omar apollo
Odsłuch: Omar Apollo Stereo

Jeżeli jeszcze nie zdążyliście zapoznać się z twórczością Omara Apollo, to teraz macie ku temu najlepszą okazję z możliwych. Dwudziestoletni multiinstrumentalista samouk to syn meksykańskich imigrantów, który jest kolejnym muzykiem zawdzięczającym rozgłos Soundcloudowi. Na debiutanckiej epce Apollo Stereo znajdziecie wszystko to, co ostatnio w szeroko pojętym alternatywnym R&B najlepsze: opary wrażliwości Franka Oceana z Blonde, funkowe zacięcie, przyjemne gitarowe motywy i utwory po hiszpańsku. A wszystko to domknięte produkcją zabarwioną odcieniem retro. To już nie tylko mocna konkurencja dla Steve’a Lacy’ego, ale też idealny kandydat do duetu z Kali Uchis. Czy może istnieć lepszy podkład pod zbliżające się lato?
Nowy utwór: Omar Apollo „Ignorin”

Z Omarem Apollo nie ma żartów. Dosłownie przed chwilą zaprezentował światu rozmarzone „Erase” błądzące gdzieś pomiędzy nastrojowością Franka Oceana a groovem Steve’a Lacy’ego. Po publikacji utworu Apollo odgrażał się na Twitterze, że jego kolejne piosenki będą bardziej upbeatowe. I oto dowód. „Ignorin” to sam funk, doprawiony popisami wokalnymi artysty. Premiera debiutanckiej epki Omara Apollo Stereo już 30 maja.
Nowy utwór: Omar Apollo „Erase”

Miejcie oko na tego pana. A już zwłaszcza, jeżeli ciągle wracacie do Blonde, a przy tym chcielibyście, żeby Steve Lacy produkował jeszcze więcej utworów. Syn meksykańskich imigrantów może być zresztą niedługo silną konkurencją dla swojego rówieśnika z The Internet. Apollo jest multiinstrumentalnym samoukiem, który rozpoczął karierę na Soundcloudzie, znajdując przy okazji menadżera na Twitterze (wspaniała sprawa). „Erase” to rozmarzony gitarowy utwór z falsetowymi chórkami i funkowym basem przyjemnie wybijającymi z głównego, leniwego motywu. Debiutancka epka Omara Apollo Stereo ukaże się 30 maja i ma być zupełnie inna od singla promującego. Odnotowujemy i czekamy z niecierpliwością!