d’angelo
„Brown Sugar” D’Angelo zremiksowane przez IAMNOBODI


DAMN IT, dawno nie słyszałam remiksu, który odświeżałby klasyk z gatunku R&B z taką klasą i świeżością. IAMNOBODI zachował esencję i konstrukcję klasycznego już utworu D’Angelo po to, żeby quasi-bluesową nostalgię zastąpić energetycznym vibem. Syntezatorowe, selektywne wypełnienia idealnie przylegają do beatu z gatunku „nie-możesz-nie-zacząć-się-do-tego-ruszać”.
Jakarta Records może być dumna.
D’Angelo śpiewa Ala Greena

Do sieci, w ramach zwiastuna zapowiadanej na przyszły tydzień reedycji wydanego oryginalnie w 1995 roku Live at the Jazz Cafe, trafił nowy-stary utwór — “I’m Glad You’re Mine”, pochodzący z repertuaru Ala Greena i odtworzony właśnie podczas londyńskiego koncertu. Zagorzali fani i kolekcjonerzy dyskografii D’ z pewnością znają go już na pamięć, bo wcześniej dostępny był już na którymś z licznych bootlegów w zaledwie półtoraminutowej, znaczniej gorszej jakościowo wersji. To jednak pierwszy raz, gdy numer zostaje wydany oficjalnie i w pełnej krasie. Odsłuch poniżej.
Live at the Jazz Cafe D’Angelo doczeka się reedycji

Nowej płyty, mimo wielu zapowiedzi, nadal nie widać na horyzoncie, ale D’Angelo, a przynajmniej jego wytwórnia, nie pozwala nam o nim zapomnieć. Właśnie ogłoszono, że 25 marca zostanie reedytowany krążek Live at the Jazz Cafe, pierwotnie wydany w 1995 roku w bardzo ograniczonym nakładzie w Japonii i Europie. Płyta, zarejestrowana na żywo w londyńskim klubie jazzowym, oprócz siedmiu nagrań, które trafiły na oryginalny krążek, będzie zawierać trzy oficjalnie niewydane dotąd nagrania: „I’m Glad You’re Mine” Ala Greena, „Sweet Sticky Thing” The Ohio Players oraz „Fencewalk” Mandrilla, a także niepublikowane w ogóle elementy koncertu ukryte pod enigmatycznymi tytułami „Introduction” i „Announcement”. Krążek zostanie wydany jako Live at the Jazz Cafe, London: The Complete Show i choć trudno traktować go jako krok ku nowej studyjnej płycie D’Angelo, to z pewnością wartościowa reedycja, zwłaszcza że sam album był dotychczas trudny do zdobycia. Sprawdźcie spis utworów poniżej.
Tracklista”
1. „Introduction”
2. „Fencewalk” (Mandrill cover)
3. „Sweet Sticky Thing” (Ohio Players cover)
4. „Jonz in My Bones”
5. „Me and Those Dreamin’ Eyes of Mine”
6. „Sh*t, Damn, Motherf*cker”
7. „Cruisin’” (Smokey Robinson cover)
8. „I’m Glad You’re Mine” (Al Green cover)
9. „Lady”
10. „Announcement”
11. „Can’t Hide Love”
12. „Brown Sugar”
Nowy utwór: Raphael Saadiq & D’Angelo „Be Here (aywy. & TEME rework)”

Klasyczną wersję tego utworu zapewne zna większość naszych czytelników. Dla przypomnienia – singiel pochodzi z debiutanckiego albumu Saadiqa, osadzonego jeszcze w klimatach neo-soulowych. Owa kolaboracja przeszła do klasyki gatunku, będąc sztandarowym wyznacznikiem „pościelowego” brzmienia. (więcej…)
Wieści z frontu D’Angelo

