Wydarzenia

Niia i jej „Generation Blue” zapowiadają klimatyczny album

Data: 10 grudnia 2013 Autor: Komentarzy:

niiaNa jednym z moich ulubionych muzycznych blogów przeczytałam ostatnio „Delilah ma konkurencję”, ze wskazaniem na Tinashe. Chwilę później mignęła mi przed oczami Banks. Gdy nie mogłam się zdecydować, której posłuchać, obijając się od jednej do drugiej, na pomoc przyszła mi Niia. Wypuszcza ona nowe utwory z częstotliwością zdecydowanie za małą, ale należy do tych wokalistek, których stronę odwiedzam przynajmniej raz w tygodniu, żeby mieć pewność, że żadnej z jej pereł nie przegapię. Od czasu „Sweetest Girl” z Wyclefem, dojrzała, dorosła, odnalazła swoje miejsce. Jazzowe korzenie nadają jej głosowi pewności, a barwa — subtelności. Jest idealnym połączeniem delikatności ze zdecydowaniem. Wypuszczony na początku tego roku utwór „Made For You”, czy rok temu prezentowany w Misce „Libertine Hero„, tak podsyciły apetyt na album długogrający, że niemal rozerwałam komputer ładując najnowszy teledysk. Standardowo już minimalistyczny obraz jest tak wymowny (podobnie jak i poprzednie), że można by go było zapętlić i wpatrywać się w niego bez fonii. Można by było, owszem, ale po co, skoro „Generation Blue” jest kolejnym magicznym utworem. Człowiek ma ochotę dosłownie wybiec na ulicę i w zwolnionym tempie podążać w mrok. Bez zbędnych ceregieli i dalszych wywodów, klikajcie play i wciągajcie Niia na listę „albumów, których nie możemy doczekać się w roku 2014-stym”.

Komentarze

komentarzy