Wydarzenia

Kingdom

#FridayRoundup: Common, SiR, H.E.R. i inni

Jak co tydzień dzielimy się garścią rekomendacji i odsłuchów najciekawszych premier płytowych. Tym razem w puli nowe krążki od Commona, SiR, H.E.R., Whitney, ((( O ))), Slum Village, Saint Pepsi, Kano i Sariusa, a na plejliście dodatkowo Kingdom, Justine Skye, Maino i Mishon.


Let Love

Common

Common / Loma Vista

Na przestrzeni trwającej już ponad 30 lat kariery, Common aktywnie udzielał się nie tylko jako raper, ale także aktor oraz pisarz. Jego ostatnie dzieło, wydany w maju tego roku pamiętnik Let Love Have the Last Word okazał się inspiracją do stworzenia dwunastego solowego albumu Let Love. Przy czym, jak podkreśla raper to nie bezpośrednie przeniesienie treści książki na płytę, a raczej kontynuacja i rozwinięcie dyskusji zapoczątkowanych na jej kartach. Na krążku znalazło się jedenaście utworów, a gospodarzowi towarzyszą m.in. Jill Scott, Daniel Caesar, Swizz Beatz, BJ The Chicago Kid i Leon Bridges. Za większość produkcji odpowiadają Karriem Riggins, Samora Pinderhughes i Burniss Earl Travis II, ale na płycie znalazł się też beat od legendarnego J Dilli. — Mateusz


Chasing Summer

SiR

Top Dawg / RCA

Koniec wakacji nie musi równać się z końcem lata, zwłaszcza, że SiR na swoim trzecim albumie serwuje jeszcze cieplejsze, soulowe brzmienie. Na promowanym przez „Hair Down” z Kendrickiem Lamarem Chasing Summer usłyszymy także Lil Wayne’a, Smino czy Kadhję Bonet, a reprezentant TDE po raz kolejny udowadnia, że jest jednym z mocniejszych graczy na scenie R&B. I mimo, że jego najnowszy projekt nie będzie pretendentem do ścisłej czołówki roku, to leniwe Chasing Summer jest zdecydowanie jedną z najlepszych pozycji na ten słoneczny weekend. — Klementyna


I Used to Know Her

H.E.R.

RCA

H.E.R. przyzwyczaiła nas już do epek poprzedzających pełne wydawnictwa. I Used to Know Her to kompilacja, która składa się z dwóch etapów, preludium i partii drugiej. Kompilacja zawiera dziewiętnaście nagrań w innej niż na mini-albumach kolejności. Znalazły się tu singlowe „Racks” i „21”, a także wersje live „Hard Place” i nieznane wcześniej „Uninvited”. Hołdujące Lauryn Hill „Lost Souls”, intrygujące „Something Keeps Pulling Me Back”, wciągające „Feel A Way” czy nastrojowe ballady „Fate”, „Take You There” i „I’m not OK” to główne hajlajty krążka. Tym bardziej w pamięć zapada zamykająca zbiór quasi-gospelowa kompozycja „Lord Is Coming”. Na I Used to Know Her zabrakło tylko obiecującego „Anti”, które wokalistka wykonała na ostatnim rozdaniu nagród VMAs. Pomimo tego, że na wydawnictwie nie brakuje gości – Brysona Tillera i YBN Cordae’a – gwiazda H.E.R. błyszczy najjaśniej. Warto ją lepiej poznać. — Ibinks


Forever Turned Around

Whitney

Secretly Canadian

Panowie z Whitney konsekwentnie nie mają sobie równych, jeśli chodzi o podbijanie kameralnej americany soulowym poszyciem. Wydany wreszcie w piątek drugi krążek grupy Forever Turned Around po trzech singlowych zwiastunach, zapowiadał się równie dobrze (jeśli nie lepiej!) co pozytywnie przyjęty debiut formacji sprzed trzech lat. To prostolinijne, wyciszone granie zbierające w jedną całość kilka sposobów myślenia o muzyce — wychodzące z indiefolkowego korzenia, ale zaaranżowane i wykonane w konwencji blue-eyed-soulu, posiłkujące się gitarami, niestroniące od kameralnych aranży, ale w centrum stawiające specyficzny miejski groove. Podobnie jak czynili to wcześniej Natalie Prass czy Sufjan Stevens, ale jednak inaczej. — Kurtek


((( 1 )))

((( O )))

