release
Beyoncé bardziej taneczna na nowej płycie?

Na kolejnej płycie Beyoncé Knowles usłyszymy więcej tanecznych rytmów. Amerykańska piosenkarka nawiązała bowiem współpracę z przedstawicielami sceny dance.
Beyoncé zaprosiła do współpracy, na razie przy jednym nagraniu, dance’owy duet The Freemasons.
– To będzie wielka płyta, która będzie mogła konkurować z ostatnimi dokonaniami Britney i Rihanny – zapewnia James Wiltshire, połowa duetu. – Beyoncé i jej współpracownicy wiedzą, jakie błędy zostały popełnione przy poprzednim albumie. Był zbyt amerykański, zbyt R&B i zbyt prosty. Tym razem można się spodziewać bardziej międzynarodowych brzmień, które trafią do szerszej publiczności.
Beyoncé zdecydowała się na współpracę z Wiltshirem i drugą połową duetu, Russellem Smallem, po usłyszeniu przygotowanych przez nich remiksów jej piosenek „Déja Vu” i „Beautiful Liar”. – Od tamtej pory jej menedżment kontaktuje się z nami niemal codziennie – dodał James Wiltshire.
Co ciekawe, The Freemasons zostali poproszeni o przygotowanie remiksów singla Britney Spears „Gimme More” i jednej kompozycji Donny Summer, ale odmówili, aby móc pracować z Knowles.
No nie wiem.
Fragment pierwszego singla z nowej płyty Tweet!

Tak jest, już znamy brzmienie pierwszego singla Tweet z albumu „Love, Tweet”, który ukaże się 8 kwietnia 2008 roku. Piosenka „Anymore” wydaje się być bardzo catchy, ale wątpię, ażeby poradziła sobie lepiej od „Oops (Oh My)”. Mnie w każdym razie się bardzo podoba i czekam na całość!
Amerie w Stanach znowu przesunięta

Pomimo, że trzeci studyjny album Amerie radził sobie całkiem dobrze na rynku europejskim – zapewniając dwa Top 10 hity na brytyjskiej liście przebojów, to wydanie płyty w Stanach Zjednoczonych wydaje się być wielkim ryzykiem. Po i tak wielu przesunięciach album został przesunięty raz jeszcze – tym razem na datę nieokreśloną. Pewne źródła mówią, że Amerie wkrótce zostanie (albo już nawet została) po prostu wyrzucona z amerykańskiej filii swojej wytwórni. Źródło
Ja się trochę przekonałem do tego albumu i naprawdę mi szkoda Am’. No i przecież z tej płyty pochodzi jeden z największych hitów lata AD 2007 – rewelacyjne „Gotta Work”. Miejmy nadzieję, że ostatecznie jednak uda się jej wydać „Because I Love It” w Stanach.
Niusy od Ms. Keys
Może bez moich zbędnych komentarzy, wszystkie najważniejsze informacje znajdują się w notce, którą Ala umieściła niedawno na swojej oficjalnej stronie internetowej. Tłumaczę ja, więc oczywiście mogą być błędy, ale mam nadzieję, że ogólny kontekst zostanie zachowany.

Szalenie długo nic tutaj nie pisałam. Ale wiem, że mi to wybaczycie, jako że ciężko pracowałam przy mojej nowej płycie. Tak jest, już mniej niż tydzień a cały album będzie skończony. Prawie nie mogę w to uwierzyć. To bez wątpienia był najbardziej intensywny i głęboki okres mojego życia. Nie potrafię nawet wyjaśnić tego głębi, rzeczy, których się nauczyłam, rzeczy, które najpierw robiły mnie słabszą, potem silniejszą i w końcu całkowicie lepszą osobą. Ledwie mogę uwierzyć w to jak to wszystko wyszło. Nigdy nie byłam bardziej szczęśliwa, jeśli chodzi o album i te piosenki. Każda z nich ma swoją osobistą i bardzo uczciwą historię, którą niesie. Każda z nich jest częścią mojego serca i jestem tak bardzo podekscytowana, że niedługo będę mogła Wam je podarować.
Nowy singiel ma tytuł „Noone” i absolutnie kocham ten numer. Mam nadzieję, że będzie to nieco niespodziewane i ta piosenka Was osaczy i pochłonie. Mam nadzieję, że pozwoli Wam poczuć się dobrze i sprawi, że będziecie wykrzykiwać słowa z całych swoich płuc!
Jak widzicie, jestem maksymalnie podekscytowana tym wszystkim i nie mogę się doczekać kiedy to usłyszycie!
Szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać kiedy usłyszycie wszystko! Każda piosenka jest tak bardzo różna od reszty. Nie ma nawet mowy, byście się znużyli. Z drugiej strony jednak wszystko wciąż reprezntuje mnie jaka jestem teraz.
Nie żałuję, nie mam zastrzeżeń, nie mam wahań, w nic nie wątpię.
Jestem naprawdę i całkowicie gotowa.
LET’S GO!!!
Nowy singiel Amerie – "Crush"

Tak, na trzeci mały krążek w Europie trafi piosenka „Crush”. Niezbyt fajnie, to bardziej biesiadne disco niż porządne R&B, no ale co poradzić. W ogóle czy ona ma zamiar wydać nowy album w Stanach czy najpierw zaszczuje europejski rynek singlami i dopiero? No ale nevermind. Poniżej download „Crush” dla tych, którzy przegapili ten joint.
Eve znowu przesuwa

8 sierpnia – 11 września – 18 września – 16 października. Przykre. Tym razem chyba nie chciała rywalizować z Chamillionairem i Myą. Za to będzie bój Eve vs. Nicole Scherzinger.
Eve znowu przesuwa premierę albumu

Znowu to zrobiła. Tym razem jako datę premiery albumu „Here I Am” podaje się dzień 18 września. Tego samego dnia swoje nowe płyty wydają m.in. Keyshia Cole i Mya (chyba, że Majka przesunie swój album po raz 548) – więc zapewne na Billboardzie będzie damski bój o #1. Miejmy nadzieję, że to już ostateczne daty premiery wszystkich w/w albumów, bo czekam niecierpliwie na albumy całej trójki.
Kanye West – okładka albumu

Sam nie wiem co o niej sądzić.
Jilly From Philly – The Real Thing

‚Lose Myself’ – już wkrótce nowy utwór Lauryn Hill
Lauryn Hill nareszcie nagrała coś nowego dla szerszej publiczności. Już piątego czerwca na soundtracku do filmu Sony Pictures „Surf’s Up” pojawi się zaupełnie nowy kawałek Lauryn Hill zatytułowany „Lose Myself”. Film „Surf’s Up” jest obrazem animowanym i opowiada historię pingwina, który był tak dobry w surfowaniu na desce, że był sławny na całym świecie. Aby wyrwać się z wiru kariery i spod błysku flashy fotoreporterów mistyfikuje własną śmierć, aby powrócić dopiero za 10 lat.
Lauryn, która w życiu prywatnym jest matką czworga dzieci sama chciała nagrać ten utwór. Można przypuszczać, że chciała to zrobić dlatego, że filmowa historia odzwierciedla w pewien sposób jej własne życie. Podobno nowy utwór ma być utrzymany w zupełnie innym stylu niż nadchodzący album Lauryn. Możemy tylko się domyślać czy Lauryn za rok planuje powrócić z nowym krążkiem, akurat 10 lat po wydaniu „The Miseducation”… Miejmy nadzieję.