperów. Próby uchwycenia tego tych barwnych scen podjął się nie kto inny, ale niegdyś legendarny i pożądany, obecnie raczej zapomniany i marginalizowany (powtarzanie schematów, anyone?) Hype Williams. Nic nowego, ale numer jest całkiem udany (aż dziw mnie bierze, że dopiero teraz doczekał się klipu), a na panie miło popatrzeć!
Nowy teledysk: Consequence „Whatever U Want” ft. Kanye & Jonh Legend
Consequence to kuzyn Q-Tipa. Jest także podopiecznym Kanye Westa i zdarza mu się regularnie współpracować z Johnem Legendem. 10 listopada ten pochodzący z nowojorskiego Queensu raper wyda swój drugi studyjny album, który będzie nosić tytuł „Cons TV”. Za jego produkcję wzięli się wspomniani już panowie West i Q-Tip. Teledysk do pierwszego singla, zwiastującego owe wydawnictwo, wyreżyserował Consequence’owi legendarny, acz ostatnimi czasy banalny już, Hype Williams. W „Whatever U Want” zobaczymy udzielających się w utworze Kejna i Jana Legendę. Pytanie, jakie pojawia się pod koniec, brzmi: biorąc pod uwagę te wszystkie naprawdę wielkie nazwiska, ile jest zatem Consequence’a w Consequence’ie ? Z ostateczną oceną trzeba jednak poczekać do dnia premiery krążka, w międzyczasie oglądając poniższy klip, który kojarzy mi się szczególnie ze stanowczo gorszej jakości „Wanna Love You Girl” Thicke’a i Pharrella. + Ciara’owe podrygi ma się rozumieć.
Czego spodziewać się po nowym teledysku kanYe?
Jeśli jesteście zaniepokojeni, że od kilku miesięcy kanYeWest nie wydaje nic nowego i promocja „808s & Heartbreak” wydaje się zwalniać tempa, uspokajam – opłacało się czekać. Przedwczoraj na swoim blogu artysta opublikował kilka zdjęć ze swojego najnowszego teledysku do utworu „Amazing” z gościnnym udziałem Young Jeezy’ego. Aby go nakręcić West udał się specjalnie na Hawaje, w towarzystwie nikogo innego jak legendarnego Hype’a Williamsa, który w ostatnich tygodniach stworzył także prosty, ale efektowny wideoklip do „Hustler’s Anthem 09” Busta Rhymesa. Sam kawałek niedawno trafił do amerykańskich stacji radiowych Urban i powoli zaczyna zdobywać airplay. Będzie hit? (więcej…)
Nowy teledysk: Busta Rhymes „Hustler’s Anthem ’09” feat. T-Pain
Po kilku nieudanych próbach powrotu na hip-hopowy piedestał na czele z takimi flopami jak “Don’t Touch Me (Throw Da Water On ‘Em)” czy pop-rockowe „We Made It” z Linkin Park, Busta zaczął nareszcie odnajdywać swoje miejsce w rapie A.D. 2009. Najpierw spłodził może niezbyt oryginalny, ale za to dość ciepło przyjęty przez słuchaczy banger „Arab Money” z Ronem Browzem, a teraz, choć niepozbywszy się do końca vocoderowego posmaku, wraca do korzeni i muzyki, która przyniosła mu popularność dzięki „Hustler’s Anthem ’09”. Utwór póki co nie jest hitem, ale „Arab Money” też potrzebowało kilku miesięcy, aby zaistnieć w mediach. Miejmy nadzieję, że tym razem się uda i album „Back on My B.S.” ukaże się wreszcie w (kolejnym) wyznaczonym terminie tj. 19 maja. Klip wyreżyserował Hype, który obecnie pracuje także nad obrazkiem do „Amazing” Kanye Westa. Polecam!
N.E.R.D. – tylko w kinach
Hype Williams, legendarny twórca wideoklipów, który od dłuższej już chwili cierpi na poważny kryzys twórczy, wyreżyseruje długometrażowy film o powstawaniu najnowszej płyty N.E.R.D. Wspólne ,,dzieło” Hype’a i Nerdów ma udokumentować pracę zespołu w studiu i w trasie. Pharrell pokusił się o porównanie tego filmiszcza do filmowego projektu Beatlesów A Hard Day’s Night z roku 1964. Obraz, który ma być dedykowany fanom N.E.R.D., ujrzy światło dnia w grudniu. Tymczasem album Seeing Sounds , które ma grać główną rolę w owej produkcji, ukazuje się już 10 czerwca. Podekscytowani?
Nowy klip: Jay-Z feat. Pharrell "Blue Magic"
Już od jakiegoś czasu euro stoi wyżej od dollara. To także jest pokazane w tym klipie. Amerykańscy rapperzy już nie liczą zielonych, bowiem przerzucili się na walutę Starego Lądu. Jay-Z jako dobry businessman wie, w co inwestować. Ma już tyle, że nie musi kraść. Nagrał już tyle dobrego materiału w swoim życiu, że nie musiałby nagrywać. A jednak Jay-Z, tak jak i jego druga połowa Beyonce, nigdy nie ma siebie dosyć i póki sam się sobie nie znudzi, dopóty będziemy skazani na jego twórcze popisy (nie mylić z PO-PiSami, choć tego też możemy być ofiarami). Zapowiadający drugi (już!) po powrocie z emerytury album Jay’a-Z utwór i teledysk Blue Magic, mają tyle wspólnego z magią, ile Britney Spears z profesjonalizmem. Nawet Pharrell The Hotness nie jest w tym klipie hotness. Przykro patrzeć. Przynajmniej Hype mógł podzielić obraz na ramki, swój znak trochę przejedzony, ale rozpoznawczy. Widocznie mu się nie chciało. Bez wątpienia jest to ,,dzieło” mistrzów specjalizujących się odcinaniu kuponów od swojej sławy. Brava.