missy elliott
Nowy utwór: Monica feat. Missy Elliott „Code Red” + szczegóły Code Red


1. “Code Red” feat. Missy Elliott & Laiyah
2. “Just Right for Me” feat. Lil Wayne
3. “Love Just Ain’t Enough” feat. Timbaland
4. “Call My Name”
5. “I Know”
6. “All Men Lie” feat. Timbaland
7. “Deep”
8. “Hustler’s Ambition” feat. Akon
9. “Alone in Your Heart”
10. “Suga”
11. “Ocean of Tears”
12. “Saints & Sinners”
13. “I Miss Music”
14. “Anchor”
Soul music fashion – moda w muzyce

Moda i muzyka, to dwa nierozłączne terminy. Jedno od zawsze uzupełnia drugie, dlatego nie sposób nie wspomnieć o muzycznych ikonach stylu. Będzie to subiektywny przegląd artystów czarnej muzyki, którzy lubią lub lubili bawić się modą. Niektórzy podchodzili do niej zbyt poważnie, inni luźno odkrywali swój styl. Nie zabrakło ojca chrzestnego soulu, bardzo popularnej grupy żeńskiej z lat sześćdziesiątych, neo-soulowej artystki o nieprzeciętnym imieniu, a także stylowego nieokrzesańca. Jeżeli interesuje was połączenie mody i muzyki, to zapraszam do lektury.
The Supremes
Swoją działalność żeński kwartet rozpoczął w 1959 roku pod inną nazwą, a mianowicie The Primettes. Szybko jednak przemianowano grupę na The Supremes. Dziewczyny w latach sześćdziesiątych były najbardziej znanym i najbardziej komercyjnym dzieckiem labelu Motown. Szyk i elegancja królowały na scenie wraz z delikatnym, jak na czarnoskórą kobietę, wokalem frontmanki Diany Ross. Grupa stworzyła uznany w tamtych czasach styl wzorowany na doo-wopowym zespole Frankie Lymon & the Teenagers. Dystyngowany wygląd sceniczny rodem z musicali, w połączeniu ze wspomnianym wcześniej wokalem liderki i chwytliwymi utworami wyniosły The Supremes na szczyt list przebojów, zdobywając 12 numerów jeden listy Billboard Hot 100. Któż nie zna takich hitów jak podniosłe „Stop! In the Name of Love” czy miłosne „Baby Love” oraz chwytliwe „You Keep Me Hangin’ On”. Jako pierwsza czarnoskóra grupa popularyzowała kobiecy image, a należy pamiętać, że w ówczesnym czasie wciąż panowała segregacja rasowa. Na zespole wzorowano film Sparkle i Dreamgirls. Do ostatniego powstała okładka do soundtracku z wierną kopią okładki Craem of the Crop z 1969 roku. W 1970 roku odejście z zespołu ogłosiła Diana Ross, która zajęła się karierą solową. Styl girlsbandu można określić jako pełen elegancji, bardzo kobiecy i glamour.
James Brown
„Ojciec chrzestny” soulu uznawany jest za Boga stylu. Publiczność oszalała na jego punkcie gdy w 1966 roku wystąpił w telewizyjnym show z utworem „I Feel Good”. Pokazał się wówczas w kolorowym garniturze i warstwowej koszuli. Od tamtej pory eksperymentował, a jego ubiory stawały się coraz bardziej odważne i jaskrawe. Do swojego wizerunku dodawał pelerynę, zapinane na zamek kostiumy, a koszule rozpinał szeroko, by wodzić damską część publiczności. Gdy nastała era flower power Brown wprowadził kwieciste motywy. Do ostatniej chwili udowadniał na scenie, że nie stracił swojego poczucia stylu.
Marvin Gaye
Nazywany jest „dzieckiem soulu” i „księciem Motown”. Jeden z najbardziej nieśmiałych artystów uchodzi za prawdziwą ikonę stylu. Dzięki nienagannie skrojonym stylowym garniturom i eleganckiemu wizerunkowi oraz przepełnionych romantyzmem soulowym balladom jak w „That’s The Way Love Is” rozkochał w sobie rzeszę fanek. Jako osoba niezwykle zaangażowana społeczno-politycznie zamienił swój wizerunek seksownego romantycznego wokalisty na buntowniczego człowieka klasy pracującej, wprowadzając do swojej garderoby dżinsy denim, flanelowe koszule, skórzane kurtki i awiatory. Zyskał wtedy uznanie stając się głosem ludu, a jego album What’s Going On podbił czarne listy przebojów. To dziś pozostaje inspiracją dla wielu artystów.
Missy Elliott
