kamp!
Wpadajcie na Yass! Festival, czyli nowe muzyczne wydarzenie w Cieszynie


Yass! to nowy miejski projekt muzyczny powstający w Cieszynie. Yass oznacza po prostu “tak”, z języka angielskiego “yes” lub „yay”. To słowo używane jest przy każdej okazji, w dowolnym czasie i miejscu…
Taki ma być właśnie Yass! Festival.
Skojarzenia z nurtem muzycznym stworzonym przez Tymona Tymańskiego, Jerzego Mazzolla i Tomasza Gwincińskiego, będącym swoistym konglomeratem różnych stylów muzycznych, również są uzasadnione. Choć wytracił on swój pęd na początku 2001 roku, teraz odrodzi się w Cieszynie jako Yass! Festival 2021. Będzie to nowa, pełna ekspresji forma łącząca pokolenia, uświetniona występem Tymona Tymańskiego z zespołem. To właśnie oni otworzą nowy muzyczny festiwal w Polsce, jednak na to niestety musimy jeszcze trochę poczekać …
Yass! Festival miał odbyć się w Cieszynie jeszcze w tym roku. Sytuacja około-epidemiologiczna pokrzyżowała plany nam wszystkim, ale silna tęsknota za koncertami na żywo sprawiła, że nie wszystko stracone… Już wkrótce w Cieszynie wystąpi dziewięciu artystów, z różnych części świata w ramach before Yass! – muzycznej jesieni, która jest zapowiedzią pełnowymiarowego festiwalu w przyszłym roku.
W piątek 18 września, przeniesiemy się na dziedziniec Browaru Zamkowego, gdzie przez cały weekend na scenie Yass! zagrają dla Was kolejno:
SSKJEGG czyli Sabina Broda, absolwentka wokalistyki jazzowej na Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. SONBIRD, czterech młodych chłopaków z Żywca grających współczesnego indie rocka, nominowanych do nagrody muzycznej Fryderyk 2020. Zagrali między innymi podczas OFF Festival, Open’er Festival, Kraków Live Festival, Męskie Granie, teraz przyjadą do Cieszyna. Piątkowy wieczór uświetni występ KAMP!, niezwykłego trio, którego brzmienie określane jest jako melodyjny synth pop z wpływami nowej fali lat 80., francuskiego house’u i chill-wave’u.
W sobotę, 19 września, na dziedzińcu wystąpi Tim Gallagher, songwriter pochodzący z Manchesteru, którego głosem zachwycali się uczestnicy brytyjskiego X-factor oraz prestiżowy The Quietus. Ten sam magazyn opisywał COALS, kolejnych artystów którzy pojawią się na scenie Yass!, jako „marzycielski, eteryczny pop czerpiący na równi z elektroniki i elementów folku”. Na zakończenie wieczoru usłyszymy bity, sample i słowa sklejone emocjami w wykonaniu zespołu Bitamina, który powstał z przyjaźni i miłości do muzyki — tak samo zresztą, jak projekt Yass! ;)
Niedziela 20 września, będzie należeć do fanów rapu, na scenie Yass! na dziedzińcu Browaru Zamkowego, wystąpi cieszyński raper RIZI, nabytek SONY MUSIC, z koncertem premierowym swojego debiutanckiego mixtapeu b4Crash. Obok niego zobaczycie COOKSa oraz przyjaciół, znanych z polskiej sceny rap.
Bilety są jeszcze dostępne!
Trzecie ogłoszenie artystów Up To Date Festival 2018


Up To Date Festival co roku gromadzi fanów muzyki elektronicznej i hip-hopu. Od 2010 roku organizatorom udało się stworzyć wydarzenie, które aktualnie jest jednym z ważniejszych festiwali muzycznych w kraju. Impreza przeznaczona jest zwłaszcza dla tych, którzy lubią muzyczne nowości i nie są im straszne wixapolowe klimaty. W tym roku Up To Date odbędzie się 7 i 8 września. Większość artystów już znamy. Wystąpią między innymi Goldie, RAU, Mordor Musik czy Undadasea.

Wśród artystów ostatnio ogłoszonych znalazła się polska grupa KAMP! Jak na razie, trio ma na koncie dwie płyty. Ich sukces to przede wszystkim zasługa świetnego debiutu. Album KAMP! ukazał się w 2012 roku, a do dzisiaj sprzedał się w nakładzie ponad 12 tysięcy sztuk. Materiał ten łączy synthpopowe brzmienia z elektroniką. Drugi studyjny album KAMP!, Orneta wydany niemalże bez zapowiedzi, różni się klimatem od swojego poprzednika — wciąż jest taneczny, ale nieco bardziej melancholijny, wymagający większego skupienia. Popularność grupy to także kwestia licznych remiksów, ze słynnym „Dancing Shoes” Brodki na czele. Grupa może poszczycić się występami w Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych, w tym na amerykańskiej imprezie SXSW. Nowy materiał od KAMP! przewidywany jest na wrzesień, być może usłyszymy coś z nowej płyty już na Up To Date.