Istnieją albumy, których powstanie od czasu do czasu potwierdzi jakieś bardziej lub mniej wiarygodne źródło, jednak efektu ani widu ani słychu. Niecierpliwość zamienia się w skrawek nadziei, że nadejdzie ten moment, gdy pojawi się singiel, teledysk czy chociaż teaser. Przesuwanie daty premiery czy zmiany tytułu (co do którego koniec końców i tak nie jesteśmy pewni), obok informacji Questlove’a, to praktycznie jedyne znaki jakie do tej pory otrzymywaliśmy na temat nowego wydawnictwa D’Angelo. Trochę pokoncertował, trochę poodwoływał, dał kilka wywiadów i… cisza. Aż do teraz. Tym razem to producent Russell Elevado postanowił zapewnić fanów, że album Euguena nie jest jedynie mrzonką. Udostępnił króciutkie (ale chyba lepsze to niż nic) klipy z sesji nagraniowej, z udziałem współpracującego już wcześniej z nimi basisty Pino Palladino. Widok ekipy, która pracowała nad powstawaniem VooDoo, w studio, daje nowy powiew wiary, że może to właśnie 2014 będzie rokiem, w którym spełnią się marzenia fanów jednego z naszych ulubionych neo-soulowych wokalistów. Sprawdzajcie poniżej bezcenne sekundy, a o rozwoju sytuacji będziemy informować Was na bieżąco.
Mashup: Beyoncé x D’Angelo „Untitled Rocket”

Słuchając pierwszy raz „Rocket” z najnowszej płyty Queen B, już od samego początku docierały do mnie wyraźne sygnały, że utwór ten bardzo prawdopodobnie jest hołdem dla nieśmiertelnego, soulquarianowego brzmienia. Zaskoczony zatem nie jestem, że w kilkanaście dni po premierze albumu Beyoncé do naszej dyspozycji oddany zostaje mashup z klasykiem z repertuaru króla neo-soulu. Za remix ten odpowiada niezawodny JayBeatz, którego już kilkukrotnie chwaliliśmy — choćby za to jak połączył Weeknda z Michaelem Jacksonem, czy Drake’a z Jhené Aiko. Cóż więcej pisać: oto blend, na który wszyscy czekaliśmy (albo nie wiedzieliśmy, że czekamy).
Nowy mixtape: DJ Rahdu Follow Me: D’angelo Flips, Remixes and Tributes

Dj Rahdu powraca z kolejnym miksem. Szef serwisu bamalovesoul zdążył nas już przyzwyczaić do tego typu atrakcji. Ten najnowszy trwa nieco ponad godzinę, a jego nadrzędnym mianownikiem jest D’Angelo. Nie myślcie jednak, że to kolejny set z największymi hitami tego leniuchowatego geniusza. (więcej…)
Wakacyjnie: 8 męskich utworów, które powodują, że kobietom uginają się kolana

