Z początku wygląda to na klasyczny teledysk RnB – on śpiewa gdzieś nad wodą o tym jak bardzo mu przykro, że ją skrzywdził i od czasu do czasu na ekranie pojawia się piękna kobieta. „On” to PJ Morton, który aktualnie promuje swój album New Orleans – pierwszy wydany nakładem wielkiej wytwórni płytowej. Video do singla „Work It Out” rozwijając się prezentuje nam jednak nieco mniej standardowy scenariusz. Tak naprawdę wokalista jest związany i zawieszony nad wodą na drewnianej palecie, do której zostały doczepione worki z piaskiem, a o jego losie decyduje zasmucona piękność. Jak kończy się ta historia? Mogę podpowiedzieć tylko tyle, żeby panowie (tak na wszelki wypadek) lepiej nie pokazywali tego klipu swoim dziewczynom…
Komentarze