jhene aiko
Nowy utwór: Cocaine 80s feat. Jhené Aiko, Common „Fly Ass Pisces”

Cocaine 80s przygotowują się do wydania swojej czwartej epki, która nosić będzie tytuł The Flower Of Life. Data premiery nie została ujawniona, ale ilość wyciekających ostatnio tracków grupy wyraźnie wskazuje, że całość usłyszymy już niedługo, tradycyjnie za darmo. Jednym z ciekawszych wycieków jest „Fly Ass Pisces”. Utwór ten jest owocem współpracy trzech najważniejszych głów kojarzonych z projektem Cocaine 80s – mamy tu zatem podkład od No I.D., wokal charakterystycznego jak zawsze Jamesa Fauntleroya i zwrotkę Commona. Gościnnie pojawia się tutaj także Jhené Aiko, którą ostatnio rzadziej można usłyszeć w takim sympatycznym, soulfulowym repertuarze. „Fly Ass Pisces” nie robi może takiego wrażenia jak pierwszy kontakt z epką The Pursuit, ale na pewno zwiastuje sumienną kontynuację artystycznej wizji tego wciąż tajemniczego kolektywu.
Jhene Aiko feat. James Fauntleroy „Wrap Me Up”

Miał być konieć świata – a tu proszę, niespodzianka! Uwodząca głosem i nie tylko panna Aiko oraz uwodzący już tylko głosem (ale za to jakim!) James Fauntleroy to zdecydowanie udana kompilacja. Wspomniany duet to obecnie zaraz za plecami Franka Oceana czy Miguela oznaka wznoszącej się fali muzyki modern r’n’b. Dziś para muzyków udostępnia nam utwór, który ma nam towarzyszyć podczas świąt jako miłosny i romantyczny przerywnik w oczekiwaniu na pierwszy od długiego czasu studyjny album Jhene, który trafi do nas w przyszłym roku. Za stronę muzyczną odpowiada tym razem producent Tae Beast – człowiek odpowiedzialny za wiele utworów m.in. Kendrica Lamara czy Ab-Soula.
Nowy teledysk: Jhené Aiko „Mirrors”

Nic lepiej nie mogłoby pasować pod późno-jesienną depresję niż nowy teledysk od Jhené Aiko. „Mirrors” to kolejny po „3:16AM” kawałek przytłaczającego swoim mrocznym odcieniem PBR&B z niemniej przygnębiającym (naturalnie pięknym zarazem) teledyskiem. Tym razem pani Aiko nie opowiada na szczęście o swoich samobójczych skłonnościach, więc żyletek w trudno dostępnych miejscach ukrywać nie musicie.
Nowy teledysk: Jhené Aiko „3:16AM”

Mroczny, tajemniczy, przy tym niezwykle piękny i świeży – taki własnie jest utwór Jhené Aiko zatytułowany „3:16AM”. Samobójcze myśli piosenkarki doczekały się klipu, do którego opisania musiałbym się posłużyć taką samą formułką jak wcześniej. „3:16AM” jest singlem zwiastującym nadchodzący debiutancki album Jhené. Def Jam póki co milczy w sprawie daty premiery Souled Out, ale nie zdziwię się jak zaatakują nas krążkiem znienacka, tak jak to było w przypadku Franka Oceana.
Nowy utwór: Jhené Aiko „2 Seconds”

Jhené Aiko na scenie muzycznej sporadycznie występuje już od 10 lat, mimo tego ostatnio pojawiła się masa pytań typu „kim jest tam dziewczyna śpiewająca u Kendricka Lamara, Schoolboya Q i Ab-Soula„. Ta dziewczyna szykuje właśnie swój defjamowski debiut, który nosić będzie tytuł Souled Out. Poniżej możecie sprawdzić najnowszy solowy utwór przepięknej Jhené (polecam poczytać na Wikipedii o niezwykle pogmatwanych rodzinnych korzeniach składających się na jej niepowtarzalną urodę).
Panią Aiko możemy również zobaczyć w najnowszym teledysku Al-Soula, autora ostatnio wydanego albumu Control System (gorąco polecam).
Nowy utwór: Drake + The Weeknd + Jhene Aiko – “High in July” (A JAYBeatz Mashup)

Po rewelacyjnej mieszance Michaela Jacksona i The Weekend w numerze ‚Dirty Diana’ JAYBeatz powraca z utworem “High in July”. Łączy Drake’a, The Weeknd i Jhene Aiko. Zacna reprezentacja i zacny numer. 100% soulu w soulu i 100% r’n’b w arenbi.
Nowy utwór: Jhené Aiko feat. Casey Veggies „In Love We Trust”
Temat przemocy domowej i dealerów narkotyków w rytmach r&b? To nie powinno działać od samego początku. Jednak niektórzy sprawiają, że działa. Niektóre! Bezpretensjonalny styl i zimny wokal Jhené Aiko snują opowieść o trudach życia w rodzinnym mieście artystki Los Angeles. Utwór „In Love We Trust” jest pierwszym singlem zapowiadającym, nadchodzący album Souled Out, gościnnie swoje kilka wersów dorzucił Casey Veggies – były członek załogi OFWGKTA, za produkcję odpowiedzialny natomiast jest K. Roosevelt, a Jhené tylko rośnie w siłę. Już za chwilę usłyszymy o niej więcej. Zakład?
Jhene Aiko f. Casey Veggies, „In Love We Trust” by The FADER
Nowy teledysk: Jhene Aiko ‚My Mine’

Zanim przejdę do samego klipu, wiem że część z Was powie: że kto? Więc tytułem wstępu, Jhené Aiko to młoda, ledwie 23-letnia, wokalistka z Los Angeles. Swoją przygodę ze śpiewaniem zaczęła w 2002 roku, osiem lat później do współpracy zapraszali ją Drake oraz Kendrick Lamar, w tym roku z kolei to oni zostali zaproszeni na mixtape zatytułowany ‚Sailing Soul(s)’ (do pobrania tu). Odnośnie klipu do numeru ‚My Mine’. Amerykańska piosenkarka po skończeniu wyśpiewywania ‚yeah, yeah, yeah, yeahh, yeahh, yeahh, ehh, ehhh’ przechodzi do osobistych wyznań na temat niespełnionej miłości. Często łapiąca się za głowę Aiko sama na łóżku, Aiko sama w pokoju, Aiko w jaskini czy też sama wałęsająca się po ulicy. W sumie nic nowego, pełno tego zarówno w popie jak i r’n’b. I tak i nie. Owszem mamy tu zachowaną formułę (czyli to co nieco prześmiewczo wymieniłem powyżej) typową dla gatunków również wymienionych powyżej, jednak z ‚My Mine’ jest nieco inaczej. U Jhene nie jest to głos rozpaczy, sposób w jaki śpiewa nie przyprawia o depresję a podkładowi daleko do oklepanych arenbiowskich ballad. Pytanie: na ile 23-latka jest dojrzała w swoich uczuciach i potrafi przekonać słuchacza, że na prawdę cierpi? może być nieaktualne po kolejnym: kogo i w jakim wieku można uważać za dojrzałego uczuciowo? Być może słowa kieruje do swojego ówczesnego (byłego?) partnera, niejakiego O’Ryana. Te, jak i pozostałe wątpliwości, rozstrzygnijcie sami.