Inauguracja sezonu urlopowo-letniego już za nami, teraz czas zacząć korzystać z jego dobrodziejstw. Jednym z nich jest dobrze znana i ciesząca się szerokim uznaniem idea „wakacyjnej przygody”. Kto z nas nie przeżył tego przyjemnego uczucia zastrzyku adrenaliny, wiążącego się z wyruszaniem w nieznane, a może z NIEZNANYM/Ą. Panowie tygodniami główkują nad kolejnymi sposobami uwiedzenia płci pięknej, a panie z rozmarzeniem, odgarniając włosy, mają nadzieję na romantyczny rozwój zdarzeń rodem z Pretty Woman. Drodzy Mężczyźni, wbrew pozorom istnieje prosty sposób na zaciągnięcie obiektu pożądania do… Kina? Baru? Na plażę? Gdziekolwiek sobie zamarzycie. Słowo klucz: sprzyjający nastrój. A nic nie tworzy go lepiej niż strategicznie przemyślana, odpowiednia playlista. Bądźmy szczerzy, nic nie wygeneruje takiej ilości dreszczy jak gentelmeni potrafiący wokalem pomóc osiągnąć kobiecie „climax”. Ups. Czyżbym zdradziła jednego z naszych poskramiaczy kobiecych umysłów, serc i ciał? Dodatkowo, wszystkie razem i każdy z osobna stanowią niewyczerpane źródło „pick up lines”. Koniec z „Bolało? Jak spadałaś z nieba?”. Witaj finezjo z przymrużeniem oka. Kolejność bynajmniej nie wartościuje, lecz jakiś porządek w tym letnim chaosie zaprowadzić należy. Plus zdaję sobie sprawę z faktu, że to tylko czubek góry lodowej, ale od czegoś trzeba zacząć.
1. „Feel Like Makin’ Love” D’Angelo
„When you talk to me (…) that’s the time I feel like making love to you”
2. „’Til Tomorrow” Marvin Gaye
„You have stolen my mind completely, have a heart, hold me sweetly, now”
3. „Tunnel Vision” Justin Timberlake
„I wrote a song for you, (…) but every time I’m close to you the words wanna come out, but I forget, it’s so strong”
4. „I Wanna Be Your Lover” Prince
„They say I’m so shy but with you I just go wild!”
5. „Use me” Miguel
„Curse me with such a beautiful nightmare. Don’t wake me.”
Działanie: profilaktycznie w celu pobudzenia wyobraźni; w stanach postępującego wysiłku fizycznego działa stymulująco.
Dawkowanie: rano, wieczorem, w południe, w przerwie na lunch, w przebieralni, w kuchni… praktycznie o każdej porze i w każdym miejscu. Jako suplement całego Kaleidoscope Dream.
Ostrzeżenie: może powodować stany przedzawałowe i zadyszkę. Polecane osobom o doskonałej kondycji.
6. „A Song For You” Donny Hathaway
„If my words don’t come together listen to the melody ‘cause my love is in there hiding”
7. „Pretty Wings” Maxwell
„If I can’t have you, let love set you free to fly your pretty wings”
8. „Dwie połowy” Poluzjanci
„Nadzieja mówi, że następny dzień będzie ten kiedy się znajdziemy”
Kończąc moi Drodzy – dużo miłości maści różnej w to lato niech Wam się przytrafi. A my chętnie usłyszymy kawałki, które uginają kolana Wasze lub Waszych Pań, jest ich przecież całe morze. Podzielcie się z nami.
D’Angelo na żywo w Toronto – wrócił, żeby zostać?

Wielkiego zamieszania z tego powodu nie odnotowałam, ale tętno podskoczyło mi na widok D’Angelo na żywo. Jest jednym z największych nieobecnych, którzy marzą mi się w nowym materiale (niechże ten album, o roboczym tytule James River, wreszcie się ukaże!!!). JT swoją robotę zrobił, teraz czas na D’Angelo. Czy kolejny koncert, tym razem w Toronto, jest znakiem, że wrócił, by zostać z nami na dłużej i zaserwować więcej występów live? Po prześledzeniu nadchodzących dat, takie właśnie można odnieść wrażenie. OBY! W świetnej formie, we fragmencie klasyku „Brown Sugar” poniżej (niestety na chwilę obecną w kiepskiej jakości). Kto czeka na krążek?
Wydanie nowej płyty D’Angelo znowu pod znakiem zapytania

W styczniu, jak i informował ?uestlove, nowy album D’Angelo miał być gotowy w 99%. I faktycznie bębniarz The Roots w ostatnim wywiadzie dla Billboardu przyznał, że płyta została wreszcie ukończona i przedstawiona wytwórni już kilka tygodni temu. Materiał jednak może w ogóle się nie ukazać ze względu na jego… niejasną sytuację prawną.
Przygotowanie następcy VooDoo trwało prawie 12 lat i rozpoczęło się, gdy D’Angelo nagrywał dla Virgin Records (będącego częścią Universalu). W 2008 roku muzyk podpisał umowę z RCA (część Sony Music), które według niej miało wydać jego nowy materiał. Okazuje się jednak, że D’ nigdy nie wywiązał się z wcześniejszego kontraktu z Virgin i teraz wytwórnia domaga się praw do materiału nagranego w dużej części właśnie za jej pieniądze. Jeśli żadna ze stron nie odpuści, a rzecz toczy się o duże pieniądze, sprawa prawdopodobnie trafi do sądu, co może oznaczać kolejnych kilka lat czekania na kolejny krążek D’Angelo. Pozostaje nam liczyć, że sytuacja jak najszybciej zostanie wyjaśniona.
To naturalnie prima aprilisowy żart. Mamy nadzieję, że album D’Angelo ukaże się jednak w tym roku.