Tego to bym się w życiu nie spodziewał. Adrian Younge już zdążył się zapisać w mojej głowie jako muzyczny Quentin Tarantino, skaczący po nadgryzionych zębem czasu gatunkach i motywach. W całej tej jego podróży występował wspólny mianownik, to znaczy bezgraniczne zamiłowanie to żywych instrumentów. Tymczasem producent — między nagrywaniem projektu z Alim Shaheedem Muhammadem a komponowaniem ścieżki dźwiękowej do nowego serilu Netflixa — przygotował dla nas coś zupełnie innego. Już w najbliższy piątek będzie miała miejsce premiera The Electronique Void (Black Noise), projektu składającego hołd pionierom elektronicznej muzyki rozrywkowej, a konkretnie legendarnym niemieckim Kraftwerkom. Poniżej prezentujemy mały przedsmak. Szykuje się prawdziwa orgia dla fanów vintage’owych syntezatorów, sekwencerów i innych vocoderów rodem z lat siedemdziesiątych.
Komentarze