Wydarzenia

ariana grande

Nowy utwór: Ariana Grande „Dangerous Woman”

ariana-dangerous-woman

Woooahh, Ariana! Czyżby diwa o wielkim głosie dostała właśnie rolę w 50 Twarzach Greya? Nie, to tylko okładka najnowszego singla wokalistki. I choć zmysłowe „Dangerous Woman” doskonale pasowałoby na soundtrack do wspomnianego wyżej filmu (co jak co, ale muzykę mieli świetną, sami przyznajcie!), to tylko i aż mały przedsmak płyty o tym samym tytule. Kontynuacja My Everything pojawi się w sklepach dokładnie 20 maja.

Nowe EP: Ariana Grande Christmas & Chill

12357248_10153280120016027_8043485158695410747_o

Znamy prześmiewcze powiedzenie „Netflix & Chill”, od niedawna także przerabiane na wszelkie możliwe wersje, np. „NBA & Chill”, a teraz swoje pięć groszy do zabawy postanowiła dorzucić Ariana Grande, która zatytułowała świąteczną epką, jak nietrudno się domyślić, Christmas & Chill. Na krótkim wydawnictwie znajdziemy sześć kawałków wprost pod choinkę. Przypominam, że piosenkarka nagrała już jeden gwiazdkowy hit w grudniu zeszłego roku. „Santa Tell Me” znajdziecie pod tym linkiem, nowa płyta zaś do posłuchania poniżej:

Nowy teledysk: Ariana Grande „Focus”

Przechwytywanie
Zgadnijcie, kto wrócił? Ariana Grande, whoop whoop! 22-letnia wokalistka szykuje się do wydania trzeciego albumu, który promuje świetny singiel „Focus”. Ale co tam warstwa muzyczna! Musicie zobaczyć ten teledysk. Ariana w pastelowych kolorach oraz neonowe stelaże czy lampy, które przypominają milion klipów z początku poprzedniej dekady to w przypadku pani Grande sprawdzony przepis na sukces. Producenci mogliby pominąć tę czarno-białą część, ale w ogólnym rozrachunku to nie wiem jak Wy, ale ja się rozpłynęłam z nadmiaru słodkości w tym obrazku. W pozytywnym sensie, oczywiście. Miłego… a może powinnam raczej napisać: landrynkowego?

Ariana Grande naśladuje Britney Spears, Christinę Aguilerę i Celine Dion u Fallona

ariana

Piosenkarka pojawiła się w The Tonight Show Starring Jimmy Fallon i zagrała z Jimmy’m w słynną już grę Wheel of Musical Impressions, w której kolejno gość i gospodarz wykonują wylosowaną piosenkę w stylu wylosowanego wykonawcy. Takie przypadki się nie zdarzają, Ariana wylosowała kolejno — Britney Spears, Christinę Aguilerę i Celine Dion. Jak wyszło? Ariana wygrała życie — każda z zaprezentowanych interpretacji okazała się trafiona w punkt, a po wykonaniu „The Wheels on the Bus” w stylu Aguilery otrzymała owacje na stojąco od samego Fallona. Koniecznie posłuchajcie poniżej.

Nowa płyta Grande ma ukazać się jeszcze w tym roku. Pierwszy singiel „Focus” ma zadebiutować 30 października.

Ariana Grande i The Weeknd akustycznie

Przechwytywanie

Kilka wspólnych występów Ariany GrandeThe Weeknd już za nimi. Tym razem artyści postanowili zaprezentować nową wersję utworu „Love Me Harder”. Postawili na uproszczony akompaniament gitary, co nie znaczy oczywiście, że jest to wersja gorsza. Gitara i dwa dobre głosy wystarczą, aby piosenka obroniła się bez wszystkich studyjnych smaczków. Sprawdźcie sami.

