Jak mało potrzeba do szczęścia. Tak sobie właśnie pomyślałem podczas oglądania teledysku do nowego singla Leona Bridgesa — „This Love”. Sam jeden Bridges śpiewający do akompaniamentu gitary akustycznej. Na początku myślałem, że jest to kręcone przed publicznością, ale nie. Wszystko zostało zrobione właśnie kameralnie i bez specjalnych udziwnień, a nakręcone w klubie Vega w Kopenhadze. Takich kawałków o miłości nigdy dość.
Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies. Użycie cookies możesz skonfigurować w ustawieniach swojej przeglądarki.Więcej informacji.
Komentarze