
Wszystkie ręce w górę,
Angel Haze powróciła z nowym singlem. Chaotyczna, brudna i surowa, produkcja autorstwa
Tk Kayembe doskonale odzwierciedla gorączkowe flow raperki. Zapomnijcie o miałkim popowym „Battle Cry” czy cukierkowo-elektronicznym „Echelon (It’s My Way)”.
Angel ponownie prezentuje się jako muzyczna rebeliantka.
Sorry I’m crazy — słyszymy na „Impossible” i trudno nie zgodzić się ze słowami autorki. Z niecierpliwością czekamy zatem na kontynuację
Dirty Gold z 2013 roku.
Komentarze