Wczorajszego wieczoru Jay-Z zaszczycił swoją obecnością słynną nowojorską salę Carnegie Hall, a w zasadzie powinienem napisać, że to sala zaszczyciła możliwością występu legendę hip hopu. Był to pierwszy koncert rapowy zagrany w tym miejscu od roku 2008, kiedy to zagościł tam Mos Def. Wracając do Jaya, zagrał on większość swoich największych przebojów, zaprosił do gościnnych występów Nasa i Alicię Keys, zaś gwoździem programu niewątpliwie była sceniczna premiera napisanego dla niedawno urodzonej córki „Glory”, fragment możecie sprawdzić poniżej.
Komentarze