Wydarzenia

john legend

John Legend śpiewa Joni Mitchell

Dlaczego John Legend intonuje jak Joni Mitchell? Oh, wait… Wydawać by się mogło, że „Woodstock” Joni Mitchell doczekał się już wystarczającej ilości coverów (Austra, Eva Cassidy, Spin Doctors i wielu innych) czy nawiązań w popkulturze (choćby i w serialu Six Feet Under). A jednak — przypominania o istnieniu supergwiazdy amerykańskiej piosenki nigdy dość. John Legend podszedł do utworu z szacunkiem (czy, jak kto woli, zachowawczo). Wyszło mu to wcale nieźle, zwłaszcza w partiach wysokich dźwięków. Ale czy mogło być inaczej? Dobre piosenki bronią się same.

Nowy teledysk: John Legend ft. Chance The Rapper „Penthouse Floor”

John Legend w dalszym ciągu promuje swoje ubiegłoroczne wydawnictwo Darkness and Light. Kilka dni temu zaprezentował wideo do utworu zatytułowanego „Penthouse Floor”. W klipie roi się od odniesień do współczesnej, dość burzliwej sytuacji politycznej Stanów Zjednoczonych, jednak upragnione ukojenie przychodzi wraz z pojednaniem w luksusowym apartamencie. Obok gospodarza w kawałku pojawia się Chance The Rapper, który choć w teledysku nie był obecny ciałem, to jego pogoda ducha udzieliła się wszystkim będącym na planie. Brzmi zachęcająco?

Nowy utwór: John Legend feat. Gallant „Overload”

Do 28 czerwca John Legend jeździ po Ameryce Północnej w ramach trasy Darkness and Light Tour, na której jako support towarzyszy mu młody, elektryzujący wokalista i tekściarz Gallant. Zanim otrzymał zaproszenie do występowania u boku Legenda, Gallant sam zagrał sporo koncertów w USA i Europie, promując swój udany długogrająćy debiut Ology. Obdarzony charakterystycznym falsetem artysta w ubiegłym roku zainaugurował cykl studyjnych wykonań zatytułowany „In the Room”, w którym wraz z zaproszonymi gośćmi prezentuje fantastyczne duety.

Aby podkręcić nieco temperaturę w ramach kolejnej sesji, John i Gallant niedawno połączyli siły i uraczyli fanów kameralną wersją ballady „Overload” z najnowszej płyty Legenda — Darkness and Light. W oryginalnej wersji utwór to kolaboracja Legenda z Miguelem, ale Gallant sprawdza się w niej równie doskonale. Sprawdźcie klip poniżej i dajcie się porwać obu panom w sensualną podróż.

Nowy utwór: John Legend „One Woman Man”

john_legend_one_woman_man_soulbowlpl

Kontrowersyjny i kiczowaty, a zarazem niezwykle popularny film o łóżkowych przygodach Greya, przyciągnął na ścieżki dźwiękowe wielu znanych artystów. Jednym z nich jest John Legend i jego utwór o przekornym tytule „One Woman Man”, który znalazł się na drugiej części składanki Fifty Shades Darker. Przyjemna i nieco weselna kompozycja, może nie pasuje do hollywoodzkiej produkcji, ale powinna spodobać się fanom Johna.

W maju artysta wyrusza w trasę koncertową promującą jego najnowszy album Darkness and Light. Na chwilę obecną Legend odwiedzi miasta w Stanach Zjednoczonych. Niewykluczone, że w późniejszym czasie odwiedzi również Europę, w tym ponownie Polskę.

„Beauty and the Beast” w nowej popowej odsłonie

grande_legend_beauty_beast_soulbowlpl

O premierze nowej wersji filmu Piękna i Bestia słychać od dłuższego czasu, a zajawek z Emmą Watson widzieliśmy już przynajmniej kilka. Remake baśni nie może obejść się bez remake’u wiodącego utworu. Do wykonania „Beauty and the Beast” Disney zaprosił tym razem Johna Legenda i Arianę Grandę, czyli jednych z czołowych obecnie artystów sceny pop i R&B. Ich interpretacja singla jest spokojniejsza i bardziej popowa, ale równie podniosła i magiczna, jak w przypadku oryginału, śpiewanego wówczas przez Peabo Brysona i Celine Dion. Całość brzmi perfekcyjnie czysto i bajkowo, jak na wytwórnie Disneya przystało.

Recenzja: John Legend Darkness and Light

John Legend

Darkness and Light (2016)

G.O.O.D. Music

Legend kontynuuje dobrą passę po Love in the Future, które wyniosło go na szczyty list przebojów i zamazało skazę po nieudanym Evolverze. Na Darkness and Light ciąży zresztą przez to swoiste piętno drugiej płyty, z czym wokalista radzi sobie całkiem nieźle — utrzymuje obrany przed trzema laty kurs, jest zachowawczy, ale stylowy, dzięki czemu prawdopodobnie uda mu się utrzymać uwagę zdobytych wcześniej słuchaczy, ale raczej nie przyciągnie nowych. W przeciwieństwie jednak do klasycznego kazusu drugiej płyty Legend jest całkowicie wyluzowany i porusza się w dużej mierze we własnej strefie komfortu — nie musi już niczego udowadniać ani sobie, ani krytykom, ani słuchaczom. I właśnie ten mimowolnie beztroski vibe jest największym atutem krążka w przeciwnym razie bezpiecznie dryfującego w stronę nowoczesnego adult contemporary.

