majid jordan
Nowy utwór: Majid Jordan „Free (Us)”


Oto utwór o prawdziwej miłości. W zeszłą sobotę Majid Jordan zaprezentowali nowy kawałek na łączach OVOSOUND Radio. „Free (Us)”, bo taki tytuł nosi najnowsze dziecko duetu, to chyba numer z najmocniejszym jak dotąd wokalem Majida. Słychać, że tekst jest osobisty i wyśpiewany bardzo emocjonalnie. Chłopaki w samą porę wyskoczyli z premierą nowego materiału, bo już w piątek rozpoczynają trasę po Stanach i Kanadzie, która kończy się 10 listopada. Może w zimie zdecydują się jeszcze skoczyć do Europy.
Nowy teledysk: Majid Jordan „Learn From Each Other”


Zaledwie wczoraj przedstawiliśmy recenzję debiutanckiego albumu duetu Majid Jordan, a już dziś Kanadyjczycy zaskoczyli nas kolejną nowością. Tym razem artyści podzielili się z fanami teledyskiem do jednego z utworów zawartych na krążku. W klipie do „Learn From Each Other” Majid ogląda występ dziewczyny, która śpiewa nagraną przez zespół piosenkę. Słodka, romantyczna chwila zostaje jednak przerwana z powodu nieco niespodziewanego zakończenia. Sprawdźcie sami.
Recenzja: Majid Jordan Majid Jordan

Majid Jordan
Majid Jordan (2016)
OVO Sound/Warner Bros.
Po premierze hitowego singla Drake’a — „Hold On, We’re Going Home”, który został wyprodukowany przez Majid Jordan, a Majid Al Maskati, jedna druga duetu, odpowiadał za chórki i refren, świat bardzo szybko zaczął się interesować, kim są dwaj pupile Drizzy’ego. Okazało się, że chłopacy poznali się w szkole, na University of Toronto. Razem tworzyli wówczas duet o nazwie Good People. Nagranie jednego singla z reprezentantem Young Money otworzyło im drogę do podpisania kontraktu z wytwórnią OVO Sound. Po A Place Like This EP z 2014 roku oczekiwania co do debiutanckiego krążka zwiększyły się jeszcze bardziej. Jego premiera miała być falą starannie wyselekcjonowanych potencjalnych hitów/singli, nienagannie napisanych utworów, które składałyby się w spójną, wyważoną całość, a jednocześnie byłyby dowodem na talent wokalny, produkcyjny i tekściarski Kanadyjczyków.
Niewątpliwie istotne jest to, że Majid i Jordan znaleźli pomysł na siebie, wytworzyli własne brzmienie — gładkie, niekiedy cierpkie i mroczne R&B. Wśród producentów krążka znaleźli się między innymi Noah „40” Shebib oraz Illangelo, którzy nadali materiałowi jeszcze więcej kanadyjskiego charakteru. Jak się okazało, dawne Good People nie jest tylko one-hit wonderem, ale całkiem solidnym zespołem, który potrafi pisać chwytliwe i interesujące piosenki. I tak, dobór singli był wyśmienity — „My Love”, hit z gościnnym udziałem Drake’a, sprawcy całego zamieszania, a także „Something About You”, które przez swoją świeżość i uwodzicielski charakter zdawało się zapowiadać zmianę reguł gry PBR&B przez duet z Toronto. Okazało się, że owszem, na trackliście znaleźć można pozycje wyróżniające się i wpadające w ucho, tak jak np. „Shake Shake Shake” z szybkim tempem i prostym refrenem, harmonicznie zachmurzone „King City” (swoją drogą najpiękniejszy utwór na płycie), a także „Day And Night” będące opartym na loopie poszukiwaniem kobiety z piękną duszą czy deklaracją miłości w „Every Step Every Way”. Charakterystyczne dla całego albumu są pulsujące bębny oraz wszędobylskie syntezatory. Gdyby dołożyć do tego fakt, że w niektórych kawałkach na gładki wokal Al Maskatiego nałożono efekt powodujący, że utwory brzmią, jak gdyby powstały w latach 80., wówczas można by teoretycznie założyć, że powinny to być utwory taneczne. Najbardziej porywającym jest, gdy Majid Jordan zahaczają o parkiet — zdaje się, że do tego mają specjalny talent, bo w przypadku wolniejszych numerów, które mówią po raz kolejny, rzekłbym banalnie, o tym samym (czyli etapie zauroczenia, zakochania czy o samej cielesności), chłopaki z Toronto mogą przedobrzyć i potencjalny vibe znika bezpowrotnie.
Szczerze mówiąc, po wcześniejszych singlach czy EP-ce można było spodziewać się zerwania i gwałtownego przemieszczenia uskoku San Andreas, a dostarczono tylko solidne trzęsienie ziemi. Na krążku naznaczonym ekspresją i intymnością Majid zwykle wyraża ból serca, choć potrafi również miejscami efektywnie wprowadzić słuchacza w trans. Łącząc deep house, w którego stylu dawniej tworzyli, pop, którego są niewątpliwie entuzjastami oraz R&B, z którym związani są obecnie, Majid Jordan stworzyli koniec końców całkiem spójny materiał. Z tą różnicą, że poszczególne jego pozycje spotkała chyba śmierć kliniczna, a przy próbie reanimacji przesadzono z defibrylatorem. Krótko mówiąc — za dużo tu finezji, a za mało praktycznych rozwiązań. Kanadyjczycy pomimo tych minusów świadomie balansują wokół tanecznych numerów i nocnych zamglonych pościelówek, pewnym ruchem zapisując się na liście gorących obecnie nazw w świecie alternatywnego R&B. To dokładnie w stylu wytwórni OVO Sound.
Nowy teledysk: Majid Jordan „King City”


