Wydarzenia

wyclef jean

Nowy teledysk: Wyclef Jean „Justice (If You’re 17)”

Nowa piosenka Wyclefa, która pojawiła się w sieci pięć dni temu doczekała się obiecanego teledysku. Czarno-biały obrazek to historia inspirowana śmiercią Trayvona Martina, choć jak mówi sam eks-członek The Fugees, takie sytuacje zdarzają się bardzo często. Opinie na temat teledysku są różne: jedni są bardzo wzruszeni, drudzy natomiast twierdzą, że jest to zarabianie pieniędzy i przywracanie pamięci o sobie kosztem ludzkiej tragedii. Jestem ciekawa jaka jest Wasza ocena?

Nowy utwór: Wyclef Jean „Justice (If You Are 17)”

Tragedia związana z zabiciem chłopca Trayvona Martina wstrząsnęła całym światem, nawet tym muzycznym. Kolejny głos w tej sprawie zabrał Wyclef Jean, znany zresztą z różnych społecznych akcji oraz z tego, że generalnie przejmuje się bardziej tragediami ludzi niż lansem na czerwonym dywanie. Wystarczy sobie przypomnieć świetną piosenkę „Fast Car” (i to wcale nie dlatego, że jest tam wymieniona Lisa Lopes). Numer „Justice (If You Are 17)” to mały krok w przód dla twórczości Wyclefa, bo oprócz typowej dla niego gitary słyszymy zalążek elektro nowości. Podoba mi się to połączenie. Za pięć dni odbędzie się także premiera video do piosenki.

Soundtrack dla rewolucji w wykonaniu The Roots, Johna Legenda, Anthony’ego Hamiltona i innych

soundtrack-for-a-revolution-cover-thumb-473xauto-9090

Wolnościowe piosenki były istotnym elementem amerykańskiego ruchu na rzecz praw obywatelskich. Marsze, protesty, a nawet przemowy Martina Luthera Kinga nie niosłyby aż tak silnie przesłania, gdyby nie muzyka. Sprawiedliwość i równość powinny być wdzięczne dźwiękom za moc ich przekazu. I jest, a przynajmniej są ludzie – twórcy filmu „Soundtrack For a Revolution”. Jednak prawdziwym zainteresowaniem będzie cieszył się soundtrack, który ujrzy światło dzienne już 31 stycznia. Producenci wykonali naprawdę świetną robotę już przy samym werbowaniu wokalistów. Na płycie znajdziecie tylko najlepsze obecnie głosy. Kto więc pomógł w urodzeniu płyty? Chociażby The Roots, John Legend, Anthony Hamilton, Mary Mary, Wyclef Jean, Angie Stone, Joss Stone, Blind Boys of Alabama, TV On The RadioRichie Havens. Cóż to będzie za wspaniały projekt! I jeszcze raz pochwalić musimy samą ideę.

Zobaczcie zajawkę filmu.

Po skoku tracklista soundtracku. (więcej…)

Krok w tył: Funkmaster Flex feat. Khadejia, The Product G&B and Wyclef Jean „Here We Go”

Tydzień temu odświeżyłem utwór Yvette Michelle „Everyday & Everynight” z Flex’wej „60 Minutes Of Funk – The Mix Tape Volume I”. Postanowiłem sobie odkurzyć także pozostałe części i tym sposobem trafiłem na kolejny kozacki, lecz zapomniany numer. Mówię tutaj o Khadejii„Here We Go”„60 Minutes Of Funk – The Mix Tape Volume III: The Final Chapter”.Strasznie bujający numer.