Na festiwalu zobaczymy także Face’a. To rosyjski raper, który wystąpi w Polsce po raz pierwszy. Bezkompromisowość i kontrowersja to dwie cechy, którymi najtrafniej można określić jego stylówkę. Z wyglądu, za sprawą tatuaży twarzy i ubrań w stylu emo, przypomina Lil Peepa, a muzycznie bliżej mu do Lil Pumpa. Wybuchowe połączenie? Jego ksywka zyskuje na popularności wśród rosyjskojęzycznej młodzieży, jednocześnie spotykając się z negatywnym odbiorem, ze względu na wulgarne teksty. Dodajmy, że jego koncert w Białorusi wywołał sprzeciw władz tego kraju.

Kolejnym zapowiedzianym artystą jest Lorn. Marcos Ortega (to jego prawdziwe imię i nazwisko) eksperymentuje z różnymi brzmieniami, miksując muzykę elektroniczną z ambientowymi melodiami. Jego twórczość, wymykająca się klasyfikacjom, jest mroczna i emocjonalna. Na Up To Date przyjedzie z zapowiadanym nowym materiałem, REMNANT. Warto rozważyć wybranie się na jego koncert, bo nieczęsto można usłyszeć go na żywo.

Jako że Up To Date kojarzony jest z imprezami typu rave, obecność Slipmatta na Festiwalu wydaje się być oczywistością. DJ, aktywny od lat 90-tych, jest żywą legendą muzyki określanej jako happy hardcore. Inspiracji poszukuje także wśród innych gatunków, wciąż będąc wiernym tanecznym brzmieniom.
Resztę ogłoszonych artystów oraz szczegóły dotyczące Up To Date 2018 znajdziecie na oficjalnej stronie wydarzenia.
Relacja z Red Bull Music Academy Weekender Warsaw

