Hit-Boy nie przestaje zaskakiwać. Nieco ponad tydzień temu ogłosił swoje odejście z kolektywu G.O.O.D. Music, a już dziś słyszymy jego własną interpretację ostatniego hitu pana Westa o wdzięcznym tytule „New Chains”. Trzeba przyznać, że porwał się z motyką na słońce. Oryginalny track był przecież rewelacyjny, a próba przerobienia go w jakikolwiek sposób wydaje się profanacją. Co prawda Chauncey Hollis już nie raz udowadniał, że potrafi zrobić remake lepszy od oryginału. Było tak w przypadku „Goldie” A$AP Rocky’ego i „Switch Up” Big Seana. Teraz jednak mógł sobie darować. W prawdzie do samego bitu wniósł wiele ciekawych dźwięków, jednak jego rapsy pozostawiają wiele do życzenia. Wydaje się, że wszystko jest jakby na siłę… Cóż, może Hit-Boy jest zły, że Kanye nie poprosił go o pomoc przy Yeezusie, a może po prostu tęskni za dawną kliką. Co sądzicie na ten temat? Jak Wam się podoba „New Chains”?
Komentarze