Wydarzenia

Pjona: najlepsze numery okołosoulowe z Polski wg Lilu

Data: 25 czerwca 2010 Autor: Komentarzy:

lilianna

Ilu znacie polskich artystów, którzy nagrywają soul? Ile polskich numerów soulowych zasługuję na Wasze uznanie? Czy potrafilibyście stworzyć listę polskich numerów soulowych, które znalazłyby się w Waszej pjonie? Tak? To teraz napiszcie swoje top5 od nowa, bez sióstr Przybysz i zespołu Sofa. Osobiście uważam, że to trudna rzecz stworzyć takie zestawienie. Nie chodzi o poziom naszych artystów, lecz o ich ilość. Ci, których bez zażenowania, można by podpiąć pod soul jest… wciąż garstka. Lilu, którą z pewnością wszyscy znacie, miała do wykonania ciężką misję. Spokojnie, dała radę. Wybrała dla was takie perełki… zresztą sprawdźcie sami.

Maryla Rodowicz – Polska Madonna

Zawsze mówiłam, że nie ma głosów pięknych i brzydkich. Są dobrze i źle wykorzystywane. Rodowicz to przykład świetnie wykorzystywanej, oryginalnej barwy głosu. Kompozycja i wykonanie zapadające głęboko w pamięć, a co do tekstu Osieckiej – znasz kawałek „Lady Madonna” Beatlesów?

Kayah – Cicho tu

Okazuje się, że nawet lekka wada wymowy może dodać wokalistce wartości. Piękny głos, cudowne melizmaty. No i przepadam za tą panią „na żywo”.

Link

Staszek Soyka – Kiedy jesteś taka bliska

Mistrz improwizacji. Niezaprzeczalny król polskiego soulu. Facet orkiestra – tekściarz, wokalista, pianista, skrzypek, kompozytor, aranżer. I to specjalista w każdej z tych dziedzin. Wyjątkowo lubię ten utwór, bo czuć w nim rys osobisty.

Poluzjanci – Ona czyli ja

Kuba Badach ma niezwykłe wyczucie stylu, potrafi pięknie budować klimat. I głos, do którego aż ma się ochotę przytulić… Jest coś niezwykle męskiego w śpiewających facetach.

Krystyna Prońko – Modlitwa o miłość prawdziwą

Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że najtrudniej napisać dobry utwór o miłości. To temat najbardziej oklepany i eksploatowany, więc bardzo łatwo przekroczyć granicę dobrego smaku. W czasach, kiedy powstał ten utwór, kompozytorzy i tekściarze mieli zdecydowanie surowsze zasady wyznaczania tych granic. I to słychać. No i ten Hammond…

Zdjęcie by Reno

Komentarze

komentarzy