Relacja z festiwalu Red Bull Music Academy Weekender Warsaw
– Pałac Kultury i Nauki za sprawą swej wyjątkowej iluminacji, przez ostatni weekend stał się muzycznym drogowskazem na mapie Warszawy.
Po serii koncertów, które odbyły się w Madrycie, Sztokholmie i Tokio nadeszła pora na wizytę „mobilnego” festiwalu Red Bull Music Academy Weekender w Warszawie. Przez trzy dni, na czterech scenach rozlokowanych w różnych lokalizacjach w samym sercu miasta, mieliśmy okazję zobaczyć ponad 30 artystów takich jak: Danny Brown, BRODKA XS, Looptroop Rockers, Onra, Moritz von Oswald Trio feat. Tony Allen & Max Loderbauer, Pink Freud, Shed, Diamond Version, Ladi6, Benjamin Damage, Jessy Lanza, Falty DL, Rebeka, Niewidzialna Nerka na Żywo, Mikromusic i innych.
Dla wielu muzyków udział w Red Bull Music Academy to prestiż i spełnienie marzeń. Ta niezwykła platforma kształtująca muzyczną przyszłość jest otwarta dla wszystkich pasjonatów wyrafinowanych rytmów i dźwięków. Polską edycję festiwalu RBMAWeekender poprzedził czwartkowy koncert niemieckiego kompozytora Hauschki, który oczarował publiczność w Studio im. Agnieszki Osieckiej oraz na antenie radiowej Trójki. Dzięki temu, że koncert był transmitowany nie tylko w radio, ale i na stronie internetowej, każdy mógł usłyszeć i zobaczyć w formie video ten wyjątkowy występ. Haushka zaprezentował bowiem ciekawy eksperyment elektroniczny wykonany na bardzo oryginalnym instrumencie: preparowanym fortepianie. Dzięki włożeniu między struny różnych elementów typu śrubki, gwoździe, sztućce lub nawleczeniu na struny koralików można wydobyć naprawdę nietypowe i zaskakujące barwy dźwięku.
W piątek na Placu Defilad zgromadzili się fani m.in. Rebeki, Jessy Lanzy, FaltyDL czy Dam-Funk. Obecność obowiązkową należało zaliczyć tego dnia na premierowym koncercie BRODKA XS, będącym wyjątkowym projektem muzycznym. Dobrze znane polskiej publiczności utwory zostały tak przearanżowane, by można je było zagrać na małych instrumentach typu: dzwonki, mini-gitarki, trójkąty czy… iPhone. Mimo niewielkich gabarytów tych sprzętów koncert wypadł niezwykle efektownie, a nowa odsłona popularnych utworów w stylu „Krzyżówka dnia” — bardzo oryginalnie.
W tym samym czasie w przestrzeniach Pałacu Kultury na scenie baru Studio występowała Chloe Martini — objawienie polskiej sceny beatowej. Czarując swym stylem r&b i remiksami utworów takich jak „Latch” Disclosure, wprawiła wszystkich obecnych w magnetyczny i hipnotyzujący nastrój.
Scena Teatralna należała do zespołu Niewidzialna Nerka, którego twórczość stanowi swoisty hołd dla rodzimej kultury hip hopowej. Występ Vienia, Włodiego, Spinache’a oraz Rasa, pełen odwołań do wspomnień i sentymentów, został przyjęty z dużym entuzjazmem przez zgromadzonych pod sceną. O oprawę muzyczną perfekcyjnie zadbali Night Marks Electric Trio we wsparciu z DJ Steezem. Odświeżenie rapowych klasyków z lat 90-tych oraz zaprezentowanie ich w nowych wersjach okazuje się być strzałem w dziesiątkę; nie zabrakło reinterpretacji kawałków takich, jak: „Się żyje”, „Ja wiedziałem, że tak będzie”, czy „93-94”, czyli utworów, na których wychowało się liczne grono obecnych na sali 30-latków.
Nie da się ukryć, że główną uwagę skupiał tego dnia Danny Brown — jedna z najbardziej unikatowych postaci świata rapu ostatnich lat. Od samego początku swego koncertu ten szalony raper z Detroit zawładnął roztańczoną publicznością. Połączenie gwiazdy rocka z niewątpliwym talentem raperskim, oryginalnym głosem i świetnymi beatami objawiło się w energetycznym show, za które fani pięknie się odpłacili wiernie recytując rymy esencjonalnych utworów „Dip” czy „Monopoly” (swoją drogą bezlitosnych bangerów).
Trzeci dzień festiwalu bez wątpienia należał do grupy Looptroop Rockers, ikony europejskiego hip hopu. Szwedzi: Promoe, Embee, Supreme i Cosmic tryskali pozytywną energią skutecznie zarażając nią wszystkich dookoła (zwłaszcza przy utworach „Fort Europa” i „Looking for love”). Zespół, podczas swej kolejnej już wizyty w Polsce, zaprezentował najlepsze numery z ponad dziesięciu lat działalności. Nie zabrakło też odniesień do obecnej sytuacji na Ukrainie; w końcu Looptroop jest znany z tego, że ich utwory są zaangażowane polityczno-społecznie.
Rodzimy zespół Kamp! to jeden z najbardziej rozpoznawalnych zespołów na polskiej scenie muzycznej. Jak zawsze wzbudzając wiele pozytywnych emocji, chłopcy tym razem zaskoczyli publiczność swoim nowym materiałem, który powstał podczas sesji w Red Bull Studio w Madrycie. Oprócz znanych i lubianych electro-popowych brzmień, nie zabrakło więc nowych utworów w stylu „A new leaf”.
W muzyce Klaves, czyli Mikołaja Gramowskiego, czuć z kolei mocną fascynację brytyjską sceną klubową. Ten mający zaledwie 22 lata polski producent brał już udział w kilku dużych festiwalach, takich jak choćby Open’er czy Burn Selector Festival. Na scenie baru Studio wypadł wprost rewelacyjnie. Jego słodkie, dyskretne kompozycje podszyte taneczną pulsacją znakomicie wprowadziły w klimat gromadząc pod sceną z minuty na minutę coraz więcej osób.
Jednym z najjaśniejszych punktów Weekendera był niewątpliwie występ Onry, czyli Arnauda Bernarda. Znany z numerów takich jak „High Hopes”, „The Anthem” czy „Chinoiseries”, francuski beatmaker kolejny raz odwiedził nasz kraj, by zaprezentować swą niebanalną twórczość. Jego electro-funk, nowoczesny soul i inspiracje czerpane m.in. z Wietnamu są jego wizytówką rozpoznawalną na całym świecie. Dzięki niemu Bar Studio w sobotnią noc został wypełniony po brzegi, a Onra potwierdził tym samym, że wciąż znajduje się na fali dryfując między jedną, a drugą inspiracją muzyczną.
Podczas festiwalu nie zabrakło również nagrań An On Bast i Macieja Fortunę z elektroakustyczną interpretacją muzyki filmowej Krzysztofa Pendereckiego, czy szalonej końcówki sobotniej nocy w Boiler Roomie, odbywającym się w klubie 55, gdzie pojawili się reprezentanci ekipy Soulection – ESTA., Joe Kay czy The Whooligan.
Jazzowa formacja Pink Freud, która tego samego dnia wystąpiła również na znanym warszawskim pikniku, wzięła na warsztat utwory kultowego zespołu Autechre. Fakt, że naprawdę ciężko się było dostać na ten koncert najlepiej potwierdza, że występ wypadł znakomicie. Warto też wspomnieć o niespotykanych kompozycjach kalifornijskiego artysty Dam Funka czy dopracowanego do perfekcji występu Tony’ego Allena i Mortza Von Oswalda. Takich gwiazd jak Eltrona Johna czy Sheda reklamować nie trzeba. To właśnie ich występy zamknęły pierwszą polską edycję Weekendera, skutecznie wyciskając z publiczności ostatnie resztki energii.
Poza oficjalnym line-upem, na uwagę zasługuje również wsparcie muzyczne w wykonaniu Jana Szareckiego i Auera. Swoimi elektronicznymi wibracjami zagrzewali do tańca nie tylko zgromadzoną publikę w strefie gastronomicznej, ale również barmanów, którzy w swej pracy spisali się na medal (Ballantines Brazil z Red Bullem rządzi!). Osobne ukłony należą się w zasadzie całej obsłudze terenu festiwalowego, począwszy od osób sprawdzających bilety, po dyskretną ochronę i punkt medyczny czuwający nad bezpieczeństwem.
Mimo, iż RBMA Weekender odbywał się w centrum miasta w sprzyjających warunkach atmosferycznych, nie zdołał przyciągnąć tłumów, co dało się zauważyć m.in. w piątek w klubie Nowa Jerozolima. Takie zespoły jak Studio Barnhus, gwiazdy Sztokholmskiej edycji festiwalu Sónar, chyba nigdy nie grały dla tak nielicznie przybyłych. To wielka szkoda, bo 99 zł za dwudniowy karnet na występy w tak dobrze wybranych miejscach i za możliwość zobaczenia na żywo tak wielu ciekawych oraz zdolnych artystów w Polsce to rzadkość. Pozostaje mieć nadzieję, że następnym razem organizatorom uda się lepiej rozpropagować imprezę i tym samym zgromadzić więcej ludzi chętnych i otwartych na nowe doznania muzyczne.
Tym, którym nie udało się uczestniczyć w wydarzeniu oraz dla tych, którzy chcieliby przypomnieć sobie poszczególne występy, polecamy śledzenie strony Red Bull Music Academy Radio. Już niebawem ukaże się na niej weekenderowy zapis wybranych występów muzycznych.
Za relację dziękujemy Magdalenie Skubisz.
Looptroop Rockers zagra na festiwalu Red Bull Music Academy Weekender