Najbardziej znana raperka, która niedawno powróciła z nowym singlem, ma się dobrze, ubiera się w hip-hop i ciągle dba o swój styl. Ale nie w sposób przesadzony. Nie trzyma się sztywno ustalonych trendów. Nigdy nie zamierzała wyglądać sexy czy nawet bardzo fajnie. Jako przedstawicielka streetwearu, styl uliczny przeniosła do mody i wraz z albumem Respect ME! rozpoczęła współpracę z firmą Adidas, wprowadzając na rynek swobodne i wygodne dresy, buty sportowe i czapeczki. Zwinnie przemyciła luźny styl Supa Dupa Fly z lat dziewięćdziesiątych do początku XXI wieku, przez co świat poznał unowocześniony denim, workowate kombinezony i kolorowe skóry.
India.Arie
Jest jedną z nielicznych artystek, która udowadnia, że nie tylko seks się sprzedaje. Pojawiła się na rynku muzycznym we właściwym czasie, kiedy ludzie spragnieni byli autentyzmu. Pomimo oskarżeń o rozjaśnienie skóry na okładce jej najnowszego albumu Songversation, bez skrępowania celebrowała swój kolor skóry i naturalne piękno. Na dwóch pierwszych płytach Acoustic Soul oraz Voyage to India pozostawała wierna swoim korzeniom i prezentowała ubiory inspirowane kulturą afrykańską, jak w „Brown Skin” czy „Can I Walk With You”. Pozostając wierną muzyce soul, wraz z każdym projektem muzycznym, który stawał się nieco bardziej dojrzały i komercyjny, ewoluował również jej styl. Afrykańskie kostiumy zastąpione zostały codziennymi stylizacjami („I Am Not My Hair”), a później kreacjami ze szczyptą smaku i elegancji. Niezmienny pozostał turban na głowie artystki. Jak bardzo zmieniałby się wygląd India.Arie, to nie zatraca się ona w modowym snobizmie, a jej ubiór nie jest pustą demonstracją marki.
Goapele
Jedna z najlepszych neo-soulowych wokalistek o charakterystycznym mglistym wokalu. Artyści tego gatunku wyróżniają się indywidualnością, odmiennością i dystyngowanym stylem. Prowadzą zazwyczaj organiczne życie zgodne z naturą. Południowoafrykańskie korzenie dały artystce nieprzeciętną urodę. Od początku kariery nie ugina się ona pod presją panujących trendów muzycznych i nie boi się eksperymentować. Jako wykształcona i silna kobieta walczy o prawa człowieka na różnych płaszczyznach. Szeroka działalność nie przeszkodziła jej zaangażować się w promocję firm odzieżowych wspierających ochronę środowiska. Przy współpracy z firmą odzieżową Wildlife Works zaprojektowała T-Shirt wyprodukowany metodą niskiej emisji dwutlenku węgla. Celem jest wsparcie projektu ochrony dzikich zwierząt i lasów w Południowo-Wschodniej Kenii. Styl Goapele, jej oryginalne i kolorowe stroje z afrykańskimi elementami zostały dostrzeżone przez japońską firmę odzieżową Uniqlo, dzięki czemu została ona ambasadorką firmy. Przez jej teledyski przewijają się eleganckie sceny z wpływami afrykańskiej kultury i dzikiej przyrody. Nie sposób przejść obok jej pomysłowych wizualizacji i kreatywnych stylizacji i fryzur. Przekonajcie się poniżej.
Kanye West
Obok kontrowersyjnego zachowania i zadziornego charakteru Kanye ma również oryginalny styl. Nie zawsze jego wizerunek był taki, jaki widzimy obecnie. Chociaż nosząc luźne spodnie dresowe, zbyt obszerne koszulki polo i mnóstwo świecidełek można powiedzieć, że również był ikoną stylu, ale złego. Teraz jest doradcą modowym swojej żony, projektuje ubrania, a jego marka i wizerunek jako projektanta jest równie silny, jako artysty.
Janelle Monáe
Zszokowała rynek modowy pokazując się w presleyowskiej fryzurze i ubraniach przeznaczonych głównie dla mężczyzn. W jej wizerunek na dobre wpasowały się smokingi z minionych epok, plisowane koszule, szelki i ciasno dopasowane spodnie. Swój równie oryginalny styl muzyczny przeniosła na siebie zacierając granice między modą męską a damską. Jak sama powiedziała „Nie wierzę w męskie ubrania lub damskie ubrania, po prostu lubię to, co lubię”.
Nowy teledysk: Missy Elliott feat. Pharrell Williams „WTF (Where They From)”

