Zdążyłem się już bardzo stęsknić za tą panią i od kilku dni powraca w mojej głowie: gdzie jest Leela James?
Niestety, nie mogę napisać niczego nowego, choć chciałbym coś w stylu „nowy album zaraz! już!”. Wiem, że 3 lata od wydania ostatniego (a przy tym debiutanckiego) albumu to dla niektórych (vide Erykah Badu) niekoniecznie dużo, ale chyba na tyle sporo, by przez ten czas zgromadzić wystarczająco dużo nowego materiału? Drugi krążek zapowiadany na wiosnę zeszłego roku w końcu nie wyszedł (a myślałem, że moda na pushbacki i udawanie, że wydaje się album to tylko domena 2008). Czyżby kawałki nagrane z Raphaelem Saadiq’em (współpracującym z nią także przy pierwszym krążku) nie okazały się wystarczająco dobre? Z cierpliwego fana zamieniam się w rozgoryczonego fana. Gdzie, och, gdzie jesteś, Leelo James?
Dla tych, którzy znają i kochają, małe przypomnienie. Ci, którzy nie znają, niech się nie przyznają.
Leela James – Music
Komentarze