9 edycja nagród BET – wygrani

Przez to, że wczorajszy wieczór w większości należał do Tego, którego już z nami nie ma, same nagrody BET zeszły trochę na dalszy plan. Może to i dobrze, bo wygrani w poszczególnych kategoriach są albo tendencyjni (Najlepszy Artysta Hip-Hopowy: Lil’ Wayne, Najlepsza Artystka R&B: Beyoncé, Najlepszy wideoklip: „Single Ladies” Beyoncé) albo szokujący (Day 26 Najlepszym Zespołem ? Wygrywając z N.E.R.D. i The Roots ?!). Wydaje się jednak, że największym wygranym jest prowadzący galę, występujący i całkiem nieźle sprawdzający w Jacksonowskim repertuarze Jamie Foxx, który to miano zawdzięcza bez wątpienia swojej nadaktywności na scenie. Listę tych, którzy wczoraj zabrali ze sobą do domu statuetki znajdziecie ,,po rozwinięciu”. Tam także do zobaczenia zawodowe, w pełni profesjonalne i na poziomie, acz raczej nie zapadające w pamięć, występy. No, może oprócz tego jednego, na który czekali zwłaszcza wielbiciele wysmakowanych soulowych brzmień. Maxwell i jego „Pretty Wings”.
(więcej…)

Nowy utwór: Wyclef Jean ft. Timbaland – ‚War On Our Hands’

Kto inny, jak nie Clef  podrzucałby nam antywojenne utwory? Tym razem ten, kojarzony bardziej z agencją towarzyską po koncercie w Warszawie osobnik, postanowił sprezentować sobie i swoim słuchaczom kawałek na spółkę z wypalonym Timbalandem. Na pierwszy rzut ucha, słychać po bicie, że maczał on w tym swe, mniej zacne ostatnio, palce. Kawałek nosi tytuł ‚War On Our Hands’. Słuchaj i oceniaj pacyfistyczny narodzie.

Nowy teledysk: Wyclef Jean ‚Let Me Touch Your Button’

Towarzyski jak agencja Wyclef Jean na koncercie w Warszawie, nie pozostaje samotny w swoich teledyskach. W klipie do piosenki ‚Let Me Touch Your Button’ promującym album „Carnival Vol. II: Memoires Of An Immigrant” wystąpili gościnnie Will.I.Am oraz Melissa Jiménez. Historia rodem z Jamesa Bonda. Bijatyki, szpiedzy, poszukiwania i tradycyjnie piękna kobieta. Podoba mi się, nawet bardzo. Mój Clefik.

Działo się działo! Orange Warsaw Festival – relacja

warsaworange74.jpg

Na początku powiem, że nie byłam na wszystkich festiwalowych koncertach, z prostego powodu – nie interesowały mnie. Koncert Cafe Fogg, Kelly RowlandWyclef’a Jean’a , o tym przeczytacie.
Nie wiem o co poszło organizatorom (Orange), ale wszystkie koncerty były wcześniej niż powinny. Nie było to fajne, tym bardziej, że grafik był widoczny na różnych portalach oraz ulotkach festiwalu, a ludzie którzy przyszli na konkretny występ równo z czasem, niestety mocno się rozczarowali, bo okazywało się nagle, że koncert trwał już 30 min. Przez to również nie zdążyłam na cały koncert Cafe Fogg. Weszłam chwilkę przed Pinawellą, nie wiem kto dokładnie był przed nią, ale na pewno Mika Urbaniak , na której mi zależało. Poziom był wyrównany; Marysi SadowskiejThe Bumelants udało się rozbujać przypadkowych w większości ludzi, ale to chyba przez bardziej popularne piosenki. Zawiodła Muzykoterapia, ale byłbym nie fair gdybym zjechała cały zespół. Chodzi o wokalistkę, bo Dominik Trębski dawał z siebie wszystko. Iza Kowalewska nie nauczyła się nawet tekstu, stała dumnie z kartką, odniosłam wrażenie że jej to brzydko mówiąc wszystko zwisa. Nieładnie, nieładnie. Szczerze mówiąc podłamałam się po tym koncercie publiką i organizacją. Ale czego można się spodziewać o popołudniowej, jasnej porze i darmowym koncercie? Natomiast to co działo się później przeszło moje najśmielsze oczekiwania…

(więcej…)

Wielkie odliczanie – Orange Warsaw Festival

149.jpg

Już jutro w Warszawie, na Placu Defilad odbędzie się DARMOWY Orange Warsaw Festiwal. Wszystkim uczestnikom przybliżę trochę plan i organizację imprezy.

