
Był taki czas, że
The Misunderstanding Of Teyana Taylor nie schodził z moich odbiorników. Pierwsza dama G.O.O.D. Music potrafi rozbudzić apetyt na debiutancki album, tylko po to, by później porzucić swoje plany o solówce. Nowy kawałek „Sorry” nie zapowiada konkretnego dzieła ALE! lepsze to niż nic. Dziś
Teyana prezentuje się jako skruszona dziewczyna, przepraszająca swojego byłego chłopaka, choć muszę przyznać, że momentami wyczuwam tam nutkę ironii. Zupełnie inna wersja
Taylor niż ta, którą znamy z „Google Me” czy „Bad Boy”. Nie wiem jak Wy, ale ja kupuję ją w każdym wydaniu.
Komentarze