swv
Odsłuch: SWV Still


Nowy utwór: SWV „MCE (Man Crush Everyday)”


SWV — popularne kobiece trio r&b z lat dziewięćdziesiątych, ale nienazywające się TLC — powraca z nowym utworem. Wbrew porze jego wydania, nie jest to bożonarodzeniowa piosenka, a singiel promujący nowy album dziewczyn (o nieoryginalnym jak tylko można tytule Still), którego premiera zaplanowana jest na 5 lutego. Do pewnego tradycji jednak nawiązuję, jeśli tradycją można nazwać powstałe w erze instagramów i snapchatów #mancrushmonday. Cokolwiek to jest, członkinie SWV chciałyby to uskuteczniać codziennie. Jeśli to je motywuje do kontynuowania swoich muzycznych tradycji (tak jak w poniższym singlu), to w zasadzie czemu nie.
Nowy utwór: Tamar Braxton „Catfish”


1. “Angels & Demons”
2. “Catfish”
3. “Simple Things”
4. “Broken Record”
5. “Never”
6. “Circles”
7. “If I Don’t Have You”
8. “Raise the Bar”
9. “I Love You”
10. “Makin’ Love”
11. “Love It”
12. “Must Be Good To You”
13. “Free Fallin’”
14. “King”
DELUXE
15. “S.O.N.”
16. “Coming Home”
Nowy utwór: SWV „Ain’t No Man”


SWV wystąpią w reality show



Nowy utwór: SWV „Rain (Two Fresh Remix)”

Two Fresh to braterski duet djsko/producencki, który podczas występów na żywo wspomaga perkusista Colby Buckler. Nowo-beatowcy z Denver, udostępnili ostatnio remiks do fantastycznego utworu „Rain”, pochodzącego w oryginale z albumu Release Some Tension wydanego w 1997 przez nowojorski girlsband SWV. Odświeżona wersja „Rain” to kompozycja zbudowana na jukeowej motoryce, którą co prawda oskubano z hi-hatów, ale za to dorzucono ejtisowe synthy i pulsujący dubowy bas kołyszący całością. Utwór udostępniony przez oficynę Symbols Recordings, pod tym linkiem został udostępniony słuchaczom do darmowego downloadu. Słuchajcie, kołyszcie się i dawkujcie jako witaminę C.
Brandy, Ciara, Missy Elliott, Alicia Keys i inni na Black Girls Rock!

A także Keyshia Cole, India.Arie, Luke James, Anthony Hamilton i Eric Benét. Mało? Jeszcze SWV z medleyem swoim największych przebojów. Uff! Co za nazwiska, co za wieczór, aż chciałoby się tam być. Mowa oczywiście o corocznej imprezie stacji BET „Black Girls Rock!” poświęconej dokonaniom czarnoskórych kobiet. Sama gala odbyła się już kilka tygodni temu, ale dopiero wczoraj została wyemitowana. W tym roku statuetkę w kategorii „Żywa Legenda” wręczono Dionne Warwick, nagrodę „Młoda, Zdolna i Czarna” przyznano Janelle Monáe, a Alicię Keys okrzyknięto „Gwiazdą Rocka” (cokolwiek to znaczy). Wieczór pełen był znakomitych występów, nie tylko przedstawicielek płci pięknej. Dla wszystkich pań zaśpiewało męskie trio James, Hamilton i Benét. Popisy wyżej wymienionych gwiazd możecie obejrzeć poniżej.
Alicia Keys “New Day” + “Girl on Fire”
Recenzja: SWV I Missed Us

SWV
I Missed Us (2012)
Mass Appeal Entertainment / E1 Music
Kiedy w 1997 roku, będąc u szczytu kariery, dziewczyny z SWV postanowiły zawiesić działalność jako grupa, rozczarowały dosłownie miliony fanów. Kilka lat później zaczęto spekulować na temat ich reaktywacji, jednak nikt nie przypuszczał wtedy, że na piąty album tria trzeba będzie czekaż aż 15 lat. Czy było warto? Zdecydowanie!
SWV znane są przede wszystkim ze śpiewania ballad i piosenek w mid-tempo opowiadających najczęściej o relacjach damsko-męskich. Dziewczyny ponownie postawiły na tę sprawdzoną taktykę, dzięki czemu dostajemy proste teksty o miłości i lekkie, ale zarazem niebanalne podkłady. Żywe instrumenty doskonale współgrają z wieloma klasycznymi samplami. Kobiety mają wiele twarzy, a Coko, Lelee oraz Taj na I Missed Us odsłaniają tylko kilka z nich. Na przemian grane są tutaj chwytliwe numery takie jak „Co-Sign”, szybkie i taneczne „All About You”, „Do Ya” oraz patetyczne „Everything I Love”, „Keep You Home”. Materiał, który został umieszczony na płycie, nagrywany był od 2005 roku, co niewątpliwie miało wpływ na jej wydźwięk. Po kilku odsłuchach ma się wrażenie, że dziewczyny zatrzymały się nie tyle w latach 90., co w połowie poprzedniej dekady.
Coko, Taj oraz Lelee przyznały, że medialny szum wokół powrotu, choć to bezsprzecznie ciekawe muzyczne wydarzenie, nie był ich głównym celem. Płyta ma dla nich znaczenie czegoś w rodzaju katharsis, udanej próby pogodzenia się ze sobą nawzajem i odzyskania życiowej równowagi. Najmocniej tęskniły jednak za swoją pasją, którą jest śpiewanie, co doskonale słychać w szczególnym dla nich numerze „I Missed Us”. Szczerość i wrażliwość to cechy, które towarzyszą tym kobietom nie od dziś, a po 15. latach przerwy do tej listy można dopisać także mądrość życiową i dojrzałość.
Obecnie na rynku brakuje dochodowego girlsbandu. Sisters with Voices nie wróciły jednak po to, by uzupełnić tę pustkę. Zresztą ich spokojny i stonowany materiał nie miałby najmniejszych szans z dzikimi i często przekombinowanymi piosenkami, które zajmują pierwsze miejsca list przebojów. To produkcja raczej dla tych, którzy potrzebują chwili, by złapać oddech i odpocząć od tego muzycznego chaosu. Piękne głosy i czyste dźwięki zapewnią relaks i odprężenie, gwarantuję.
SWV na żywo w programie Wendy Williams


Mam przyjemność ogłosić wszem wobec, że SWV dotrzymały słowa na temat swojego powrotu i wczoraj na sklepowe półki trafił ich najnowszy album I Missed Us. W dniu premiery grupa pojawiła się w programie Wendy Williams. Dziewczyny zaśpiewały dobrze znany Wam już numer „Co-Sign”, pierwszy singiel z płyty. Coko, Taj oraz Lelee wciąż czarują swoimi głosami. Jednym słowem: klasa!
Fragmenty I Missed Us do odsłuchania


Spragnionych nowych dźwięków od SWV na pewno ucieszy link pod którym można zapoznać się ze snippetami kawałków z nowej płyty grupy. Są zaskakująco przyjemne, czuję wyśmienity klimat dla dziewczyn. Super, że wokalistki nie postawiły na trendy dźwięki electro, tylko pozostały przy klasycznym, ale bujającym R&B. I Missed Us pojawi się w sklepach 17. kwietnia. Nie mogę się już doczekać.