Nowy teledysk: Ariana Grande feat. The Weeknd „Love Me Harder”

Ariana-Grande-Love-Me-Harder

Słodziutko-głupiutka Ariana Grande prezentuje długo wyczekiwany teledysk, do równie przesłodzonego singla „Love Me Harder”, z gościnnym udziałem The Weeknda. Imitująca seksowną piękność Ariana, wije się w każdym ujęciu teledysku we wnętrzach, rodem z teen movie wydanego na Halloween. Przypomina ona tym samym Mariah Carey w kusych ubraniach w towarzystwie wszechobecnych, kolorowych motylków. Gwiazdeczka próbuje skończyć z wizerunkiem niewinnej, disnejowskiej dziewczynki, przywdziewając skórzaną bieliznę i odsłaniając więcej ciała. Czy pomóc mają w tym również rogi na jej głowie? Komercyjnie, jest to jeden z mocniejszych utworów na płycie i pomimo cukierkowego obrazka i plamy wizerunkowej The Weeknda, przypuszczalnie szykuje się kolejny hit z płyty My Everything.

Nowy teledysk: Chris Brown feat. Ariana Grande „Don’t Be Gone Too Long”

Przechwytywanie

Do premiery albumu X Chrisa Browna pozostało kilka dni. Tymczasem, otrzymujemy właśnie efekty współpracy między nim a Arianą Grande. Teledysk do utworu „Don’t Be Gone Too Long” był kręcony dość dawno, jednak z powodu znanych wszystkim problemów z prawem Chrisa, postanowił przesunąć datę jego premiery. Trzeba przyznać, że klip jest przyjemny dla oka. Artyści grają w nim zakochaną parę, która w pewnym momencie zostaje rozdzielona, nawiasem mówiąc, przez pójście Chrisa do więzienia.


DBGTL przez DBGTL

Recenzja: Ariana Grande My Everything

Ariana Grande

My Everything (2014)

Republic

Nostalgiczny, niewinny i ściśle korespondujący z latami dziewięćdziesiątymi — taki był świat Ariany Grande jeszcze rok temu, gdy nagle pojawiła się wśród wschodzących gwiazd muzyki pop. Na debiutanckim albumie prezentowała się jako spadkobierczyni stylistyki Mariah Carey, dziedziczka wspaniałego głosu i cukierkowego uroku, podążająca na przekór współczesnym trendom. I choć staroświecki i nieco naiwny obraz namalowany przez Arianę okazał się strzałem w dziesiątkę, to ciężko było uwierzyć, że przetrwa on w starciu z tym, czego od młodej wokalistki oczekiwałby główny nurt muzyki rozrywkowej.

Na My Everything Grande łączy style i nastroje — jedną ręką chwyta się jeszcze swoich wzorców z minionych dekad, ale jednocześnie wykonuje zdecydowany krok w przyszłość. Nie dziwi więc obecność takich utworów, jak EDMowe „Break Free” i stworzone we współpracy z Davidem Guettą „One Last Time”, w którym zwrotki można bez problemu skojarzyć z „Take Care” Drake’a i Rihanny. Amerykanka mknie przez kolejne kawałki, przy okazji angażując się w duety z całą śmietanką wykonawców, o których obecnie głośno. Pojawia się tu The Weeknd w niecodziennej dla siebie, słodkiej i nieco 80’sowej, naprawdę przyjemnej roli oraz Iggy Azalea, z którą Ariana nagrała jeden z największych tegorocznych przebojów. Nie można nie odnieść wrażenia, że Grande jest odrobinę zagubiona pośród zbyt dużej ilości producentów, tekściarzy i innych współautorów jej drugiego albumu. Znika gdzieś w tym tłumie, co więcej — właściwie traci charakter, a jej wokalny występ jest dużo bardziej bezbarwny niż ten zaprezentowany rok wcześniej. Największym zarzutem wobec My Everything jest właśnie pewnego rodzaju bałagan, połączenie wszystkiego w przebojowe nic. Ariana nie decyduje się na zostanie wyłącznie królową dyskotek, nie rezygnuje też z kompozycji inspirowanych najlepszymi latami R&B, a dodatkowo gdzieniegdzie przemyca jakąś tam balladę do zapomnienia.

