Wydarzenia

Tei Shi sama we wszechświecie

Data: 29 października 2019 Autor: Komentarzy:

Życie artysty nie jest łatwe. Często też wiąże się z samotnością. Czasem z braku nadziei wyrasta piękny kwiat. — „Alone in the Universe” pomogło Tei Shi przejść przez ciężki okres w życiu. Wokalistka tym razem występuje bez Blood Orange’a, za to na kosmicznym tle w takt psychodeliczno-rozmarzonej muzyki. Wizualnie cała koncepcja przypomina efekty świetlne jak w „Red Light”. Surrealistycznie nagranie to czwarty już singiel z zaplanowanej na 15.11 longplaya La Linda. Otwarta na przestrzeń i w kontakcie ze wszechświatem Tei Shi jest gotowa na przyjęcie nowych inspiracji.

Komentarze

komentarzy