Orange Warsaw Festival to pierwsze tego typu wydarzenie muzyczne w stolicy. W trakcie otwartej imprezy publiczność będzie mogła na dwóch scenach zobaczyć znanych i cenionych artystów muzyki popularnej. Na scenie głównej (scena A) wystąpią gwiazdy festiwalu, m.in. Wyclef Jean – twórca kultowej grupy The Fugees, Kelly Rowland – zdobywczyni nagrody Grammy, wokalistka żeńskiego trio Destiny’s Child,Apollo 440 -popularna w latach 90-tych formacja grająca muzykę elektroniczną, śmiało łącząca ją z innymi gatunkami muzycznymi (jazz, dub, big beat), oraz artyści uczestniczący w projekcie „W hołdzie Tadeuszowi Nalepie” – Jan Borysewicz, Piotr Cugowski, Andrzej Nowak, Maciej Silski. Na scenie kameralnej (scena B) wystąpią artyści młodego pokolenia biorący udział w projekcie „Cafe Fogg”. Publiczność będzie mogła usłyszeć najnowsze i ciekawe aranżacje słynnych przebojów Mieczysława Fogga – „Już nigdy”, „Ostatnia niedziela”, „Tango milonga”, czy „Na uliczce mojej”, które zostaną wykonane m.in. przez: Mikę Urbaniak, Marysię Sadowską, Paulinę Przybysz, Olę Nieśpielak, zespół Muzykoterapia. Tutaj pojawi się zespół Teddybears czyli pop-rockowo-elektroniczna grupa ze Szwecji (wcześniej znana pod nazwą Teddybeards STHML), działająca od początku lat 90-tych.

Dalej zobaczycie dokładny rozkład koncertów oraz mapkę całego Festivalu.

(więcej…)

Nowy kawałek od Lil Kim (gościnnie Wyclef Jean & Mavado)

Naczelna zdzira hip-hopu, znana też ostatnio jako Queen Bee, raperka Lil Kim powraca z nowym bujającym trackiem Caribbean Connection, w którym gościnnie udzielają się Wyclef Jean i Mavado. Jeśli chodzi o tego pierwszego, to z pewnością maczał też palce w jego powstawaniu, bo muzycznie jest zdecydowanie zbliżony do jego dwóch ostatnich krążków. Oboje (Kim i Clef), wystąpili zresztą razem na koncercie reggae w Nowym Jorku w ostatni weekend. Czyżby na nowym krążku Kimmie zamierzała pójść właśnie w stronę jamajskich rytmów? Tego na razie nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że po jej odejściu z Atlantic Records, artystka wyda nadchodzący krążek nakładem swojej własnej wytwórni – Queen Bee Records. Data premiery jest póki co nieznana.

Lil Kim featuring Wyclef Jean & MavadoCaribbean Connection
[audio:caribbean connection.mp3]

Jeśli natomiast chodzi o samego Wyclefa Jeana, to we wczoraj opublikowanym newsie, przez portal Onet.pl, bazując na ekskluzywnym wywiadzie dla serwisu, gwiazdor przyznał, że reaktywacja The Fugees jest wciąż możliwa. Muzyk powiedział, że ten rozdział dla żadnego z nich (jego, Lauryn Hill i Prasa) nie jest jeszcze zamknięty i jedynie ze względu na solowe kariery tak znacznie przesuwa się on w czasie.

Czyli albo rewelacje dotyczące nieporozumień w grupie na płaszczyźnie Wyclef-Lauryn, które uniemożliwiły im ponowną współpracę to jedynie medialna szopka i szykuje się coś za naszymi plecami, albo Clef ma jedynie nadzieję na to, że wszystko się jakoś ułoży. Ja szczerze mówiąc uważam, że jeśli ma powstać nowy album Refugee Camp, to na pewno nie w atmosferze kłótni i waśni między członkami tria. Jak będzie, czas pokaże.