young jeezy
New video: Usher – Love In This Club
Nareszcie jest, nowy Uszatkowy klip do najnowszego singla artysty „Love In This Club”! Jak już wspominałem w teledysku można oprócz Ushera dostrzec m.in. Keri Hilson (która zresztą wygląda niesamowicie), Diddy’ego czy Kanye’go West’a. Przy okazji promocji tego kawałka Usher pokusił się o minifilmik fabularny zapewne luźno inspirowany reedytowanym w tym roku „Thriller’em” Jacksona. Całemu klipowi towarzyszą mniej więcej podobne sceny z Usherem robiącym orgazmatyczne miny, wyginającą się jak wąż Keri i nieco naciąganą atmosferą grozy, spowodowaną zapewne tym, że Uszatek przesadził nieco z używkami i teraz co jakiś czas widzi wspomnianą już wyginającą się Hilsonównę. Na końcu oczywiście mamy układ w wykonaniu U, później punkt kulminacyjny, czyli zbliżenie między głównymi postaciami, a samo zakończenie już zupełnie przywodzi na myśl Jacksonowski „Thriller”. Pointa jest taka, żeby nie ćpać, bo może się komuś przywidzieć coś więcej niż tylko jedna laska tańcząca w klubie.
Uszatkowy hit spada z tronu
Po trzech tygodniach nieprzerwanego królowania wspaniałego Love In This Club Ushera (z gościnnym udziałem rapera Young Jeezy’ego; którego zresztą solowo niezbyt lubię) na amerykańskim Hot 100, stało się i Uszatek został zepchnięty na margines, a konkretnie na pozycję drugą przez pierwszy solowy singiel Leony Lewis Bleeding Love, #1 m.in. w UK (ale także w Polsce). Tegotygodniowa przegrana Ushera jest tylko pozorna, bo kawałek cały czas zdobywa airplay i na liście R&B/Hip-Hop awansuje z #6 na #2. Dlaczego więc na Hot 100 powinęła mu się noga? Leona przypadła do gustu amerykańskiej publice na tyle, że osiągnęła w zeszłym tygodniu gigantyczny wynik oscylujący wokół 220 tysięcy ściągnięć. Leona jest siódmą artystką solową z wysp, która zdobyła szczyt amerykańskiej listy przebojów. Dla porównania w tym samym tygodniu nowy utwór Ushera ściągnięto „jedynie” 140 tysięcy razy. Zdecydowanie mocnym atutem Uszatka jest natomiast airplay, który wyniósł 117 milionów odsłuchań, przy czym Leona wypada wyjątkowo marnie ze swoimi 38 milionami.
Przypomnijmy, że nowy album Ushera zatytułowany Here I Stand ujrzy światło dzienne 10 czerwca tego roku. Będzie zawierał takie utwory jak singlowe Love In This Club, Dat Girl Right There z Ludacrisem czy Movin’ Mountains wyprodukowane przez Timbalanda. Poza Timbo produkcją zajmą się także Polow Da Don, Jermaine Dupri czy Dre & Vidal. Poza trzema wyciekami, znamy też tytuły trzech nowy tracków, które potwierdzono jako znajdujące się na albumie. Są to: Angel, Lights, Camera, Action i tytułowe Here I Stand
Dla przypomnienia nowy singiel Ushera:
[audio:love in this club.mp3]
„Love In This Club” – nowy singiel Ushera?
No właśnie.. Czy aby na pewno singiel? Wyciekają kolejne kawałki z nadchodzącego, nadal niezatytułowanego albumu Ushera, a wytwórnia póki co oficjalnie nie potwierdziła, który z dotychczas wypuszczonych utworów ostatecznie będzie pierwszym singlem. Najpierw miał nim być kawałek „Ooh Shawty”, który jednak po pewnym czasie zmieniono na tajemniczy „The Realest”, a ostatnio Billboard Magazine podał, że na albumie na pewno znajdzie się „Dat Girl Right There” z Ludacrisem, które zresztą miesiąc temu zadebiutowało na Hot R&B/Hip-Hop Songs na pozycji #74, podobnie jak „Love In This Club” w tym tygodniu na #51. Wszystko przez stacje radiowe, które w oczekiwaniu na ostateczną decyzję, wypróbowują podesłane kawałki. Ja ostecznie skłaniałbym się bardzo w stronę „Dat Girl Right There”, które jest kosmiczne & genialne, a nie wtórnego „Love In This Club” z Young Jeezym na featuringu. Zresztą sami posłuchajcie. Dla mnie nie tylko nie ma rewelacji, ale zauważam jakiś reverse w stylu R.Kelly’ego, Ne-Yo czy T-Paina.
Usher – Love In This Club
[audio:love in this club.mp3]