Red Bull Music Academy Weekender zdaje się być jednym z najmocniej obsadzonym muzycznymi asami festiwalem w tym toku w Polsce. Dam Funk, Danny Brown, Jessy Lanza, Onra, ekipa Soulection czy polscy reprezentanci tacy jak Kamp!, Brodka, Chloe Martini, Klaves to zdecydowanie najwyższa jakość. Ostatnio do świetnego już lineupu dołączył legendarny szwedzki zespół hiphopowy – Looptroop Rockers. Grupa zagra 7 czerwca, czyli trzeciego dnia festiwalu, w warszawskim Pałacu Kultury i Nauki.
Dotychczas ogłoszeni artyści: An On Bast oraz Maciej Fortuna + VJ Pillow LIVE / BRODKA XS / Benjamin Damage / Chloe Martini / Dam-Funk / Danny Brown / Diamond Version / Eltron John / En2ak / Esta / Falty DL / FLIRTINI / Joe Kay / Jessy Lanza / KAMP! / Klaves / Kwazar / LADI6 / Looptroop Rockers / Mikromusic / MNSL / Mr. Carmack / Mr. Krime / Naphta / Niewidzialna Nerka na Żywo (Vienio, Night Marks Electric Trio, Ras, DJ Steez) / Onra / Pink Freud plays Autechre / Pili Palili / Phoebe Kiddo / Rebeka / Studio Barnhus (Kornél Kovács b2b Petter Nordkvist) / Shed / Throwing Snow / The Moritz von Oswald Trio feat. Tony Allen & Max Loderbauer / The Whooligan.
W sprzedaży dostępne są już zarówno jedno- jak i dwudniowe karnety w cenie 59 zł i 99 zł.
Premiera albumu KAMP! w klubie Eter