Wszyscy ci, którzy z niecierpliwością czekali na oficjalny powrót Missy Elliott mogą w końcu odetchnąć, bo artystka wraca w całkiem niezłym stylu, a w tym wydarzeniu towarzyszy jej Pharrell Williams. Wykonawcy połączyli siły w ramach najnowszego singla „WTF (Where They From)”, którego fragment już od jakiegoś czasu można było odsłuchać w internecie. Teraz opublikowano nie tylko cały utwór, ale także teledysk. I to właśnie klip dodaje dużo atrakcyjności nowej kompozycji Missy. Dyskografię Amerykanki zamyka album The Cookbook z 2005 roku. Myślę, że nareszcie nadeszła pora, by ugotować coś na podstawie zupełnie nowego przepisu.
Nowy utwór: Janet Jackson feat. Missy Elliott „BURNITUP!”


Tweet pracuje nad nowym krążkiem Charlene

Dawno nie otrzymaliśmy żadnych wieści z obozu Tweet, która znikła na prawie dekadę, nie licząc EP’ki Simply Tweet, która przeszła bez echa. W moim odtwarzaczu wciąż znajduje się płyta z koncertu The Dresden Soul Symphony z 2008 roku, podczas którego Tweet wystąpiła u boku Bilala, Dwele’a i Joy Denalane. Okazuje się, że artystka pracuję nad nowy krążkiem Charlene. Pomaga jej w tym Missy Elliott, która przedstawiła artystkę światu muzycznemu i sprawiła, że wypłynęła na szerokie wody. Trzeci album zaplanowany jest na styczeń 2016 roku. Jak określiła Amerykanka, projekt będzie łączył wpływy kościelne i twórczość Marvina Gaye’a, a wszystko z domieszką elementów z Southern Hummingbird. W oczekiwaniu na ten aksamitny głos i prawdziwe brzmienie R&B, przypominam debiutancki singiel.
Missy Elliott w kuchni z Pharrellem Williamsem


Missy Elliott i Pharrell razem w studiu

Virginia atakuje. Po niemal dekadzie szykuje się nowy album Missy Elliott. Można by przyjąć, że to właśnie dlatego wszędzie jej pełno ostatnimi czasy — wystąpiła nawet na Super Bowl. Wczoraj pojawił się tweet ze zdjęciem prosto ze studia, na którym jest sama zainteresowana oraz Pharrell, z podpisem, że „praca wre”. Można zatem spodziewać się dobrego materiału. Ostatnio pojawił się też news o ponownej współpracy z bardzo bliskim dla Missy człowiekiem, Timbalandem. Czekamy na efekty.
Missy Elliott w remiksie „Take Ü There” Jack Ü


Missy zdominowała Super Bowl Halftime Show


Koreańska przygoda Missy Elliott

Usłyszałam ostatnio, że Missy Elliott „skończyła się na Kill ‚Em All„. Już chciałam zaprotestować, ale… liczby nie kłamią – ostatni studyjny album Melissy ukazał się w 2005 roku. Chociaż ubiegłej jesieni pojawiło się światełko w tunelu, gdy do rozgłośni radiowych trafiły premierowe, zarejestrowane we współpracy z Timbalandem nagrania „Triple Threat” oraz „9th Inning”, nie pociągnęło to za sobą całego albumu. Owszem, przez pewien czas można było znaleźć na Wikipedii rozbudowaną zapowiedź kolejnej płyty, jednak teraz pozostał tylko tytuł Block Party. Tymczasem Misdemeanor pojawiła się na scenie KCON 2013 w Los Angeles – festiwalu promującego… koreański pop. G-Dragon, z którym wystąpiła, to ponoć prawdziwy muzyczny fenomen. Duet po raz pierwszy zaprezentował utwór „Niliria”, jaki ma trafić na najnowsze wydawnictwo Dragona Coup D’Etat. Trzeba przyznać, że Missy wygląda jakby bawiła się świetnie (a może to dodatkowe zera na koncie tak działają?). Kawałek nie jest zły, ale chyba oczekujemy od pani Elliott czegoś więcej…