The Sundrop Garden / AWAL

June Marieezy, występująca pod aliasem (((O))), to pochodząca z Texasu i mająca filipińskie korzenie artystka. Pod własnym nazwiskiem opublikowała dotychczas dwa osnute elektronicznym sznytem albumy, które zaciekawiły krytyków uduchowioną mieszanką soulu, R&B i jazzu. Mogliśmy ją całkiem niedawno usłyszeć na przepysznym French Kiwi Juice FKJ. Głównym założeniem projektu muzycznego (((O))) jest dzielenie się ze słuchaczami nową muzyką — kroplami księżyca — dokładnie w każdą pełnię przez 12 miesięcy. Wydawane są pod księżycowym szyldem The Sundrop Garden. Motyw księżyca jest zresztą obecny w nazwach i na okładkach singli promujących eteryczne ((( 1 ))) — dokładające do pięciu dotychczasowych singli siedem nowych nagrań. — ibinks


The Source

Slum Village

Ne’Astra

Slum Village doczekali się składanki w stylu Greates Hits? Nie w tym przypadku. The Source to bardziej przekrój kawałków zespołu z różnych etapów kariery. Mamy na przykład klasyczne „Climax” czy późniejsze „Cloud 9” i „Expressive”. Jeśli ktoś nie znał wcześniej Slum, ta kompilacja może być dobrym startem by zaznajomić się z ich twórczością — Dill


Mannequin Challenge

Saint Pepsi

Carpark

Uwaga, streamingowicze! Saint Pepsi, znany ostatnio szerzej w błyskotliwej odsłonie nu-disco Skylar Spence, wraca, by wziąć w swoje ręce box, w którym aktualnie się znajdujecie i oddać go w miejsce muzycznej odnowy biologicznej. Oczywiście wyłącznie w wersji Bandcamp exclusive. Wszyscy ci, którzy zachwycali się patchworkową otoczką Hit Vibes i jemu podobnych poczują się znów rześko, a zarazem dojrzale. Jeżeli nadal wyznajecie future funk i zapomniane sample malowane techniką z rejonu błędów systemu w miejscach publicznych, to nowe wydawnictwo Ryana DeRobertisa na pewno was nie zawiedzie. — Maja Danilenko


Hoodies All Summer

Kano

Parlophone / Warner

Wojtek


Pierwszy dzień po końcu świata

Sarius

Antihype

Sarius tak jak Truman chce po prostu zobaczyć, co znajduje się po drugiej stronie scenografii. Kiedy wydawał swoją pierwszą płytę Blisko Leży Obraz Końca, nie wiedział, jak długa będzie ta droga. W końcu dotarł jednak do miejsca, który jawił się wtedy jako tonący w złocie Eden i dziś dostrzega, że to wszystko to tylko pomalowana makieta, a blask złota okazuje się jedynie sztucznym światłem reflektora. Szósty długogrający album częstochowskiego rapera jest przede wszystkim o rozczarowaniu, jakie wiąże się z idealizowanym na początku sukcesem. — Klementyna


Wszystkie wydawnictwa wyżej i pełną selekcję tegorocznych okołosoulowych premier znajdziecie na playliście poniżej.

Nowy teledysk: Kelela „Rewind”

kelela4

W zasadzie można byłoby tu napisać tylko tyle: KELELA — to powinno wystarczyć za tysiąc słów, jednak nie możemy przejść w milczeniu obok jeszcze ciepłego teledysku do drugiego singla z (za) długo wyczekiwanej EPki Hallucinogen.

Obrazek do „Rewind” na pierwszy rzut oka może wydawać się nieco monotonny, bo kręcony głównie od dołu i ukazujący przede wszystkim (ładny) tors artystki. Po przeanalizowaniu nabiera jednak spójności z tekstem skomponowanym przez 32-latkę i idealnie wpasowuje się do 90’s-owego klimatu utworu, odróżniającego się od dotychczasowo poznanego dorobku wokalistki. Oraz, jak słusznie zauważył nasz serdeczny kolega Andrzej Cała, zgadza się też z niedawną zapowiedzią samej Keleli odnośnie klipu: „It speaks to the narcotic that is loving someone. It makes you exhilarated, it makes you feel drained, it’s in your body and it affects you so completely.”

Całe szczęście, że mamy możliwość przewijania. No i dawać nam już ten październik!

Nowy utwór: Kelela „Rewind”

artworks-000128219204-haosox-t500x500

EP-ka Hallucinogen po licznych pushbackach ma wreszcie ukazać się 9 października — można już zamawiać ją, choćby na iTunes. Tymczasem po znakomitym „A Message” piosenkarka prezentuje drugi singiel promujący projekt. Nowy utwór „Rewind” wyprodukowali wspólnie Kingdom, Nugget i Kelela. Wokalnie i rytmicznie numer przywodzi na myśl wczesne produkcje SBTRKT-a, podczas gdy klimatycznie rzecz nawiązuje do lat 90. Sprawdźcie numer poniżej.

