Wydarzenia

Zapowiedź płyty: Anna Marucha stawia na Love & Soul!

Data: 19 maja 2014 Autor: Komentarzy:

marucha_artysci24

26 Maja bieżącego roku światło dzienne ujrzy kolejna studyjna płyta Anny Marucha – Love & Soul. I trzeba ją poznać dogłębnie.

Będzie to album utrzymany w stylistyce soulowo-jazzowej z elementami funky, bluesa i chilloutu.
Utwory zamieszczone na krążku nawiązują do brzmień z końca XX wieku; kompozycje stonowane, ciepłe, kobiece. Muzycznie stanowią swoistą fuzję chilloutu, soulu i jazzu.
Jest to płyta skomponowana, zaaranżowana i wyprodukowana przez wokalistkę przy współpracy z zaproszonymi gośćmi – Leszkiem Jakubczakiem (gitary), Piotrem Korzeniowskim (trąbka), Agnieszką Maruchą (skrzypce), oraz z muzykami, z którymi wokalistka współpracuje od kilku lat.

Love & Soul to płyta łagodna, doskonała na spokojne wieczory, poranki przy kawie czy relaksujący spacer. Będzie również stanowić idealne tło na weekendowe przedpołudnia bądź wieczory spędzone z przyjaciółmi. Album adresowany jest do szerokiego grona odbiorców w różnym wieku, w szczególności jednak skierowany jest do odbiorcy ceniącego sobie jakość i wartości estetyczne kompozycji oraz połączenie tradycyjnych brzmień z nowoczesnymi aranżacjami.

Patronat medialny nad płytą Love & Soul objęły m.in. takie media jak: Wirtualna Polska, Polskie Radio Wrocław, Magazyn Gitarzysta, Jazzsoul, Fingerstyle, Artyści24, Cantaramusic, Fabryka Zespołów, Events24, no i, rzecz jasna, Miska!

LOVE & SOUL – Anna Marucha & The Taxi Blues Band

1. BEAUTY QUIERT
2. FREE FOR LOVE
3. NEW DAY
4. PASSION SYMPHONY
5. LOVE SENSATION
6. BRIGHTER
7. MAGIC POWDER
8. DLA NAS
9. WONDERLAND
10. MIDNIGHT FRIEND
11. HASHEE BLUE
12. WIEM, ŻE JESTEŚ
13. OUTRO

„Dla Nas” to utwór, który jako pierwszy promować będzie wydawnictwo.

Premiera płyty Love & Soul – 26 Maj 2014.

Anna Marucha – wokalistka, kompozytorka, autorka tekstów, producentka muzyczna, pedagog.
Edukację muzyczną rozpoczęła w wieku 6 lat w PPSM im. E. Młynarskiego w Warszawie w klasie fortepianu.
W 1993 roku uzyskała dyplom w zakresie śpiewu solowego. Absolwentka wydziału wokalnego Akademii Muzycznej w Katowicach (wydz. Kompozycji, Interpretacji, Edukacji i Jazzu ). Od 2004 roku wykładowca w Autorskiej Szkole Muzyki Rozrywkowej i Jazzu I i II stopnia im. K. Komedy w Warszawie.

Urodzona w rodzinie z tradycjami muzycznymi, naukę gry na fortepianie rozpoczęła w wieku 6 lat. W szkole średniej była uczennicą gwiazdy Opery Warszawskiej Poli Lipińskiej – w 1993 uzyskała dyplom ze śpiewu solowego. Od 14 roku życia udzielała się wokalnie i instrumentalnie w licznych zespołach muzycznych, zdobywając nagrody na przeglądach.
W mediach debiutowała jako wokalistka i liderka grupy Lips. W latach 90 Anna Marucha nagrała dwie studyjne płyty z zespołem Lips Sprawiedliwość i Love. Cztery lata lat później, współpracując z czołowymi muzykami sesyjnymi, nagrała krążek dla wytwórni BMG (Sally, rok 1998). W latach 2001-2002 współpracowała przy projekcie Młode dusze soulu patronowanego przez Stanisława Soykę i Ewę Bem. W 2004 zajęła się opracowaniem muzycznym do etiudy filmowej S. Orła i O. Stritzke “On i ona” (w roli głównej Piotr Machalica). W latach 2002-2005 współpracowała z fundacją PSM Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st. im. K. Szymanowskiego w Warszawie, gdzie od 2004 jest wykładowcą.

W 2012 roku, nakładem wydawnictw Fonografika/JC Koncert Agencja Artystyczna, ukazała się w sprzedaży autorska płyta Anny Maruchy Taxi Blue, nagrana z towarzyszeniem grupy The Taxi Blues Band.
Płyta zdobyła bardzo dobre recenzje – na portalu Cantaramusic.pl o płycie „Taxi Blue” można było przeczytać:
Taxi Blue to zgrabne połączenie kilku gatunków muzycznych. Powstał smakowity koktail muzyczny pełen żaru i erotyzmu, jazzowego feelingu, chiloutowego spokoju, klubowego beatu i szczypty bluesowej pasji… Śpiew Anny świetnie wpasowuje się w tę konwencję. Artystka z łatwością manewruje między brzmieniami soulowymi, bluesowymi i jazzowymi. Do tego śpiewa miękko i wprowadza słuchacza w stan błogości, dobry nastrój.” ( Autor: Grzegorz Szklarek/cantaramusic.pl)

Komentarze

komentarzy