Chance the Rapper znakomicie wchodzi w klasyczną rolę rapera na soulowej płycie, doskonale dopełniając chilloutowe midtempo „Penthouse Floor” stylistycznie sięgające jeszcze do czasów „Save Room”, a Brittany Howard z Alabama Shakes wprowadza do sensualnego tytułowego numeru rockową energię porównywalną do tej, którą udało się osiągnąć Beyoncé z Jackiem White’m na Lemonade. Howard nie pojawia się tu zresztą przypadkowo — za większą część produkcji na Darkness and Light odpowiada Blake Mills, jeden z współtwórców brzmienia ostatniego krążka Alabama Shakes. Wśród istotnych wyjątków należy wymienić natomiast przede wszystkim wyprodukowane przez zaangażowanego w tegoroczną płytę Lady Gagi BloodPopa „What You Do to Me” zestawiające mroczne, pulsujące syntezatory z natchnionym soulowym refrenem i znakomicie komponujące się z kolejnym na trackliście, już nieco bardziej zachowawczym „Surefire”.

Na tym jednak tytułowy mrok się kończy — przynajmniej w sferze muzycznej. Ostatecznie mimo zawirowań i nieprzeniknionej ciemności na horyzoncie puentujące krążek „Marching Into the Dark” brzmi zdumiewająco świetliście.

Podwójny przedsmak Darkness and Light Johna Legenda

legend_darkness_light_soulbowlpl

Ostatnie dokonania muzyczne Johna Legenda może nie zachwycają, a część fanów zarzuca mu dryfowanie w popowej papce, jednak trzeba przyznać, że artysta z powodzeniem trzyma się swojego wizerunku croonera. Na szczęście kolejny przedsmak nadchodzącego albumu Amerykanina nie ma nic wspólnego z Davidem Guettą czy DJ’em Tiësto. „Penthouse Floor” jest kawałkiem z kokieteryjną linią basową, opowiadającym o seksie, nie nadającym się tylko do sypialni. Ach ten Jasiu. W singlu wtóruje mu Chance The Rapper, który tylko na chwilę przerywa miłosne igraszki.


Z kolei „I Know Better” to podniosła gospelowa ballada, melodyjna i pełna uczuć, z mocnym wokalem Johna. Kawałek wyprodukowany przez Blake’a Millsa jest trzecim singlem promującym piątą płytę Legenda, która ukaże się 2 grudnia. Oprócz Chance’a na krążku usłyszymy również Miguela oraz ku zaskoczeniu Brittany Howard, frontmankę rockowego zespołu Alabama Shakes. Sprawdźcie pełną tracklistę poniżej.

Spis utworów Darkness and Light:

1. “I Know Better”
2. “Penthouse Floor” (feat. Chance the Rapper)
3. “Darkness and Light” (feat. Brittany Howard)
4. “Overload” (feat. Miguel)
5. “Love Me Now”
6. “What You Do to Me”
7. “Surefire”
8. “Right By You (for Luna)”
9. “Temporarily Painless”
10. “How Can I Blame You”
11. “Same Old Story”
12. “Marching Into the Dark”

Nowy teledysk: John Legend „Love Me Now”

legend_soulbowlpl

Najnowsza propozycja od Johna Legenda pokazuje nieco inny kierunek muzyczny, niż ten, który mogliśmy usłyszeć na Love in the Future. „Love Me Now” jest propozycją taneczną, z galopującym rytmicznym bitem. Klip prezentuje różne rodzaje miłości, ale przede wszystkim pokazuje jej potęgę. W teledysku, oprócz kochających się par z różnych zakątków świata, gościnnie występuje również żona Legenda — Chrissy Teigen oraz ich córka. Sam obrazek jest przyjemny i romantyczny. Jest kolejną zapowiedzią nadchodzącego krążka Johna — Darkness and Light. Premiera 2 grudnia.

Nowy album Johna Legenda w grudniu

darknessandlight

Od premiery Miłości w przyszłości (rym totalnie niezamierzony) minęły już ponad trzy lata. Teraz, kiedy już jesteśmy w ten przyszłości, oczekujemy na kolejny album Jaśka Legendy, a będzie on zatytułowany Darkness & Light. Mam nadzieję, że za tym tytułem będzie się kryło coś znacznie więcej niż kolejny zestaw o tym co zawsze. Na zawierajacym dwanaście utworów materiale gościnnie udzielą się Chance the Rapper, Miguel oraz Brittany Howard — czyli główna wokalistka i gitarzystka zespołu Alabama Shakes. Premiera zaplanowana jest na 2 grudnia, tymczasem zapoznać możemy się z klipem do głownego albumowego singla, to znaczy „Love Me Now”. Powiem szczerze — oby reszta płyty była znacznie bardziej interesująca niż ten utwór.

1. “I Know Better”
2. “Penthouse Floor” (Feat. Chance the Rapper)
3. “Darkness and Light” (Feat. Brittany Howard)
4. “Overload” (Feat. Miguel)
5. “Love Me Now”
6. “What You Do to Me”
7. “Surefire”
8. “Right By You (for Luna)”
9. “Temporarily Painless”
10. “How Can I Blame You”
11. “Same Old Story”
12. “Marching Into the Dark”

Nowy utwór: John Legend „Love Me Now”

john_legen_love_me_now_soulbowlpl

Zakochany Jaś swoim ponętnym wokalem znowu śpiewa o miłości w najnowszym utworze „Love Me Now”. Nic dziwnego, że wiele kobiet wzdycha, słysząc jego barwę głosu. Najnowszy singiel to emocjonalna, nieco taneczna i komercyjna kompozycja w romantycznym tonie, która opowiada o potędze miłości. Kawałek zapowiada nadchodzący piąty album Johna Legenda Darkness and Light. Jak donosi sam artysta, na płycie znajdą się kawałki z gościnnym udziałem takich wykonawców jak: Chance the Rapper, Miguel i Brittany Howard z Alabama Shakes. Następca Love in the Future nie ma jeszcze daty premiery, ani też tracklisty, ale bądźmy cierpliwi.