Nowy teledysk: Kingdom feat. Kelela „Bankhead”

Przedstawiamy klip jednego z najjaśniejszych utworów pierwszej połowy 2013 roku. Utalentowana wokalistka Kelela wraz z kalifornijskim producentem to połączenie na tyle dobre, że kawałek „Bankhead” koniecznie musiał doczekać się swojej wizualnej interpretacji. Sprawdźcie tajemniczy i futurystyczny teledysk i dajcie znać jak Wam się podoba całość.

Lekki powiew świeżości muzycznych zza oceanu

Trzy potencjalnie nieznane wcześniej nowe postacie do odkrycia w wielki piątek. Nic nie smakuje tak dobrze jak rozpoczęcia dnia z nowymi inspirującymi brzmieniami, dlatego mam dla Was kilka minut dobrych i pozytywnych wibracji. Pierwsza perełka idealnie wpasowuje się w zalewającą nas obecnie fale PBR&B i pochodzi od producenta z NY o pseudonimie Kingdom, który przy pomocy ulokowanej na zachodnim wybrzeżu wokalistki Keleli (drugiej bohaterki opowieści) przedstawia nam pełen bassu i uwodzących wokali utwór pt. „Bankhead”. Kingdom w ten oto sposób zapowiada swój nadchodzący  projekt zatytułowany Vertical XL, który ukaże się za pośrednictwem wytwórni Fade To Mind. Krążek zawierał będzie 7 utworów i jeśli całość zabrzmi w podobny sposób z pewnością będzie to świetny materiał na letnie pikniki oraz chillout ze znajomymi.

Kingdom

 

Co natomiast z Panną K? Tak samo jak Kingdom widnieje na liście artystów Fade To Mind. Pochodzi z LA i do tej pory miała okazję udzielić swoich wokali kilku ciekawym artystom. Brała udział między innymi w powstawaniu utworu „EFX” nagranego wspólnie z producenckim duo Teengirl Fantasy. O jej talencie i zdolnościach szybko przekonała się sama Solange, zabierając ją ze sobą na jeden ze swoich występów, ukazując w ten sposób światu nowy powiew i być może przyszłość damskiego R&B. Sama zainteresowana swoją twórczość i kierunek, w którym chce zmierzać określa mianem „czegoś w stylu Brandy, ale bardziej dziwnego i skomplikowanego”. Jej celem jest wbicie się w gusta ale także pozostawienie lekkiego niesmaku i rozkojarzenia w głowie słuchacza. Jeśli chodzi o jakiekolwiek solowe projekty – nic na razie na ten temat nie wiadomo. Jak tylko czegoś się dowiemy, usłyszycie o niej od nas pierwsi!

Kelela


Teengirl Fantasy feat. Kelela: „EFX”

 

Kim natomiast jest trzeci rodzynek mych wypocin? Zmieniamy gatunek oraz styl i wybieramy się do samego serca Harlemu aby odkryć rapera o ksywce Perrion. Nie od dziś wiadomo, że ta dzielnica to kopalnia rapowych talentów, która do tej pory wydała światu m. in. Rocky’ego z dolarem w ksywce, kolektyw Dipset oraz legende lat 90-tych Big L’a. Perry Eats, bo tak nazywa się młody muzyk, ambicje ma nieposkromione – otwarcie twierdzi, że jest kolejnym młodym kotem, który pójdzie w ślady starszych kolegów z Harlemu, dołączając do raperskiej elity. Po wydaniu EPki From Paris With Love, sponsorowanej przez francuski label odzieżowy, artysta w tak młodym wieku miał już okazję występować w kilku europejskich klubach promując swoją muzykę poza Stanami. Wyobrażacie sobie coś takiego w Polsce? Może kiedyś dożyjemy czasów, w których polski rap dostanie promocje i wsparcie finansowe jakie zasługuje. Odchodząc od bujnych fantazji wróćmy na ziemie i delektujmy się świeżym flow na oldschoolowym bicie pochodzącego od zaprzyjaźnionego z raperem producenta Crudo Means Raw. Tak właśnie brzmi Harlem w 2013.

Perrion

Jeśli powyższe dźwięki wpadają Wam w ucho, oto w jaki sposób możecie śledzić opisane wyżej postacie i być na bieżąco z ich nowymi produkcjami:

@Kkingdomm

@PerryEats & EPka From Paris With Love do ściągnięcia/odsłuchu

@Kelelam

Miłego odsłuchu!