Stało się w tym roku coś bardzo, ale to bardzo ciekawego. Ni z tego, ni z owego Danny Brown postanowił zostać wydawcą. Od kilku lat na scenie Detroit istniał sobie luźny kolektyw artystów pod nazwą Bruiser Brigade, któremu Danny przewodził. Jednak w tym roku raper stwierdził, że przekształci go w hip-hopowy label z prawdziwego zdarzenia. No dobra, wydawcą już trochę był, bo w ramach tej wytwórni, czyli Bruiser Brigade Records, wypuszczał albumy swojego ziomka ZelooperZa. Jednak to właśnie teraz Brygada Mięśniaków uderzyła z grubej rury. Przez ostatnie kilka miesięcy Danny wydał aż trzy płyty wartych uwagi raperów z Detroit. Krótko o nich:
1. FAT RAY
Jednym z nich Fat Ray, koleżka który na rapowej scenie Motor City zjadł zęby. Na początku lat dwutysięcznych, obok Black Milka i Young RJ’a, był członkiem grupy BR Gunna odpowiedzialnej, chociażby za składankę Dirty District Vol. 2, uchodzącej w mieście za klasyczną. W 2008 roku nakładem Fat Beats wyszła jego wspólna płyta ze wspomnianym Milkiem „The Set Up”. Potem coś tam sobie chłopaczyna wydawał, ale bez światowych sukcesów. Na szczęście Danny go przygarnął i teraz ma szansę na zupełnie zasłużone rozbujanie kariery. Jego Santa Barbara to dwanaście świetnych numerów. Taki trochę rap dla rapu, dużo bragga, ale Matko Bosko kochano, jak to jest fajnie poskładane. Kilka wersów z „Ethan Hunt”:
If it ain’t about no money, shit, don’t ask me
Listened to your whole mixtape and it was ass-cheeks
Hop on the computer and turn into a Cartеl leader
How is you a shooter who blow thе Ruger and tell people?
That shit you doing’ll have yo’ crew in the cell sleepin’
And now you in the jail beefin’, yo’ bitch cheatin’
Yo’ moms walkin’ ’round weepin’, the opps creepin’
Krótko mówiąc, włączajcie i słuchajcie tego wszyscy.
2. J.U.S
Drugim zawodnikiem w rosterze Bruiser Brigade Records jest raper i producent J.U.S, zaliczający swój debiut albumem GOKU JAY-Z. Chronologicznie to on jako pierwszy wypuścił materiał. Gość ma w sobie coś z Guilty Simpsona, ale tak jak tamten MC bywa dla mnie w dużych dawkach męczący, to stylówkę J.U.S’a łykam w całości jak młody pelikan. W jego lekko wolnym delivery słychać pewność siebie, chociażby w takich wersach jak:
We gon’ be straight, maybe late
But you ain’t ever heard raps this good from a ni**a wearing a copper fit knee brace
Jednak latanie ze swoją przebojowością w okolicach Jowisza to nie wszystko, bo już na początku płyty J.U.S serwuje przyziemne wersy:
2020 crazy as fuck
Don’t got the answers, weather killed Kobe, cancer killed the Black Panther
Zdecydowanie warto się zapoznać.
3. BRUISER WOLF
Najbardziej smakowity kąsek zostawiłem sobie na koniec, bo mogę to chyba spokojnie powiedzieć: Buiser Wolf jest najbardziej oryginalnym raperem, jakiego gra widziała w tym roku. Naprawdę. Jego Dope Game Stupid to małe arcydzieło. Styl Bruisera jest zawieszony gdzieś między Cee-Lo Greenem, Suga Free, a E-40’ym. Ten charakterystyczny, lekko wysoki głos i zupełnie niepodrabialny off-beat, który sprawia, że w połączeniu z poczuciem humoru, które bije z tekstów, macie wrażenie jakbyście słuchali rapowego stand upowego speciala, albo byli na jakimś zupełnie zwariowanym poetyckim slamie o życiu dilera narkotykowego.
„Chess Move$”:
Nah, this the Bruiser, and we keep plenty (Keep plenty)
I’m synonymous with the white girl, ask Wendy
W slangu amerykańskim „white girl” to po prostu określenie na kokainę.