Grande chce mieć wszystko. I najprawdopodobniej to dostanie. Jej potencjał jest ogromny — frazowanie w świetnym „Be My Baby” nagranym z Cashmere Catem zachwyca, a „Break Your Heart Right Back” mimo ogranego sampla z Diany Ross wypada niezwykle uroczo na tyle innych, tegorocznych utworów z głównego nurtu R&B. Ariana to nadal znakomita wokalistka, lecz wyraźnie niezdecydowana i spłaszczona przez dopieszczone produkcje. Tematycznie nadal nie wychodzi poza granicę nastoletniego wieku, choć jej wyśniony chłopak jest teraz tym złym, który potrafi złamać serce i zafundować przejażdżkę emocjonalnym rollercoasterem. Mimo zapowiedzi My Everything nie przedstawia Amerykanki jako dojrzalszej. Dosyć niezręcznie brzmi najbardziej seksualne na płycie „Hands on Me”, a dużo mniejsza spójność niż w przypadku Yours Truly zaprzecza twierdzeniu, że Grande stała się artystką bardziej świadomą.

Ariana bez wątpienia poszukuje swej drogi i miejsca w muzycznym świecie. Nie należy zapominać, że wywodzi się z tej samej grupy co Miley Cyrus czy Selena Gomez, więc ją także czeka przemiana z nastolatki w kobietę. Właściwie ta metamorfoza dokonuje się na naszych oczach i w porównaniu do koleżanek jest ona najmniej drastyczna i szokująca, a bardziej stonowana, taka w stylu „I’m Not a Girl, Not Yet a Woman”. Ważne, że Grande próbuje wykorzystać swój czas. My Everything to może nie szczyt marzeń, nie to, na co można było liczyć, ale to zdecydowanie jedna z najlepszych popowych płyt tego roku. To zbiór udanych, wpadających w ucho kompozycji — to kolekcja na teraz, na ten sezon. I w tej niezobowiązującej konwencji Amerykanka znowu się sprawdza, co potwierdza chociażby singlowe „Problem”. Mariah Carey najprawdopodobniej ma najlepsze chwile swojej kariery za sobą. Ariana — mam nadzieję — jeszcze przed. I to jeden z powodów, dla których nadal warto uważnie się jej przyglądać.

Nowy teledysk: Jessie J, Ariana Grande, Nicki Minaj „Bang Bang”

jessie

Girl Power zawsze w modzie, a i trochę kolorków nie zaszkodzi. Jessie J zapowiada swój trzeci album Sweet Talker tak, że nie sposób tego przegapić. Brytyjka postawiła na współpracę z jednymi z najgorętszych obecnie nazwisk w show-biznesie. W miniony weekend razem z Arianą GrandeNicki Minaj zaprezentowała swój nowy singiel na otwarciu gali MTV Video Music Awards, a skoro publiczność była już odpowiednio rozgrzana, to rzutem na taśmę do sieci trafił też teledysk, który wyreżyserowała Hannah Lux Davis. Jak dla mnie Ariana jest nadal za słodka, niemniej płyta Jessie zapowiada się obiecująco. Premiera 10 października.

Nowy utwór: Ariana Grande feat. The Weeknd „Love Me Harder”

ariana-theweeknd

Już tylko kilka dni dzieli nas od premiery drugiego krążka Ariany Grande. Młoda wokalistka prezentuje kolejny utwór z nadchodzącego wielkimi krokami My Everything. Tym razem jest to zapowiadana kolaboracja z The Weeknd. Artysta występuje tutaj w mało mrocznej, niecodziennej dla siebie roli i przyłącza się do Ariany, by wykonać uroczą, słodką piosenkę o miłości. Muszę przyznać, że choć „Love Me Harder” nie odkrywa niczego niezwykłego, to potencjał radiowy i melodyjność tego utworu sprawiają, że słucham go już po raz któryś z kolei i z nadzieją wypatruję drugiego albumu Amerykanki. My Everything ukaże się już 25 sierpnia.