Wydarzenia

large professor

Nowy teledysk: Fashawn „Fashawn”

Fashawn wypuścił ostatnio epkę Manna nakładem Mass Appeal Nasa i dosłownie kilka dni temu ukazał się teledysk do jednego z lepszych numerów na płycie zatytułowanego po prostu… „Fashawn”. Numer na bicie Large Professora to klasyczna, nowojorska w brzmieniu produkcja i teledysk idealnie to oddaje, bo dzieje się właśnie w Nowym Jorku. Fash w towarzystwie Large Pro buja się po Wielkim Jabłku i w zasadzie tylko tyle można powiedzieć. Zresztą sprawdźcie sami.

Nowy album: Torae Entitled

12196090_10153182976981845_6282384952550657473_n

Pisaliśmy już o nowym albumie Torae’a — Entitled. Dosłownie kilka dni temu krążek miał swoją oficjalną premierę i można go było wreszcie odsłuchać w całości. Dla tych, którzy nie kojarzą, Torae jest jednym z lepszych undergroundowych, nowojorskich raperów, a może się pochwalić nagrywkami z takimi tuzami jak DJ Premier, Large Pro, czy Pete Rock. Jeśli oglądaliście The Breaks, to właśnie on był tym MC, który na wolno dostał po tyłku od gościa nagrywającego później kawałki z DeeVeem. Już co nieco sprawdziłem z tego co przygotował i nie powiem, nie powiem — robi wrażenie, a poprzeczkę stawiałem wysoko bo poprzednie wydawnictwo, czyli For the Record, było jednym z moich ulubionych w 2011 roku. Tracklista ładnie się prezentuje, a są na niej między innymi kawałki na bitach Apollo Browna, Illminda, czy Nottza, oraz gościnne udziały samego Saula Williamsa, Teedry Moses, Mack Wildsa i Phonte. W poprzednim newsie też była prezentowana, ale warto przypomnieć z okazji premiery. Sprawdźcie ją, a potem zabierzcie się za odsłuch żeby nadrobić zaległości.

1. „Introview”
2. „Imperial Sound” feat. Saul Williams (prod. by Praise)
3. „Get Down” (prod. by Pete Rock)
4. „Clap Shit Up” feat. Phonte (prod. by Nottz)
5. „Let ‘Em Know” (prod. by Jahlil Beats)
6. „Override” feat. Jarell Perry & Roni Marsalis (prod. by E. Jones)
7. „Crown” feat. 3D Na’tee (prod. by Mr Porter)
8. „R.E.A.L.” (prod. by Praise)
9. „Coney Island’s Finest” (prod. by Apollo Brown)
10. „Troubled Times” feat. Mack Wilds (prod. by Illmind)
11. „Together” feat. Kil Ripkin & Shaquawna Shante (prod. by Praise)
12. „Entitled” feat. Teedra Moses (prod. by Eric G)
13. „The End” (prod. by MarcNfinit)
14. „Shoutro” (prod. by Khrysis)
15. „Saturday Night” (prod. by DJ Premier)
16. „What’s Love” feat. Pharoahe Monch (prod. by Praise)

Large Professor tworzy na żywo bit

Screen-Shot-2015-11-24-at-4.41.59-PM

Z pewnością wielu z nas jara się oldschoolowymi bitami. A jak wygląda proces ich tworzenia? Tego możemy dowiedzieć się w programie Rhythm Roulette, gdzie ostatnio swój popis dał Large Professor. Dj stworzył bujający sampel przy pomocy gramofonu, dwóch winyli (Black & Blue Harolda MelvinaOn A Clear Day Shirley Scott) i samplera. Sprawdźcie, jak to się robi!

Recenzja: Cormega Mega Philosophy

Cormega

Mega Philosophy (2014)

Slimstyle Records

Cory McKay, szerzej znany jako Cormega, zyskał posłuch wśród hip-hopowych głów na długo przed wydaniem pierwszej płyty, gdy odsiadywał wyrok za napad z bronią w ręku. Duża w tym zasługa Nasa, który zadedykował mu utwór „One Love” znajdujący się na klasycznym albumie Illmatic z 1994 roku. Od tego czasu minęło 20 lat, a Cormega rozpoznawany jest nie tylko ze względu na propsy od swoich ziomków, ale dzięki tworzonej przez siebie muzyce. Mimo że nigdy nie zyskał takiej sławy jak wcześniej wspomniany Nasir Jones, to twórczość Cory’ego jest symbolem stylowej, twardej, nowojorskiej nawijki. Mega Philosophy to szósty studyjny album w karierze Cormegi. Tym razem piecza produkcyjna od deski do deski została powierzona Large Professorowi, który klasyczne brzmienie wschodniego wybrzeża czuje jak nieliczni w rapgrze.

Mega Philosophy to solidna dawka east coastu na sprawdzonych patentach z lat 90. i przełomu wieków — starannie dobrane sample, duch boom bapu unoszący się gdzieś między werblami, a nierzadko — śpiewane partie w refrenach. Flow Cormegi nie zardzewiało mimo upływu lat, a jego teksty dojrzały wraz z nim. Znamię tego słychać chociażby w wersach „Rap Basquiat”, w którym rodzina stawiana jest jako najwyższa wartość. Jednym z najmocniejszych momentów na albumie jest utwór „MARS (The Dream Team)”, gdzie gospodarza wspierają AZ, RedmanStyles P. Cała czwórka robi swoje, rzucając chełpliwe linijki, jednakże Redman dzięki swojej ogromnej charyzmie bezczelnie kradnie całe widowisko. Ci, którzy cenią damskie wokale w refrenach na pewno będą wracać do udanych „More” i „Rise”.

Do minusów zaliczyć trzeba długość albumu. Niewiele ponad pół godziny bardziej przystoi do epki niż do płyty długogrającej, tym bardziej biorąc pod uwagę to, że ostatnie takie wydawnictwo Cormega nagrał 5 lat temu. Prócz dość mdłego refrenu w „Valuable Lessons” i niezapadających w pamięć zwrotek Black Roba, Nature’a czy Reakwona, Mega Philosophy jest pozycją z solidną nawijką na dobrych bitach, która zadowoli wszystkich fanów tradycyjnego rapu. Może jest i krótko, ale całkiem treściwie.