
Nie, ten wpis nie będzie o Drew Barrymore, ale o utworze o takim właśnie tytule. Najnowszy singiel Sza jest zapowiedzią jej nadchodzącego krążka
CTRL. Artystka śpiewa o skomplikowanych relacjach damsko-męskich, samotności, przepraszając jednocześnie, że nie jest dość atrakcyjna, nie jest dość damą itd. Wszystko to osadzone jest w nieco nostalgicznej balladzie, którą przeszywa mocny, szorstki, wybrzmiewający na pierwszym planie wokal artystki. Pozostaje tylko czekać na kolejne odsłony pracy nad
CTRL.
Komentarze