Świeżo po premierze debiutanckiego krążka, Majid Jordan raczą nas klipem do utworu „King City”. Nastrojowy numer został uzupełniony o obraz w charakterze filmowym, gdzie Majid na imprezie poznaje kobietę, a koniec końców, gdy ta go całuje, wokalista duetu z Toronto żegna się i łapie taksówkę. Znaczenie teledysku, albo samej piosenki, wydaje się być całkiem spore, gdyż artyści napisali na Twitterze, że „King City zmieniło ich życie”.
Nowy utwór: Peverelist „Roll With The Punches (Majid Jordan Remix)”


Nie tylko Drake opublikował wczoraj nowy kawałek. Tuż obok niego pojawił się remiks utworu „Roll With The Punches”, stworzonego przez brytyjskiego producenta Peverelist’a. Autorami nowej wersji są Majid Jordan, którzy niedawno wydali dwa single zwiastujące premierę debiutanckiego krążka — ten pojawi się już 5 lutego.
Nowy utwór: Majid Jordan „Every Step Every Way”


Do tej pory byłem dosyć sceptycznie nastawiony do zbliżającego się debiutanckiego albumu duetu Majid Jordan. Prezentowane przez artystów single nie robiły na mnie szczególnego wrażenia i automatycznie porównywałem je ze świetnym materiałem zgromadzonym na epce A Place Like This, co powodowało we mnie lekkie rozczarowanie. Na szczęście coś zaczyna się zmieniać, bo najnowszy z utworów Majid Jordan zatutułowany „Every Step Every Way” bardzo szybko wpadł mi w ucho. Jest to oczywiście kolejna propozycja utrzymana w stylistyce elektronicznego R&B, ale pozwala mi wyczekiwać na krążek duetu z większym optymizmem. Premiera wydawnictwa już 5 lutego.
Nowy utwór: Majid Jordan „Learn From Each Other”


5 lutego ukaże się długo wyczekiwany krążek duetu Majid Jordan o tym samym tytule. Do tej pory poznaliśmy trzy single z nadchodzącego wydawnictwa. Do trójcy dołącza właśnie kawałek „Learn From Each Other”, który pierwszy raz został zaprezentowany podczas letniego festiwalu OVO Sound Radio. Kompozycja, podobnie jak pozostałe, łączy w sobie electro, łagodne dźwięki oraz delikatnie pulsujące bębny. Spoiwem jest oczywiście kojący wokal Majida, który uspokoi najbardziej rozdrażnionych. Zapowiadany krążek to pozycja obowiązkowa na półce każdego fana delikatnych elektronicznych brzmień.
Nowy utwór: Majid Jordan „King City”


Pozostałe pozycje, które ukażą się w tym roku to między innymi PARTYNEXTDOOR i sam Drake. Krążek Majid Jordan dostępny będzie już od 5 lutego. Czekamy!
Majid Jordan oficjalnie z debiutanckim albumem

Oto jest! Długo oczekiwana informacja została właśnie opublikowana. Data premiery debiutanckiego krążka duetu Majid Jordan to 5 lutego 2016 roku. Wraz z nią, udostępniono okładkę albumu oraz tytuł (Majid Jordan). Płyta wydana zostanie nakładem wytwórni OVO Sound, należącej do grupy braci Warner. Album dostępny jest w przedsprzedaży na iTunes i liczyć będzie 12 utworów (przynajmniej w wersji standardowej). Jak do tej pory, debiut Kanadyjczyków promują dwa single: „My Love” z gościnnym udziałem Drake’a oraz „Something About You”. Nie możemy się doczekać mrocznego następcy EPki A Place Like This!
Nowy utwór: Majid Jordan „Something About You”

Wydana w zeszłym roku debiutancka epka duetu Majid Jordan zyskała ogromną popularność, a samych artystów ustawiła w szeregu najlepszych wykonawców współczesnego nurtu R&B. W ostatnim czasie Majid Jordan poza singlem „My Love” nagranym w towarzystwie Drake’a nieco ucichli. Aktualnie powracają z najnowszym kawałkiem, który zapowiada ich długogrające wydawnictwo. „Something About You” nie jest dla mnie tak wyraziste jak materiał, który znalazł się na A Place Like This EP. Nie zmienia to faktu, że plany duetu związane z przygotowaniami do debiutanckiego albumu niezwykle cieszą.