„Freak Accident”:
My pockets got a tumor
And you got funny money, that’s what I call a sense of humor
Uh, your girl was in a coma
She was down to get the dick and guess who was the organ donor
Ale żeby nie było tak kolorowo, w „Momma Was A Dopefiend” raper opowiada, jak sam tytuł wskazuje, o życiu z matką, która nie stroniła od twardych dragów:
Momma was a dopefiend
I used to dream, she kept her nose clean
I needed somebody to console me
Got me thinking that the whole world owe me
Tellin’ people that know me that they don’t know me
Jeśli zatem szukacie jakiegoś oryginalnego MC, który otworzy wam głowę na unikalny sposób rapowania i do tego takiego, który pisze wersy z naprawdę dużym poczuciem humoru, sprawdzajcie bez wahania.
No dobra, rozpisałem się o słowach, ale jak jest z samą muzyką? Za zdecydowaną większość produkcji na płytach Bruiser Brigade odpowiada Raphy, członek kolektywu producenckiego Detroit Lines, w skład którego wchodzą między innymi Black Noi$e i Skywalkr. Ekipa odpowiadała za bity w kawałkach takich kozaków jak Mac Miller, Childish Gambino, Skepta, A$AP Rocky czy Earl Sweatshirt. Raphy stawia na surowe brzmienie pełne funku i soulu, ale przy tym brudu jakby idealnie pasującego do klimatu Detroit, miasta które kiedyś było mekką przemysłu samochodowego Ameryki, a dziś ludzie się z niego wyprowadzają, bo brak tam perspektyw. To brzmienie, na którym idealnie odnalazłby się nieodżałowany MF Doom ze swoimi strumieniami wersów pełnymi odniesień do popkultury. To w końcu brzmienie, które mogłoby spokojnie posłużyć za warstwę muzyczną do kolejnego albumu Ghostface’a. Dzwoń chłopie do Danny’ego i pytaj o telefon, bo po lekkim koszmarze jakim był twój ostatni materiał, przewietrzenie studia na pewno się przyda. Jako ciekawostkę dodam, że Skywalkr i Black Noi$e produkują też parę bitów na album J.U.S’a, a Fat Raya i Bruiser Wolfa muzycznie na płytach wspomagają odpowiednio Black Milk i Knxwledge.
Także absolutnie sprawdzajcie te rzeczy, tym bardziej że wszystkie można ściągnąć zupełnie za darmo z Bandcampa labelu, a płytki też są do sprawdzenia na platformach streamingowych. Nie ma na nich natomiast najnowszego wydawnictwa wytwórni, czyli TV62, które pojawiło się zupełnie niespodziewanie kilka dni temu. Okładkę z motylem widzicie na samej górze. To kompilacja przedstawiająca, z czym i z kim mamy do czynienia. Szesnaście numerów będących definicją Bruiser Brigade. Oby nowy, nadchodzący wielkimi krokami krążek Danny’ego Browna, który ma tu aż cztery kawałki, brzmiał właśnie tak, jak płyty ludzi, których wydaje, bo takich dźwięków, szczególnie w Detroit, pełnym dzisiaj różnych, okołotrapowych wynalazków, bardzo potrzeba. „XXXX” Danny’ego na bitach Detroit Lines, tego bym chciał.
— Dill
Sprawdźcie tracklistę TV62 i odsłuch poniżej:
1. TV62
2. The Dopest in the Building (by Bruiser Wolf)
3. Story Mode (by J.U.S)
4. They Got Down (by Bruiser Wolf) [feat. Fat Ray]
5. Ask Hex (by Fat Ray)
6. Lamb Chops (by J.U.S) [feat. Quentin Ahmad DaGod]
7. Untitled (by ZelooperZ)
8. Juice (by Fat Ray) [feat. Scorpion]
9. Dylon (by Danny Brown)
10. Everything (by Bruiser Wolf)
11. Icewood Type Beat (by J.U.S)
12. Welfare (by Danny Brown)
13. Friends or Foe (by J.U.S)
14. Superhero (by Fat Ray) [feat. ZelooperZ]
15. Your Gone (by Danny Brown) [feat. Bruiser Wolf]
16. The Ends (by Danny Brown)”
Komentarze