Poruszający, czarujący, romantyczny — to określenia, których nie sposób uniknąć w temacie występu Sama Smitha w ostatnim odcinku popularnego amerykańskiego show Saturday Night Live. To była pierwsza wizyta wokalisty w Studio 8H, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że nie ostatnia. Smith zaprezentował dwie kompozycje: „Stay With Me” (do której teledysk niedawno Wam polecaliśmy) oraz „Lay Me Down”, ale raczej mało kto odważy się zaprzeczyć, że dał z siebie wszystko, czym absolutnie zauroczył publiczność. Z jeszcze większą niecierpliwością czekamy na debiutancki album Brytyjczyka — In The Lonely Hour, który ma trafić do sprzedaży pod koniec maja nakładem wytwórni Capitol Records.
Komentarze