Już dzisiaj, w dniu premiery debiutu płytowego, we wrocławskim klubie Eter wystąpi KAMP!.
KAMP! to elektroniczne trio, które powstało w 2008 r. w Łodzi. Ich brzmienie często opisywane jest jako melodyjny synth-pop z wpływami nowej fali lat 80-tych, francuskiego house’u czy chill-wave’u.
„Heats/Distance Of The Modern Hearts” czyli podwójny singiel który ujrzał światło dzienne w lecie 2010, to koronny dowód, że popularność i dobra prasa KAMP! są w pełni zasłużone. Nie ma przypadku w tym, że portal screenagers.pl poświęcony muzyce alternatywnej uznał „Heats” za najlepszy polski singiel 2010 roku, a zespół koncertował równie często w Polsce, co za granicą (EXPO 2010 w Szanghaju, Culture Collide w L.A, Festival Great Escape w Brighton czy Liverpool Music Week).
Rok 2011 okazał się dla KAMP! przełomowy. W styczniu pojawili się w roli supportu podczas polskiej trasy koncertowej zespołu Hurts. Kolejne występy odbyły się w Londynie oraz USA na najważniejszej imprezie showcase’owej przemysłu muzycznego – festiwalu SXSW w Austin, Texas. We wrześniu, nakładem portugalskiej wytwórni D.I.S.C.O. Texas, na rynku pojawił się pierwszy oficjalny singiel promujący to niezatytułowane jeszcze wydawnictwo. Nagranie „Cairo” jest jednocześnie debiutem KAMP! na rynku międzynarodowym.
W grudniu 2011 roku „Cairo” w remixie JBAG pojawiło się na składance „Kitsune Club Night Mix #2” czyniąc Kamp! pierwszym polskim zespołem, który pojawił się na wydawnictwie tego kultowego francuskiego labelu.
Ich następny release „Breaking Ghost’s Heart”, to już furtka na najlepsze anteny radiowe w Polsce. Grają ich w Trójce (Agnieszka Szydłowska/Piotr Stelamach), Radiu Roxy (Novika/Lexus/Tomasz Kin/Bartek Czarkowski), Czwórka Polskie Radio (Dj Bert/Rawski/Ula Kaczyńska), rozgłośniach studenckich i regionalnych. Popularność utworu i świetne recenzje po klubowych koncertach owocują występami na najważniejszych polskich festiwalach. Latem 2009 roku, czyli jeszcze w pierwszym roku działalności, zespół zagrał na Selectorze, Openerze, Audioriver i Festiwalu Tauron Nowa Muzyka w Katowicach. Dochodzą do tego koncerty na zaprzyjaźnionych antenach radiowych – Offsesja w Trójce i Przesłuchanie w Radiu Roxy.
KAMP! to także autorzy solidnych remixów dla Cool Kids Of Death, Nathalie & The Loners, Indigo Tree, The Compleiner & The Complainers, Moniki Brodki oraz Thieves Like Us, po które sięgają także w czasie koncertów, tworząc unikalną i energetyczną imprezę.
Supportem przed KAMP! będzie poznański, elektroniczny duet Rebeka.
23.11.2012, KAMP! + Rebeka
Wrocław, Klub Eter
Start: godz. 20:00
Bilety: 45zł
Z innej miski: Kamp! „Sulk”

Nareszcie! Wielkie odliczania do długo oczekiwanego fonograficznego debiutu jednego z najciekawszych polskich zespołów rozpoczęte. Kamp! na listopad zaplanował premierę wyczekiwanego przez wielu albumu, którego zwiastunem jest singiel „Sulk”. I choć nieco daleko im do soulowej miski, to jednak takie muzyczne podróże są jak najbardziej wskazane. Za jej produkcję płyty odpowiadają muzycy zespołu oraz Bartosz Szczęsny. W ich utworach można usłyszeć nawiązania zarówno do disco z lat 80-tych i elektroniki lat 90-tych. Leniwy, wakacyjny oddech w postaci tanecznych dźwięków jest zupełnie nową kartą na rodzimym podwórku, a jak się okazuje, także obecnie najważniejszą kartą eksportową. Naprawdę warto zanurzyć się w muzykę jaką tworzą chłopaki również tą z wydawanych od kilku lat epek. Singiel do odsłuchu jak i do darmowego, legalnego pobrania poniżej. Tak, na ten moment czekaliśmy latami!